List organizacji społecznych z kampanii Wolna szkoła apelujący do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy “Lex Czarnek”.
Apel do Prezydenta RP Andrzeja Dudy o zawetowanie zmian w prawie oświatowym
W polskich szkołach już teraz uczy się 60 tysięcy dzieci z Ukrainy. W ciągu kilku, kilkunastu dni, ich liczba zwiększy się o kolejne dziesiątki tysięcy.
Ostatnich kilka dni solidarnego wysiłku Polek i Polaków na rzecz ofiar rosyjskiej agresji w Ukrainie, to najpełniejsza ilustracja tego, dlaczego w polskim systemie edukacji potrzebne są organizacje społeczne. Ich wsparcie dla szkół nie powinno być ograniczane urzędniczą i długotrwałą procedurą. Dzięki zaangażowaniu setek tysięcy obywateli i obywatelek, rodziców, nauczycieli, powstają sieci pomocy dla uczennic i uczniów, którzy za chwilę pojawią się w polskich szkołach. Zajęcia z języka polskiego, edukacji międzykulturowej, szybka pomoc psychologiczno–pedagogiczna, pomoc asystentów międzykulturowych, to dziś konieczność. Wszystkie te zajęcia organizują i realizują niezwłocznie, bezpłatnie na miejscu i w szkołach organizacje społeczne. Jeśli Lex Czarnek wejdzie w życie, dziesiątki tysięcy uczniów i ich nauczycielek oraz nauczycieli zostaną bez pomocy. Wsparcia potrzebują nie tylko dzieci, których rodziny uciekają przed wojną ale także uczennice i uczniowie polskich szkół, którzy muszą mierzyć się z rozumieniem tego, czym jest wojna. Wyzwanie jest więc olbrzymie a bieżąca polityka nie powinna wpływać na dobrostan dzieci.
Jeśli prawo zaproponowane przez ministra Przemysława Czarnka wejdzie w życie, zajęcia, które mogą pomóc uczniom przezwyciężyć obecny kryzys, nie pojawią się w szkole wcześniej niż po wielu tygodniach od zgłoszenia inicjatywy. Kilka tygodni w sytuacji, w której uczniowie potrzebują pomocy już dziś. Dzieci nie mogą czekać tygodniami na działania dorosłych, dzieci potrzebują wsparcia tu i teraz.
Panie Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej, wzywamy Pana do zawetowania zmian w prawie oświatowym. Apelujemy, aby zrobił to Pan w imię jedności narodowej i polskiej solidarności. Nie pozwólmy już na dzielenie Polaków i wskazywanie przez polityków, które organizacje są lepsze, a które gorsze. Proszę pozwolić obywatelom i obywatelkom, organizacjom społecznym, zajmującym się edukacją, realizować swoje zadania i robić to, co umieją najlepiej: udzielać pomocy wszystkim uczniom i uczennicom. Proszę także uwierzyć w rodziców. To oni – lepiej niż kurator oświaty – wiedzą, jakich zajęć potrzebują ich własne dzieci oraz ukraińskie koleżanki i koledzy, którzy trafią do ich klas.
Organizatorzy i organizatorki kampanii “Wolna szkoła”