16 kwietnia w Sądzie Rejonowym Warszawa Śródmieście, odbyło się posiedzenie w sprawie zatrzymania Anuli. Sędzia zdecydowała, że zatrzymanie przez policję Anny Wieczorek było legalne, ale niezasadne i nieprawidłowe.
Przypomnijmy: aktywistka spędziła na komisariacie 41 godzin bez kontaktu z prawnikiem. Mieszkanie zostało przeszukane, a ją wyprowadzono w kajdankach. Zażądano od niej “prewencyjnego sprawdzenia” poprzez rozebranie się do naga. Sposób, w jaki ją potraktowano, to forma prześladowania. Przyczyną miała być “kradzież z włamaniem” do gablot AMS na przystankach autobusowych w Warszawie. 29 maja 2020 zamieniono umieszczone tam reklamy na plakaty krytykujące działania ówczesnego Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego. Za ten czyn wciąż grozi Annie i Bartkowi 10 lat więzienia.