Nie tylko osoby w ciąży ponoszą w Polsce poważne konsekwencje jednego z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Europie. Dotyczy to także osób, które im pomagają – lekarzy, rodziców, mężów, partnerów, przyjaciółek. Obowiązujące w Polsce prawo nie tylko nie gwarantuje dostępu do bezpiecznej aborcji w ramach systemu opieki zdrowotnej, ale także kryminalizuje lekarzy, lekarki, aktywistów, aktywistki czy inne osoby, które chcą zapewnić tę podstawową opiekę medyczną. Kryminalizuje też tych, którzy decydują się pomóc swoim bliskim w dostępie do aborcji. Państwo karze naszych bliskich, którzy stoją przy nas w potrzebie. Karze za pomoc, za wsparcie, za to, że są, kiedy ich potrzebujemy, że nas nie zawodzą. Stawia ich przed wyborem między miłością i odpowiedzialnością a strachem przed więzieniem.
Nie możemy pozwolić, by jakakolwiek matka była skazywana na nawet 3 lata więzienia za wsparcie swojej córki w aborcji. Nie możemy pozwolić, by partnerzy trafiali za kratki tylko dlatego, że opłacili podstawowy zabieg swoim dziewczynom. Nie możemy pozwolić, by państwo ścigało aktywistki za to, że pomagają nam uzyskać informacje o naszym zdrowiu i reprodukcji. Nie możemy pozwolić, by lekarze i lekarki szanujący decyzje swoich pacjentek musieli obawiać się najścia policji. Polskie władze muszą przestać traktować ich jak przestępców.
W związku z tym apelujemy do Ministra Sprawiedliwości o podjęcie działań legislacyjnych w celu dekryminalizacji aborcji. Wierzymy, że Polska powinna podążać za rekomendacjami Organizacji Narodów Zjednoczonych i zaprzestać ścigania osób, które dbają o nasze zdrowie i pomagają nam, gdy tego potrzebujemy.
Podpisz naszą petycję i powiedz stop karaniu za aborcję!