„Stany Zjednoczone nie przekazały i nie przekażą nikogo do kraju w którym osoba ta mogłaby zostać poddana torturom. Stany Zjednoczone nie wykorzystują przestrzeni powietrznej ani lotnisk żadnych innych krajów w celu transportowania zatrzymanych do kraju gdzie mogliby zostać poddani torturom.” – Condoleezza Rice, Sekretarz Stanu USA, 5 grudnia 2005 r.
„Nigdy, przenigdy nie przeszło mi na myśl że będę ciągany przez pół świata przez Amerykanów aby zostać poddany torturom w miejscu w którym nigdy wcześniej nie byłem – w Maroku” – Benyam Mohammed al Habashi Etiopczyk mieszkający w Wielkiej Brytanii, aresztowany w Pakistanie, obecnie przetrzymywany w Zatoce Guantanamo.
Około północy 27 marca, Salah ‘Ali Qaru został wreszcie zwolniony z aresztu. Od prawie trzech lat 27-letni Jemeńczyk był torturowany w Jordanii, przekazywany z kraju do kraju, przetrzymywany przez ponad rok w nieznanym miejscu i pozbawiony kontaktu ze światem.
Salah ‘Ali Qaru był prawdopodobnie jedną z setek ofiar tajnego i nielegalnego programu USA przekazywania więźniów podejrzanych o terroryzm do innych krajów. CIA wykorzystywała prywatnych operatorów linii lotniczych aby utrzymać swoje operacje w tajemnicy, jednak około tysiąca lotów zostało zidentyfikowanych jako mające bezpośredni związek z CIA.
Salah ‘Ali Qaru został następnie przeniesiony z nieznanego miejsca w którym był przetrzymywany do Jemenu, gdzie był przetrzymywany przez ponad dziewięć miesięcy bez postawienia mu jakichkolwiek zarzutów zanim w końcu został oskarżony o fałszowanie dokumentów i zwolniony. Nigdy nie postawiono mu zarzutów związanych z działalnością terrorystyczną.
Jego życie zostało zniszczone przez traumatyczne wydarzenia. Salah ma dwuletnią córkę której nigdy nie widział. Jego żona żyje w nędzy w Indonezji. Przez większość czasu kiedy jej mąż był przetrzymywany, nie miała pojęcia o jego losie. Salah nie wie czy będzie miał pieniądze i pozwolenie na powrót do żony i dziecka w Indonezji.
Przypadek Salaha Qaru i jego rodaków Muhammada Bashmilaha i Muhammada al-Assada, również przetrzymywanych w tym samym tajnym miejscu są jedynie kilkoma z wielu znanych przypadków. Setki podobnych pozostają tajemnicą, wiadomo jedynie, że tego typu działania polegają na przekazywaniu osób z jednego kraju do drugiego bez uwzględnienia jakichkolwiek procedur sądowych czy administracyjnych.
Osoby będące ofiarami programu nielegalnych przerzutów, przebywające w Zatoce Guantanamo, obozach dla przetrzymywanych w Iraku i Afganistanie czy tajnych więzieniach CIA znanych jako „czarne miejsca” podlegają nadzorowi USA, jednak najczęściej są transportowane to innych krajów, w tym również tych w których narażone są na ryzyko tortur lub znęcania się.
Urzędnicy czasem mówią o programie jako o efektywnym sposobie transportowania podejrzanych o terroryzm z miejsca na miejsce bez „biurokratycznych procedur”, którymi określają w tym wypadku prawo międzynarodowe zabraniające kierowania osób do krajów w których mogą być narażone na tortury, zakazujące arbitrażowych aresztowań i przetrzymywań bez postawienia zarzutów czy procesu; prawo zakazujące przymusowych „zaginięć”.
Protestom administracji USA argumentującym, iż Stany Zjednoczone nie robią niczego nielegalnego towarzyszy tajemnica jaką owiany jest program przekazywania podejrzanych.
Sekretarz Stanu USA powiedziała, iż „w uzasadnionych przypadkach Stany Zjednoczone proszą o zapewnienie, iż przekazywane osoby nie będą poddawane torturom”. Jeżeli praktyka torturowania lub niegodnego traktowania przetrzymywanych więźniów jest zakrojona na tak szeroką skalę, iż rząd USA musi prosić o zapewnienie iż kraj przyjmujący przetrzymywanych nie zachowa się w stosunku do nich tak jak zachowuje się zazwyczaj, wówczas ryzyko jest oczywiście zbyt wielkie aby zezwolić na taki transfer.
Każda firma zaangażowana w te podejrzane operacje, jak np. Richmor Aviation która prawdopodobnie udostępniła samolot Gulfstream V do nielegalnego lotu mającego na celu transport zatrzymanych, narażona jest na zarzuty współuczestnictwa w łamaniu praw człowieka. Rejestr lotów wykazał, że samolot firmy Richmor Aviation przetransportował w 2003 r. Abu Omara, obywatela Włoch z bazy wojskowej USA w niemieckim Ramstein do Kairu w Egipcie. Omar jest przetrzymywany w nieznanym miejscu, prawdopodobnie w Egipcie. Prywatni operatorzy linii lotniczych i agencje leasingowe powinni dołożyć wszelkich starań aby nie udostępniać samolotów które mogłyby zostać użyte do nielegalnego transportu ludzi.
Program przekazywania zatrzymanych praktykowany przez USA musi się zakończyć a rządy wszystkich krajów muszą zakazać używania ich lotnisk i przestrzeni lotniczej do tego celu. Wszyscy zatrzymani w związku z tak zwaną „ wojną z terroryzmem” powinni mieć zagwarantowaną ochronę przed niegodnym traktowaniem lub torturami. Osobom tym powinny zostać postawione zarzuty oraz powinny one uzyskać prawo do sprawiedliwego procesu sądowego lub zostać zwolnione.
Raport Amnesty International UNITED STATES OF AMERICA Below the radar: Secret flights to torture and ‘disappearance’
Więcej informacji na stronie: web.amnesty.org/pages/stoptorture-index-eng
Amnesty International prześledziła plany lotów samolotu Gulfstream V należącego do Richmor Aviation. Prawdopodobnie był on używany do transportu więźniów do miejsc, gdzie byli oni narażeni na tortury i inne naruszenia praw człowieka. Napisz w tej sprawie list do Prezesa Richmor Aviation.