Raport AI: Władze Kambodży muszą chronić ofiary przemocy na tle seksualnym.

Raport -Przerwać milczenie: przemoc seksualna w Kambodży- został opublikowany podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Kobiet. Raport ten ujawnia, jak panujące w policji i sądownictwie korupcja oraz dyskryminacja, uniemożliwiają ofiarom gwałtu dochodzenie sprawiedliwości, a także uzyskanie odpowiedniej pomocy, podczas gdy większość oprawców pozostaje bezkarnych.
-Dziesiątki osób, które przeżyły gwałt, wyznały, że funkcjonariusze, których obowiązkiem powinno być zapewnianie wsparcia ofiarom i ochrona ich praw, szantażują pokrzywdzonych, ignorują i zwyczajnie nie wierzą w ich zeznania-, powiedziała Donna Guest, dyrektor programowy Amnesty International dla regionu Azja-Pacyfik. -Zbyt wielka jest liczba ofiar, które zmagają się z dodatkowymi wyzwaniami, jakimi są dochodzenie sprawiedliwości i szukanie pomocy medycznej.-
Badacze Amnesty International odkryli, że prostytutki i żyjące w ubóstwie kobiety także napotykają na poważne przeszkody w dochodzeniu swych praw i dostępie do usług medycznych. Nie są one bowiem w stanie zapłacić łapówek, których często domaga się policja i inne służby. Także porady prawne czy otrzymanie odpowiednich świadczeń zdrowotnych nie leżą w zasięgu ich możliwości finansowych. Raport zawiera 30 wywiadów przeprowadzonych z dorosłymi kobietami i dziewczynkami (przedział wiekowy: 10-40 lat).
Członkowie rodziny pewnej 19-letniej dziewczyny cierpiącej na zaburzenia zdolności uczenia się, opowiedzieli, jak policjanci zignorowali ich zeznania po tym, jak Mony została zgwałcona pod koniec 2009 roku. -Policja pomaga tylko tym, którzy mają pieniądze i są w stanie zapłacić. Może gdybyśmy mięli około 100 000 rieli (około 70 PLN), udałoby się nam doprowadzić do zaaresztowania sprawcy, ale nie mamy nawet tylu pieniędzy-, powiedział ojciec Mony. Dodał, że córka żyje w ciągłym strachu przed oprawcą, który pozostaje na wolności. Rodzina z trudem stara się także zdobywać środki, aby wykupić leki, które powinna przyjmować Mony. Dojazdy do sądu i na policję także pochłaniają ogromne koszta.
W społeczeństwie kambodżańskim, podobnie jak w wielu innych jemu podobnych, głęboko zakorzenił się zwyczaj dyskryminacji na tle płciowym, który piętnuje ofiary gwałtu. Z kolei na sprawców, którzy w większości pozostają na wolności, sporadycznie nakłada się niewielkie sankcje.
-Ze względu na brak społecznego wsparcia dla ofiar gwałtu odpowiedzialność za przełamanie milczenia spoczywa na władzach Kambodży. To one powinny publicznie uznać rację ofiar i potępić przemoc na tle seksualnym, pokazując tym samym, że tak poważne przestępstwa jak gwałt, nie będą tolerowane-, powiedziała Donna Guest.
Pod koniec 2010 roku w Kambodży ma wejść w życie nowy kodeks karny. Z tego powodu Amnesty International wzywa władze tego kraju do podjęcia konkretnych działań w zakresie nieegzekwowania prawa, zazwyczaj pozasądowego rozstrzygania spraw, ograniczonej odpowiedzialności karnej sprawców przestępstw oraz wszechobecnej korupcji, które to zjawiska dotyczą spraw prawdopodobnej przemocy na tle seksualnym.
Dodatkowo Amnesty International ponagliła władze kambodżańskie w sprawie przeprowadzenia szkoleń wśród funkcjonariuszy, zapewnienia odpowiedniego sprzętu policji, do zatrudniania kobiet-policjantek oraz do przeznaczenia odpowiednich środków finansowych dla policji, by mogła bezzwłocznie i w profesjonalny oraz pełen zrozumienia dla ofiar gwałtów sposób, przeprowadzać śledztwa. Z informacji dostarczonych przez policję i organizacje pozarządowe wynika, że liczba gwałtów w Kambodży wzrasta. To jak znaczny jest ten wzrost pozostaje jednak niewiadomą, ponieważ brak kontroli, niewielka ilość przeprowadzanych raportów oraz ograniczona organizacja statystyk gwałtów, utrudniają oszacowanie skali zjawiska. Władze powinny więc zdobyć te informacje i wykorzystać je w celu kształtowania strategii i tworzenia planów przeciwdziałania tego typu przestępstwom.
-Kambodża poczyniła już znaczne postępy w zakresie dyskryminacji płciowej, koncentrując się na walce z przemocą domową i handlem żywym towarem-, przyznała Donna Guest. -Nadszedł jednak czas, aby władze kraju skupiły się również na przeciwdziałaniu przemocy na tle seksualnym i poruszyły tym samym problem niespełniania wymogów o ochronie praw człowieka, zawartych w Konwencji w Sprawie Likwidacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet.
Liczący 60 stron raport zawiera szczegółowe wyniki poczynionych badań oraz wskazówki, które mają pomóc Kambodży w zmniejszeniu skali zjawiska przemocy na tle seksualnym wobec kobiet. Ta dogłębna analiza została opublikowana w ramach międzynarodowej kampanii -Stop przemocy wobec kobiet-, zorganizowanej przez Amnesty International.
Dodatkowe Informacje:
Aleksandra Minkiewicz
Rzeczniczka Prasowa
Amnesty International Polska
ul. Piękna 66a/2
00-672 Warszawa
Tel.+48 22 827 60 00
tel. kom. +48 691 357 935
e-mail: [email protected]
Tłumaczyła: Karolina Okulska