Amnesty International skrytykowała wpływowych liderów, którzy wygłaszając mylące opinie często przyczyniają się do tego, że ludziom trudniej zdobyć pełne i ścisłe informacje niezbędne, aby ochronić się przed HIV/AIDS. AI przypomniała komentarz jednego z watykańskich kardynałów, który w październiku 2003 roku stwierdził, że wirus HIV może przedostawać się przez prezerwatywy.
„Specjaliści w dziedzinie medycyny i zdrowia publicznego stanowczo twierdzą, że stosowanie prezerwatyw jest skuteczne, i że jest niezbędne, jeśli chce się zapobiegać zakażeniu wirusem HIV. Oświadczenie kardynała odzwierciedla politykę Watykanu, sprzeciwiającą się używaniu prezerwatyw w jakichkolwiek okolicznościach, politykę, która stoi w sprzeczności z wiedzą naukową i naraża ludzkie życie” – stwierdza AI.
Konieczna jest bezstronna, pełna i rzetelna informacja dotycząca HIV/AIDS, podawana we właściwych językach i dialektach – zarówno po to, by poszczególni ludzie mogli skutecznie chronić się przed zakażeniem, jak i po to, aby pokonać atmosferę strachu i przeciwdziałać wykluczeniom. Jest to tym ważniejsze, że wiele osób szczególnie narażonych na zakażenie wirusem HIV i wymagających ochrony należy do grup społecznie marginalizowanych. Szczególnie narażone są kobiety, z uwagi na trudności w dostępie do informacji, problemy z uzyskiwaniem zgody na bezpieczny seks, a także z powodu przemocy, której często podlegają.
„Bardzo nas niepokoi polityka rządów, które kwestię zdrowia kobiet traktują w sposób niedbały lub wręcz szkodliwy” – mówi Amnesty International.
W 2001 roku władze USA powróciły do polityki nie finansowania przez rząd organizacji, które praktykują aborcję, bronią prawa do aborcji lub choćby o nim mówią – nawet, jeśli stanowi to tylko jeden z elementów ich działalności (tak zwana polityka Mexico City, nieoficjalnie określana jako global gag rule).
„Ta polityka skutecznie zamyka usta zagranicznym organizacjom pozarządowym zajmującym się problemami opieki zdrowotnej. Zakaz finansowania organizacji działających na rzecz zdrowia reprodukcyjnego kobiet może mieć poważny wpływ na działania związane z zapobieganiem HIV/AIDS” – twierdzi AI.
Niekiedy rządy wręcz starają się powstrzymywać rozpowszechnianie niezbędnych informacji na temat HIV/AIDS. Osoby, które zajmują się zwalczaniem HIV/AIDS są w niektórych krajach szykanowane (na przykład w Indiach), zdarzają się przypadki aresztowań (na przykład w Chinach).
W kwietniu 2003 roku Ma Shiwen, pracownik departamentu zdrowia w chińskiej prowincji Henan, został aresztowany pod zarzutem „ujawniania tajemnic państwowych”. Te „tajemnice” to bardzo wysoka liczba zakażeń wirusem HIV w prowincji Henan, spowodowanych transfuzjami krwi i związana z kiepskimi metodami pobierania krwi. Ma Shiwen został zwolniony 16 października, jednak jego sytuacja nadal jest niepewna.
„Prześladowanie pracowników opieki medycznej za ujawnianie informacji na temat HIV stanowi pogwałcenie wolności wypowiedzi i stoi w sprzeczności z prawem do zdrowia – stwierdza AI – Widać z tego, pod jaką presją muszą często działać ci, którzy starają się ratować ludzkie życie.”
Dyskryminacja, stygmatyzacja i naruszenia praw człowieka są ze sobą powiązane i mają wpływ na działania podejmowane w ramach walki z wirusem HIV. „Ci, którzy obawiają się naznaczenia, którzy są narażeni na dyskryminację, rzadziej korzystają z badań lub szukają opieki lekarskiej.”
„Przykład Ugandy i Brazylii pokazuje, że nawet w krajach niezamożnych, jeśli istnieje wola polityczna, jeśli otwarcie i ściśle informuje się o AIDS, jeśli prowadzone są zdecydowane działania związane z podawaniem leków – można ograniczyć rozprzestrzenianie się pandemii” – mówi AI.
Bitwa o prawo do ratującej życie kuracji musi zostać stoczona i wgrana, mimo różnych priorytetów ekonomicznych i negocjacji z międzynarodowymi instytucjami finansowymi i firmami farmaceutycznymi.
Amnesty International wzywa rządy, aby zarówno na poziomie prawa, jak i w swoich działaniach, zdecydowanie zwalczały dyskryminację, stygmatyzację i lekceważenie praw człowieka związane z epidemią HIV/AIDS. „Aby wygrać tę bitwę, rządy muszą nie tylko wyłożyć pieniądze, lecz także okazać prawdziwe zaangażowanie – mówi AI. – Prawo musi skutecznie przeciwdziałać dyskryminacji i stygmatyzacji osób żyjących z wirusem HIV. Jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane działania w tym zakresie, ceną zaniechania będą miliony ludzkich istnień, miliony ludzi narażonych na śmierć.”
Dodatkowe informacje
Zakaz dyskryminacji, prawo do informacji i prawo do zdrowia należą do praw człowieka, są zapisane w dokumentach międzynarodowych. Obowiązkiem rządów jest respektować i chronić te prawa.
Tempo wzrostu zakażeń wirusem HIV w Ugandzie należy do najniższych w Afryce subsaharyjskiej. Jest to rezultat polityki rządu, który wspiera rozdawanie prezerwatyw i promowanie ich używania, poradnictwo i działania edukacyjne dotyczące bezpiecznego seksu, późnego podejmowania współżycia i ograniczenia liczby partnerów seksualnych.
W Brazylii dostęp do darmowych leków antywirusowych używanych do leczenia osób żyjących z HIV należy do najwyższych na świecie, spada liczba osób hospitalizowanych, poprawia się zdrowie osób żyjących z HIV. Równocześnie piętno, ciążące na osobach żyjących z wirusem, wyraźnie maleje.
Więcej informacji:
» AIDS jako kwestia praw człowieka
» Sytuacja HIV/AIDS na świecie
» Filmy video odnośnie tematyki HIV/AIDS