Iran: Więzieni dysydenci pozbawieni opieki medycznej

(Nowy Jork, 15 czerwca 2005) Grupa najważniejszych międzynarodowych organizacji zajmujących się prawami człowieka oświadczyła dzisiaj, że irański wymiar sprawiedliwości powinien niezwłocznie uwolnić więźniów sumienia, szczególnie tych, którzy pilnie potrzebują opieki medycznej.

 

         Organizacje oświadczyły, że Akbar Gandżi, Naser Zarafszan, Reza Alidżani, Taghi Rahmani i Hoda Saber zostali uwięzieni wyłącznie z powodu swoich poglądów politycznych i pokojowej działalności. Władze powinny natychmiast i bezwarunkowo ich uwolnić.

 

         Human Rights Watch, Amnesty International, Międzynarodowa Federacja na rzecz Praw Człowieka, Reporterzy bez Granic, do których przyłączyła się również laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, Szirin Ebadi, wyrazili dzisiaj swoje zaniepokojenie o stan zdrowia i bezpieczeństwo tych dysydentów.

 

         W więzieniu odmówiono pomocy medycznej dwóm głośnym krytykom rządu, Akbarowi Gandżiemu i Naserowi Zarafszanowi. Wymiar sprawiedliwości odrzucił prośbę administracji więzienia o opiekę medyczną dla nich.

 

         Akbar Gandżi, dziennikarz śledczy, który ujawnił zaangażowanie urzędników państwowych w morderstwa intelektualistów i dziennikarzy w latach 90-tych, został uwięziony w kwietniu 2000 r. Następnie został skazany na sześć lat więzienia, na podstawie niejasno sformułowanych zarzutów, jak np. „działalność przeciwko bezpieczeństwu narodowemu” związana z jego udziałem w konferencji w Berlinie. Odbył już 62 miesiące kary.

         Szirin Ebadi, która jest również obrończynią Gandżiego, powiedziała: „Akbar Gandżi jest w więzieniu tylko za pokojowe krytykowanie władzy. Jego maltretowanie w więzieniu jest poważnym pogwałceniem podstawowych praw człowieka.”

 

         Akbar Gandżi cierpi na ostrą astmę i obecnie jest przetrzymywany w izolatce w więzieniu Ewin w Teheranie. Zakazano mu jakichkolwiek kontaktów z rodziną i z prawnikami. 30 maja został na krótko zwolniony, żeby mógł otrzymać opiekę medyczną, ale 10 czerwca, zanim ją otrzymał, został ponownie aresztowany. Jego żona powiedziała, że zaraz po tym, jak ponownie znalazł się w więzieniu Ewin, rozpoczął strajk głodowy.

 

         Naser Zarafszan jest prawnikiem, który reprezentował rodziny zamordowanych w 1998 r. przez służby bezpieczeństwa intelektualistów i dziennikarzy. W 2000 r., po jawnie niesprawiedliwym procesie w sądzie wojskowym, został skazany na pięć lat więzienia za „rozprzestrzenianie poufnych informacji”.

 

         Naser Zarafszan cierpi na chorobę nerek i potrzebuje natychmiastowej opieki lekarskiej. Mohammad Ali Dadchah, prawnik Zarafszana, powiedział Human Rights Watch, że jego klient nie otrzymuje w więzieniu żadnej specjalistycznej opieki. Na znak protestu przeciwko takim warunkom, Naser Zarafszan 7 czerwca również rozpoczął strajk głodowy, a jego stan zdrowia podobno pogarsza się.

 

         Zarówno Gandżi, jak i Zarafszan są poważnie chorzy i potrzebują natychmiastowej opieki medycznej. Odmówienie opieki medycznej uznaje się za okrutną, nieludzką i poniżającą karę, która jest zakazana prze irańskie prawo oraz Artykuł 7 Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, którego Iran jest stroną.

 

         Human Rights Watch, Amnesty International, Międzynarodowa Federacja na rzecz Praw Człowieka, Reporterzy bez Granic, wspólnie z laureatką Pokojowej Nagrody Nobla, Szirin Ebadi, oświadczyli, że władze irańskie są odpowiedzialne za zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich aresztowanych przez państwo, w tym Akbara Gandżiego i Nasera Zarafszana.

Tematy