Projekt ustawy pod nazwą -Narodowe Bezpieczeństwo i Pojednanie- przeszedł przez obie izby afgańskiego parlamentu na początku 2007 roku i został opublikowany w oficjalnym dzienniku ustaw w październiku 2008, ale co niezwykłe, nie został podany do publicznej wiadomości aż do stycznia 2010.
Amnesty International oraz inne organizacje broniące praw człowieka, w tym Afghanistan Independent Human Rights Commission (AIHRC)uważają, że to prawo jest próbą nadania prawnej przykrywki dla mającej wciąż miejsce bezkarności sprawców odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka, w tym talibów.
-Rzecznicy tej -Ustawy bezkarności- powinni być świadomi faktu, że nie można tak po prostu wymazać za pomocą prawa historii przypadków łamania praw człowieka i zbrodni wojennych popełnionych w Afganistanie w ciągu ostatnich 30 lat. Nie mogą też uciszyć powracających wciąż żądań ludności afgańskiej domagającej się rozliczenia przeszłości i sprawiedliwości,- powiedział Sam Zarifi, Dyrektor Amnesty International ds. Azji i Pacyfiku.
-Zachodzą pewne obawy co do prawnej ważności ‘Ustawy bezkarności-, gdyż żadne prawo narodowe nie może chronić sprawców przestępstw międzynarodowych. Co więcej, prezydent Hamid Karzaj nigdy nie podpisał tej ustawy, która została podana do wiadomości publicznej prawie dwa lata po głosowaniu w parlamencie. Ustawa pozwoliłaby sprawcom poważnych przypadków łamania praw człowieka i naruszeń prawa wojennego, w tym masakry ludności, zakrojonych na szeroką skalę przymusowych zaginięć oraz systematycznego stosowania tortur, gwałtów, publicznych egzekucji oraz innych form złego traktowania na uniknięcie oskarżenia w zamian za zobowiązanie się do współpracy z parlamentem afgańskim.
Podczas konferencji w Londynie w styczniu 2010 roku, rząd afgański oraz wspierająca go społeczność międzynarodowa uznała pojednanie z Talibami za priorytet. Zgodnie z -Ustawą bezkarności- Talibowie, którzy zgodziliby się na współprace z rządem afgańskim również zostali by zwolnieni z odpowiedzialności za popełnione zbrodnie.
-Krótkoterminowy oportunizm w formie pojednania z Talibami nie powinien przesłonić praw Afgańczyków, w szczególności afgańskich kobiet i dziewcząt, które najbardziej ucierpiały pod represyjnymi rządami Talibów. Talibowie mają na sumieniu okrutne przypadki łamania praw człowieka zarówno w czasie swoich rządów w Afganistanie jak i na terenach, które obecnie kontrolują. Powinni zostać ukarani a nie nagradzani oficjalnie uznana bezkarnością,- powiedział Zafiri.
-Afgańczycy już niejednokrotnie sygnalizowali, że oczekują od rządu ochrony swoich praw, a ta ustawa jest próbą uniknięcia sprawiedliwości za pomocą złudnej przykrywki mającej zapewnić bezpieczeństwo.-
Dodatkowe informacje:
Aleksandra Minkiewicz
Rzeczniczka Prasowa
Amnesty International Polska
ul. Piękna 66a/2 00-672
Warszawa
Tel.+48 22 827 60 00
tel. kom. +48 691 357 935
e-mail: [email protected]
