Sejm zdecydowaną większością głosował dziś za odrzuceniem obywatelskiego projektu, który zakładał nie tylko wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji z wyjątkiem sytuacji bezpośredniej konieczności ratowania życia kobiety, ale również karanie kobiet za poddanie się zabiegowi.
– To historyczne zwycięstwo kobiet w Polsce. Wielki sukces milionów kobiet i dziewczyn, które zmobilizowały się, pokazały swój gniew i zablokowały propozycję zmian prawnych, która odbierałaby im prawa i narażała ich życie i zdrowie – powiedziała Gauri van Gulik, zastępczyni dyrektora ds. Europy Amnesty International.
– Polska już dziś ma jedną z najbardziej restrykcyjnych ustaw w Europie. Dzięki tysiącom kobiet, które stanęły w obronie swoich praw, dalsze jej zaostrzanie zostało zatrzymane. Trzeba jasno powiedzieć, że kobiety, które poddają się przerwaniu ciąży nie są przestępczyniami, a decyzja o zdrowiu i życiu nigdy nie powinna być w rękach polityków.
Propozycja obywatelskiego projektu zaostrzenia prawa pojawiła się w kwietniu. Sekretarz Generalny Amnesty International Salil Shetty wezwał wtedy premier Beatę Szydło, by jasno opowiedziała się przeciwko projektowi, który będzie prowadził do naruszeń praw człowieka i łamał międzynarodowe zobowiązania Polski w tym zakresie. Amnesty International kontaktowała się również z przewodniczącymi klubów parlamentarnych i indywidualnymi posłami i posłankami, informując ich o skutkach zaostrzania prawa w tym zakresie oraz brała udział w demonstracjach w całym kraju.
Amnesty International stoi na stanowisku, że brak dostępności do możliwości przerwania ciąży w przypadku zagrożenia zdrowia i życia kobiety, gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego lub gdy płód jest poważnie i nieodwracalnie uszkodzony, prowadzi do naruszeń prawa do życia, zdrowia, wolności od tortur i poniżającego traktowania oraz wolności od dyskryminacji.
Przeczytaj pismo Sekretarza Generalnego Amnesty International Salila Shetty’ego do Premier Beaty Szydło.
Fot. Gosia Replisia