100 dni przed Olimpiadą – Prawa Człowieka pod Murem Chińskim

Cel był jeden. Dokładnie w sto dni przed rozpoczęciem Olimpiady w Pekinie chcieliśmy zaprotestować przeciw łamaniu praw człowieka w Chinach. 13 lipca 2001 roku, w dniu przyznania Chinom prawa organizacji igrzysk usłyszeliśmy zapewnienia władz Kraju Środka, że dołożą wszelkich starań by prawa człowieka były w Chinach respektowane. Tak się jednak nie stało. Według ostatniego raportu AI -Chiny: Odliczanie Olimpijskie-, w Chinach wciąż obserwujemy poważne naruszenia praw człowieka, które w ostatnim okresie przybrały na sile. Raport, który koncentrował się na czterech aspektach łamania praw człowieka: karze śmierci, zatrzymaniach bez procesu, ograniczaniu wolności słowa oraz atakach skierowanych w obrońców praw człowieka, stał się podstawą do urządzenia happeningu przed Ambasadą Chińską.
W trakcie akcji zaprezentowaliśmy dwa przedstawienia teatrów ulicznych. Pierwszy – zrealizowany przez teatr Makata – odniósł się do wydarzeń marcowych w Tybecie, w czasie których zatrzymano setki Tybetańczyków, protestujących przeciw ograniczaniu ich wolności. Czterej aktorzy przebrani w mundury, w czapkach wojskowych z zasłoniętymi oczyma rozciągnęło przed ambasadą drut kolczasty, tworząc z niego kwadrat, w którym zamknięty został aktor przebrany za tybetańskiego mnicha. Aktor – mnich namalował mandalę, rozdartą na koniec na pół przez pilnujących go przez cały czas żołnierzy.

Drugi teatr, zorganizowany przez Warszawska Grupę Lokalną AI, zaprezentował różne kwestie łamania praw człowieka w Chinach: przesiedlenia, karę śmierci, tortury, brak wolności słowa. Zainscenizowano rozegranie czterech dyscyplin olimpijskich, które były tłem dla ukazania przypadków łamania praw człowieka. Po każdej części, na środek wychodziły komentatorki i opowiadały o konkretnych przypadkach łamania praw człowieka w Chinach.
 
Przed samą akcją przed ambasadą modlili się przedstawiciele Falun Gong, uznanej przez władze chińskie za sektę. O ich prześladowaniu w Chinach informowały plakaty stojące przed ambasadą na długo przed rozpoczęciem happeningu. Wielu członków Falun Gong poddanych zostało torturom, za praktykowanie i posiadanie materiałów szkoleniowych. Naruszenie zakazu praktykowania karane jest długoletnim więzieniem lub osadzeniem w obozie pracy.
Zbieraliśmy również podpisy pod dwiema petycjami. W pierwszej z nich apelowaliśmy o uwolnienie 15 mnichów tybetańskich uwięzionych w marcu. W drugiej – o uwolnienie chińskiego dziennikarza Shi Tao , który odsiaduje obecnie wyrok 10 lat pozbawienia wolności za przesłanie do Stanów Zjednoczonych e-maila z informacjami na temat wytycznych Centralnego Departamentu Propagandy Chin co do sposobu, w jaki dziennikarze powinni przedstawiać 15. rocznicę masakry na Placu Tiananmen.
Zorganizowaną przez nas akcją zainteresowanie wyraziło wielu przedstawicieli mediów, za co serdecznie im dziękujemy.
27 kwietnia rozpoczęliśmy Kampanię Chińską, w czasie której zorganizujemy wiele wydarzeń w całej Polsce. 4 czerwca, w rocznicę masakry na placu Tiananmen, odbędzie się kolejny happening.