Polskie władze w ostatnich latach drastycznie ograniczyły dostęp do aborcji, zagrażając zdrowiu i życiu kobiet. Rządzący politycy nie wzięli pod uwagę głosu kobiet, choć powinni. Aż 54% osób, w tym 67% młodych osób, które będą pierwszy raz głosować w wyborach, twierdzi, że na to jak zagłosują będzie miała wpływ kwestia dostępu do aborcji. Dlatego pokażmy politykom, że to czas, by zadbali o prawa kobiet!
Minęło już trzydzieści lat od kiedy polskie prawo aborcyjne – zaostrzone dodatkowo decyzją upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku – nie gwarantuje kobietom dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji. To osiem kadencji rządów, dziesiątki skarg na Polskę w sprawie aborcji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, tragiczne śmierci Agaty Lamczak, Justyny z Wodzisława Śląskiego, Izy z Pszczyny, Anny ze Świdnicy, Agnieszki z Częstochowy, Marty z Katowic, Doroty z Bochni, to wyrok w sprawie Justyny Wydrzyńskiej skazanej za pomoc w aborcji. To zignorowany głos społeczeństwa wyrażany w masowych protestach przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego z 2016 i 2020 roku. Ale tak nie musi być już zawsze! Nie dajmy sobie odebrać wyboru, nie przestaniemy upominać się o empatię, szacunek, godność i równe prawa dla kobiet.
Polki będą dalej podejmowały decyzje o swoim życiu rodzinnym i swoim ciele. Podczas gdy w polskich szpitalach w 2021 przeprowadzano zaledwie 107 aborcji, jednak organizacje wspierające do aborcji podają, że co najmniej tyle osób dziennie robi aborcje na własną rękę. Aborcja była, jest i będzie potrzebna, niezależnie od widzimisię polityków. Ale to oni mogą zapewnić, że będzie też bezpieczna i dostępna. Że Polki nie będą musiały bać się o swoje życie w polskich szpitalach, że nie będą musiały wyjeżdżać za granicę po podstawową opiekę medyczną, że nie będą wzywane na policję i prokuraturę bez powodu.
Przez ostatnie lata mobilizowaliśmy się, wychodząc masowo na ulice miast i miasteczek w całej Polsce, aby pokazać, że dostęp do aborcji ma znaczenie. Ponad 80% społeczeństwa jest przeciwko regresywnym zmianom wprowadzonym w ostatnim czasie. Właśnie teraz jest czas, żeby to zmienić! Dlatego zaapelujmy do wszystkich partii politycznych, by za swój priorytet obrały prawa kobiet i wprowadziły dostęp do bezpiecznej aborcji zaraz po wyborach.
Podpisz petycję! Ty też powiedz, że wybór należy do nas.