Amnesty International z radością obserwuje kroki, takie jak ratyfikacja ECHR, podjęte przez Serbię i Czarnogórę w kierunku wypełnienia niektórych zobowiązań przyjętych przy okazji wstąpienia do Rady Europy w kwietniu zeszłego roku. Jednakowoż, organizacja jest zaniepokojona ciągłym niewypełnieniem prze Serbię i Czarnogórę niektórych kluczowych zobowiązań, w szczególności tych związanych ze spuścizną zbrodni wojennych i stałym, powszechnym stosowaniem przez policję tortur i maltretowaniem. Amnesty International wezwała Radę Europy, by zdobyła wiedzę o tym braku postępu, i do użycia swojego wpływu, by pomóc Serbii i Czarnogórze w pełni wypełnić jej zobowiązania mających zapewnić poszanowanie i ochronę podstawowych praw człowieka dla wszystkich ludzi.
W raporcie, Amnesty International boleje nad odmową władz przekazania Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu dla Byłej Jugosławii ludzi oskarżonych o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, takich, jak Sreten Lukič, który pozostaje na stanowisku jako serbski wiceminister spraw wewnętrznych i szef Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego. Wraz z trzema innymi generałami, dawnym zwierzchnikiem armii Nebojša Pavkovičem, dawnym dowódcą korpusu prisztińskiego Vladimirem Lazarevičem, i byłym wiceministrem spraw wewnętrznych i dawnym szefem Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego Vlastimirem Ðorševičem, został skazany przez Trybunał 2 października 2003 za zbrodnie przeciwko ludzkości i pogwałcenie praw lub zwyczajów prawnych w Kosowie w 1999 r. Odmawiając ich przekazania, władze utrudniają Trybunałowi zaprowadzenie domniemanych przestępców przed oblicze sprawiedliwości.
Amnesty International wciąż wzywa do doprowadzenia przed oblicze sprawiedliwości wszystkich osób odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. W raporcie organizacja zwróciła uwagę na skandal Batajnicy, gdzie ponad 700 zamordowanych cywili – kosowskich Albańczyków – zostało pochowanych w ukrytych grobach w obwarowanym budynku MSW i ponad cztery i pół roku od tej zbrodni przeciwko ludzkości nie wystąpiono z żadnym krajowym oskarżeniem. Amnesty International wzywa też do wprowadzenia ustawodawstwa, kryminalizującego odpowiedzialność za wykonanie rozkazu, za pewne zbrodnie w świetle międzynarodowego prawa humanitarnego, między innymi zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Amnesty International pozostaje też głęboko zaniepokojona wobec podejrzeń o stosowanie tortur i maltretowanie aresztantów przez siły bezpieczeństwa i ewidentny brak stosownych, jeśli w ogóle podjętych, śledztw w sprawie tych szeroko rozpowszechnionych i wiarygodnych podejrzeń o stosowaniu tortur, w tym m.in. zaduszenie plastikową torbą, bicie, elektrowstrząsy głowy i ciała. Organizacja uważa, że istnieją poważne braki w przeciwdziałaniu torturom i maltretowaniu na wszystkich poziomach systemu: od policji, przez prokuratorów i sędziów śledczych, do samych wyroków niektórych sądów, gdzie występują problemy z zastosowaniem się do wyroków sądowych, przyznających odszkodowania ofiarom.
Suma tych porażek utrwaliła aurę bezkarności, podobnie otaczającą zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości .
Raport wyszczególnił też zaniepokojenie Amnesty International ciągłą dyskryminacją Romów, szczególnie Romów kosowskich, przemieszczonych w następstwie konfliktu w 1999, jak również troskę o aspekty ustawodawstwa, które po raz pierwszy wprowadza alternatywę służby wojskowej dla osób, które odmawiają jej, powołując się na sumienie (objectorów).