Raport Wenezuela: Zagrożenie praw człowieka podczas protestów dokumentuje doniesienia o naruszeniach i nadużyciach popełnionych od początku lutego podczas masowych demonstracji.
– W Wenezueli pojawia się ryzyko wpadnięcia w spiral przemocy. Jedynym wyjściem w tej sytuacji jest doprowadzenie wszystkich stron konfliktu do stołu obrad. Stanie się tak tylko wtedy, gdy obie strony będą w pełni respektować prawa człowieka i rządy prawa. Dopóki tak się nie stanie, liczba ofiar będzie rosła, a zwykli ludzie będą cierpieć – powiedziała Draginja Nadaždin, Dyrektorka Amnesty International Polska.
Jak dotąd zginęło 37 osób, a ponad 550 zostało rannych – z czego przynajmniej 120 od broni palnej. Według danych opublikowanych 27 marca przez biuro Prokuratora Generalnego podczas protestów zatrzymano 2157 osób. Większość z nich została zwolniona, ale wciąż stawia się im zarzuty.
Siły bezpieczeństwa kraju, według zebranych przez Amnesty International oskarżeń, uciekają się do nadmiernego użycia siły, w tym korzystania z ostrej amunicji, a nawet tortur wobec demonstrantów.
Raport dokumentuje także nadużycia praw człowieka popełniane przez popierające rząd grupy, demonstrantów i niezidentyfikowane osoby.
– Wszystkie zarzuty o łamanie i nadużycia praw człowieka muszą być szybko i dokładnie zbadane, a sprawcy postawieni przed wymiarem sprawiedliwości – pdodała Draginja Nadaždin.