Bangladesz: Bezkarność prowadzi do zabijania obrońców praw człowieka

AI Index: ASA 13/006/2005 (Public)
News Service No: 218
Raport: Bangladesz: Obrońcy praw człowieka pod ostrzałem opisuje bezprawne aresztowania, tortury, niepoparte dowodami oskarżenia wnoszone przez rządowych agentów przeciwko tym, którzy odważyli się głośno mówić o łamaniu praw człowieka w tym kraju. Na porządku dziennym jest grożenie takim osobom śmiercią, atakowanie ich, czasem zabijanie. Sprawcami są pojedyncze osoby lub gangi zazwyczaj powiązane z grupami o charakterze przestępczym, partiami politycznymi lub gangami najemnymi mającymi związki z lokalnymi politykami.
-Bierność rządu doprowadziła do powstania poczucia bezkarności i w rezultacie sytuacji, w której napastowanie, tortury i morderstwa uchodzą niezauważone- powiedział Machu Malhotra, Zastępca Dyrektora Programów  Amnesty International.
-Tylko same władze mogą położyć kres przestępstwom popełnianym przez lub pod nadzorem agentów rządowych oraz tym popełnianym przez grupy o charakterze przestępczym.-
Obrońcy praw człowieka oraz osoby krytykujące rząd są często bezpodstawnie oskarżane, aresztowane, a w więzieniu poddawane torturom lub innego rodzaju okrutnemu, nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu. Do tej grupy należą dziennikarze, pisarze, wykładowcy akademiccy, pracownicy organizacji pozarządowych oraz prawnicy.
Od 2000 r. przynajmniej osiem osób wypowiadających się przeciwko łamaniu praw człowieka w Bangladeszu zostało zamordowanych przez napastników powiązanych z grupami o charakterze przestępczym lub przez zbrojne bojówki partii politycznych. Wiele innych osób zostało poważnie rannych, a niektóre z nich trwale okaleczone, w związku z czym wymagają stałej opieki medycznej. Kilku dziennikarzom okaleczono ręce lub palce, tak by nie mogli pisać.
Powszechne występowanie uzbrojonych gangów doprowadziło do powstania kultury przemocy. Gangi te to grupy -studentów- powiązanych z partiami politycznymi lub gangi określające się jako grupy maoistyczne mające powiązania z politykami. Osoby, które odważą się wystąpić przeciwko partiom politycznym czy pojedynczym politykom, ryzykują utratę życia z rąk takich właśnie grup.
-Władze Bangladeszu muszą wprowadzić specjalne środki mające na celu ochronę osób, które mają odwagę mówić na głos o łamaniu praw człowieka w tym kraju. W ich gestii leży pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności, nieważne czy są to agenci rządowi czy uzbrojone gangi- powiedział Madhu Malhotra.
Amnesty International wzywa władze Bangladeszu do zastosowania się do przepisów zakazujących bezprawnych zatrzymań oraz stosowania tortur wobec obrońców praw człowieka oraz przeprowadzania wnikliwych dochodzeń w sprawie odnotowanych przypadków grożenia śmiercią oraz ataków na osoby ujawniające łamanie praw człowieka w tym kraju.
Zobacz także film video o obrońcach praw człowieka w Bangladeszu: http://news.amnesty.org/index/ENGASA130062005