– Te zarzuty pochodzą z wiarygodnych źródeł i wydają się być prawdopodobne. W Czeczenii władze, które dopuszczają się naruszeń praw człowieka są całkowicie bezkarne – powiedział Denis Krivosheev, zastępca dyrektora ds. Europy i Azji Centralnej w Amnesty International.
– Amnesty International od wielu lat dokumentuje pozasądowe egzekucje w Czeczenii oraz w innych częściach Północnego Kaukazu. W tym kontekście wspomniane zarzuty znajdują potwierdzenie w naszych wcześniejszych raportach. Muszą one zostać niezwłocznie zbadane, a jeśli okażą się prawdziwe, wszyscy sprawcy muszą zostać postawieni przed sądem.
– Ponadto należy wszcząć pełne i dokładne dochodzenie w sprawie zarzutów pozbawiania wolności oraz tortur i innego złego traktowania ponad 100 gejów w Czeczenii. Siły bezpieczeństwa nie mogą dopuszczać się tortur oraz zabójstw tylko dlatego, że działają na rzecz państwa.
Nowa Gazieta, powołując się na dwa wiarygodne źródła w Czeczenii, 9 lipca poinformowała, że dziesiątki ludzi zostały bezprawnie pozbawione wolności w czasie nalotów, które rozpoczęły się w połowie grudnia 2016 r. 27 spośród tych osób miało zostać zabitych w nocy 26 stycznia, wcześniej osoby te nie zostały formalnie aresztowane.
Według Nowej Gaziety, która opublikowała serię artykułów na temat prześladowania gejów w Czeczenii, te zabójstwa nie mają związku ze skoordynowaną kampanią przeciwko gejom w Republice Czeczenii. Uważa się, że masowe aresztowania są związane z zabójstwem policjanta, do którego doszło 16 grudnia 2016 r.