Więźniarka sumienia, Magdalena Garcia Duran, o której uwolnienie apelowaliśmy, została zwolniona z aresztu 9 listopada na podstawie nakazu z dnia 16 października 2007 roku. Dziękujemy Wam za wsparcie i wyrażenie sprzeciwu wobec sytuacji, która dotknęła Magdalenę. Wasze apele wysyłane mailem przyczyniły się do uwolnienia niesłusznie uwięzionej kobiety.
W związku z tym Pilna Akcja została zakończona. Wszystkim, którzy zdeklarowali chęć wysłania kartki do rządu meksykańskiego prześlemy w ramach podziękowania najnowszy numer Magazynu Amnesty. Znajdziecie tam informacje o tym co dotychczas udało nam się wspólnie osiągnąć, oraz o tym co jeszcze wymaga pilnej interwencji.
Magdalena García Durán brała udział w krwawo stłumionej manifestacji Frontu Ludów w Obronie Ziemii (Frente de Pueblos en Defensa de la Tierra), lokalnej organizacji chłopskiej w San Salvador Atenco w stanie Meksyk. Została aresztowana pod zarzutem współudziału w porwaniu kilku policjantów wziętych na zakładników podczas demonstracji. Od 4 maja 2006 roku przebywała w więzieniu. Nie przedstawiono żadnych dowodów potwierdzających stawiane jej zarzuty. Po zbadaniu sprawy Magdaleny Garcíi Durán Amnesty International uznała, że jej przedłużający się areszt miał przyczyny polityczne. Przyznano jej statut więźnia sumienia.
Magdalena García Durán, działaczka indiańska z plemienia Mazahua, pracuje jako uliczna sprzedawczyni. Ma piątkę dzieci. Na początku maja 2006 r. wyszła na ulice by wziąć udział w manifestacji zorganizowanej w Texcoco i San Salvador Atenco w Stanie Meksyk przez lokalną organizację chłopską ( Front Ludów w Obronie Ziemi -Frente de Pueblos en Defensa de la Tierra- – FPDT). W wyniku skoordynowanej akcji policji stanowej i federalnej aresztowano 207 demonstrantów. Jedną z zatrzymanych była Magdalena García Durán. 4 maja 2006 r. kilku policjantów siłą wyciągnęło ją z samochodu, którym podróżowała do San Salvador Atenco.
Zarówno podczas aktu aresztowania jak i procesu doszło do wielu nieprawidłowości. Magdalena García Durán była bita, przyduszana, grożono jej śmiercią. Podczas procesu nie miała dostępu do tłumacza, mimo że poinformowała, że nie umie czytać ani pisać po hiszpańsku. O stawianych zarzutach ( porwania oraz napaści na publiczne drogi i środki transportu ) dowiedziała się dopiero 6 dni po zatrzymaniu. Jej obrońca przedstawił dowody na to, że oskarżona w momencie, gdy rzekomo miała brać udział w uprowadzeniu sześciu funkcjonariuszy policji do San Salvador Atenco w dniu 3 maja 2006 r. przebywała w mieście Meksyk. Jej sprawa była wielokrotnie przenoszona z sądu do sądu. Za każdym razem przedłużano czas aresztu. Dokumentacja procesu liczy w tej chwili 1350 stron. Wynika z niej, że Magdalena García Durán uczestniczyła w porwaniu, gdyż brała udział w protestach, które 4 maja utrudniały dojazd policji oraz uwolnienie 6 funkcjonariuszy przetrzymywanych w hali miejskiej w centrum miasta San Salvador Atenco.
Postępowanie sądowe przeciw oskarżonej prowadzone było nieprawidłowo i nie spełniało międzynarodowych standardów praw człowieka. W październiku 2006 r. Krajowa Komisja Praw Człowieka (CNDH) wydała zalecenie nr 38/2006, w którym wezwała do wszczęcia śledztw kryminalnych przez władze stanowe i federalne w sprawie nadużyć mających miejsce podczas akcji policyjnej w Texcoco i San Salvador Atenco. Władze nie zastosowały się jednak do tych zaleceń. W lutym 2007 r. Najwyższy Sąd Krajowy (Supreme Corte de Justicia de la Nación) wyznaczył specjalną komisję prawników do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie naruszeń. Jej ustalenia nie zostały opublikowane.