W przededniu Olimpiady, te działania są zaprzeczeniem oficjalnych zapewnień o -całkowitej wolności mediów- podczas Olimpiady.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski wielokrotnie podkreślał, ze ograniczenie restrykcji dla mediów zagranicznych w Chinach jest przykładem poprawy w przestrzeganiu praw człowieka wprowadzonych przez gospodarza Olimpiady. 17 lipca Jaques Rogge, prezes MKOI twierdził, że Internet nie będzie cenzurowany.
Raport -Olimpijskie odliczanie: złamane obietnice-, który został opublikowany w poniedziałek ukazuje, że władze chińskie niewiele zrobiły aby wypełnić obietnice złożone w 2001 roku, kiedy została przyznana Chinom organizacja Igrzysk. Widoczne jest ciągłe pogorszenie w kluczowych kwestiach dotyczących praw człowieka.
Zablokowanie strony Amnesty International wraz z innymi stronami jest jawnym przykładem złamania obietnic przez władze chińskie.
We wtorek 1 kwietnia 2008 roku, Kevin Gospel, wiceprzewodniczący Komisji Koordynacji Olimpiady, był na spotkaniu w Pekinie, gdzie ubiegał się o umożliwienie wolnego dostępu do Internetu dla mediów. Gosper powiedział, że ciągłe blokowanie niektórych stron -świadczy bardzo źle- o gospodarzach. -Naszą troską jest zagwarantowanie prasie wolnego działania tak jak na to się odbywało podczas poprzednich igrzysk. Jestem przekonany, że Chińczycy rozumieją tę potrzebę i spełnią nasze prośby-.
Tłumacznie Sylwia Sobczak