Amnesty obawia się, iż ci uchodźcy, wśród których znajdują się obywatele Etiopii, Erytrei, Somalii i Liberii, mogą być przymusowo zawróceni do swoich rodzimych krajów w ciągu kilku godzin lub dni. Uchodźcy, włączając dzieci i niemowlęta, są obecnie zatrzymani w ośrodku deportacji przy departamencie imigracyjnym w Trypolisie.
Ostatnie wiadomości potwierdzają doniesienia, iż 20 grudnia setki zagranicznych obywateli, którzy przybyli do Włoch, zostało deportowanych z Crotone (południowe Włochy) do Libii. To działanie przypomina podobną sytuację, która miała miejsce w październiku 2004 r. na włoskiej wyspie Lampedusa, kiedy to setki nowo przybyłych obywateli krajów Bliskiego Wschodu i Afryki zostały szybko i bez wystarczającej ochrony zawrócone do Libii.
Amnesty International stale powtarza swój kierowany do włoskiego rządu apel, aby zagwarantował obcokrajowcom przybywającym do Włoch prawo do ubiegania się o azyl. Amnesty przypomina włoskiemu rządowi o jego obowiązku równego traktowania i zezwolenia na wjazd na terytorium Włoch ubiegającym się o azyl uchodźcom.
Organizacja nakłania rząd libijski do wstrzymania wszelkich deportacji osób posiadających status uchodźcy i ofiarowania im i wszystkim starającym się o azyl możliwość zakwestionowania jakiejkolwiek decyzji o ich deportacji. Amnesty namawia również rząd w Libii, aby umożliwił UNHCR kontrolowanie bezpieczeństwa uchodźców deportowanych z Włoch i informowanie o naruszeniach praw podstawowych, w tym prawa do ubiegania się o azyl i korzystania z niego w Libii.
Tło wydarzeń
Amnesty International wyraża obawy z powodu braku odpowiedniego i wyczerpującego ustawodawstwa w sprawie azylu we Włoszech. Pomimo zapewnień włoskiego Ministerstwa ds. Wewnętrznych o działaniach zgodnych z prawem, Amnesty pozostaje głęboko zaniepokojona szybkością z jaką deportowano w grudniu setki ludzi z Crotone. Organizacja niepokoi się, iż podejmowane ostatnio przez rząd włoski próby rozwiązania kwestii napływu uchodźców, stawiają pod znakiem zapytania kompromis pomiędzy zasadniczym prawem ubiegania się o azyl a zasadą non-refoulement, która zakazuje przymusowego wydalenia jednostki do granic terytoriów, gdzie jego prawa mogłyby być poważnie naruszone.
Amnesty International wyraziła podobne obawy w październiku 2004 r., kiedy to setki ludzi były deportowane z włoskiej wyspy Lampedusa do Libii. Organizacja niepokoi się, iż obywatelom państw trzecich wysłanym z Włoch do Libii może grozić bezpodstawne uwięzienie, lub uwięzienie pod zarzutami, obejmującymi faktyczny bądź domniemany nielegalny wjazd lub wyjazd z Libii. Grozi im także złe traktowanie w czasie pobytu w więzieniu.
Pomimo, że Libia jest powszechną stroną OAU Convention Governing the Specific Aspects of Refugee Problems in Africa (Konwencji Określającej Specyficzne Aspekty Problemów Uchodźców w Afryce), naruszyła ona prawo każdego obcokrajowca do ubiegania się o azyl w kilku przypadkach w 2004 r. Przykłady owego zaniedbania to dwa przypadki deportacji setek Erytrejczyków do rodzinnego kraju w lipcu i sierpniu 2004 r. Twierdzi się, że wielu z tych, którzy powrócili do Erytrei jest więzionych w odosobnieniu w trudnych warunkach.