Raport 3 organizacji ukazał się w ponad 50 krajach rozpoczynając światową kampanię -Broń kontrolowana-. Jej celem jest zapewnienie ludziom bezpieczeństwa poprzez ograniczenie rozprzestrzeniania broni, a także stworzenie prawnie wiążącego międzynarodowego Traktatu o Handlu Bronią.
Kampanię poparło 18 osób i organizacji uhonorowanych Pokojową Nagrodą Nobla (m.in. Amnesty International, Jego Świątobliwość Dalaj Lama, Lech Wałęsa, Oskar Arias, Desmond Tutu, Elie Wiesel, Aung San Suu Kyi).
Co roku broń zabija ponad 500 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci – to jedna osoba na minutę. Tysiące ludzi odnosi rany, jest torturowanych, zostaje zmuszonych do opuszczenia domów. Niekontrolowane rozprzestrzenianie się broni zwiększa skalę łamania praw człowieka, powoduje eskalację konfliktów, powiększa istniejącą nędzę. Niekontrolowane rozprzestrzenianie broni podsyca krwawe konflikty, hamuje zrównoważony rozwój i negatywnie wpływa na liczbę naruszeń praw człowieka. Ale handel bronią to także wielki biznes pozbawiony międzynarodowych regulacji.
Raport stwierdza m.in.:
- Krajowe regulacje prawne dotyczące handlu bronią zawierają luki i są niejasne. Dostępność broni zwiększa zakres zbrojnej przemocy, podsyca konflikty i przedłuża wojny, które już wybuchły. Coraz częściej celem ataków jest ludność cywilna.
- Konflikty zbrojne i przemoc uniemożliwiają dotarcie pomocy do krajów i ludzi, którzy desperacko jej potrzebują, często uniemożliwiają korzystanie z opieki zdrowotnej i edukacji.
- Ataki z 11 września i "wojna z terroryzmem" podsycają nieodpowiedzialne rozprzestrzenianie broni zamiast przyczynić się do politycznej zgody na kontrolę transferów militarnych. "Wojna z terroryzmem" zwiększyła liczbę broni eksportowanej, zwłaszcza przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię do "nowych sprzymierzeńców" (takich jak Pakistan, Indonezja czy Filipiny), nie zważając na ich problemy z przestrzeganiem praw człowieka.
Miliony mężczyzn, kobiet i dzieci żyją w strachu przed przemocą zbrojną. Co minutę ginie jedna osoba. Od gangów w Rio de Janeiro i Los Angeles po wojny domowe w Liberii i Indonezji, broń pozostaje poza kontrolą. Niekontrolowane rozprzestrzenianie oraz niewłaściwe wykorzystanie broni przez siły rządowe i uzbrojone grupy zbierają straszliwe żniwo w postaci zabitych lub pozbawionych środków do życia ludzi oraz powiększającej się biedy. Kraje Afryki, Azji, Bliskiego Wschodu i Ameryki Łacińskiej wydają co roku na broń średnio 22 miliardy dolarów.
Od sierpnia 1998, w wyniku konfliktu w Demokratycznej Republice Konga (DRK, dawniej Zair), ponad trzy miliony cywilów zostało zabitych lub zmarło z głodu i na skutek choroby. Ten konflikt pociąga za sobą bezprawne zabójstwa, tortury, gwałty popełniane na cywilach przez żołnierzy po obu stronach. Mimo całego katalogu zbrodni wiele państw nadal dostarcza broń do DRK. Były rząd Zairu dostawał broń między innymi od: Belgii, Chin, Francji, Niemiec, Izraela, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
-Moim zdaniem tę produkcję należy przerwać. Mocarstwa światowe – Wielka Brytania, Francja, USA i inne powinny w tym pomóc. Karabiny nie są robione po to by strzelać do zwierząt w buszu. Wyrzutni rakietowych nie produkuje się przeciwko zwierzętom w buszu. Kogo się nimi zabija- Mnie i ciebie!- Peter Rahid, Boajibu, Sierra Leone, 2001
Przyjdź, podpisz petycję na rzecz przyjęcie Traktatu o Handlu Bronią, zrób sobie zdjęcie i dołącz do Petycji Miliona Twarzy!
-Moim zdaniem tę produkcję [broni] należy przerwać. Mocarstwa światowe – Wielka Brytania, Francja, USA i inne powinny w tym pomóc. Karabiny nie są robione po to by strzelać do zwierząt w buszu. Wyrzutni rakietowych nie produkuje się przeciwko zwierzętom w buszu. Kogo się nimi zabija- Mnie i ciebie!- Peter Rahid, Boajibu, Sierra Leone, 2001
-Każdego roku zabija się tysiące ludzi, tysiące osób torturowanych i gwałconych cierpi z powodu nieodpowiedzialnego używania broni. -Wojna z terroryzmem- zdominowała uwagę międzynarodowej opinii publicznej, nie spowodowała jednak większego zainteresowania kwestią transferów broni. Okrutny łańcuch pomiędzy transferami broni, konfliktami zbrojnymi i przemocą musi zostać przerwany- – powiedziała Irene Khan, Sekretarz Generalna Amnesty International.
-Handel bronią jest poza kontrolą. To problem globalny z okrutnymi konsekwencjami lokalnymi – to właśnie najbiedniejsi ludzie cierpią najbardziej. Traktat o Handlu Bronią jest potrzebny, aby zahamować przepływ broni do tych, którzy wykorzystują ją nieodpowiedzialnie- – powiedziała Barbara Stocking – Dyrektorka Oxfamu.
Raport opisuje w jaki sposób fakt posiadania coraz większej ilości broni lekkiej zaczyna być integralną częścią codziennego życia w wielu częściach świata. Wśród rolników w północnej Ugandzie karabiny AK47 zastąpiły włócznie i dzidy, w Somalii dzieci zaczęto nazywać -Uzi- lub -AK-, w krajach takich jak Irak więcej niż jedna sztuka broni przypada na osobę.
-Rządy walcząc z terroryzmem, poszukują broni nuklearnej, biologicznej lub chemicznej ignorując prawdziwą broń -masowej zagłady’ – broń lekką. Jej rozprzestrzenianie się kosztuje życie setki tysięcy ludzi- – powiedziała Rebecca Peters, Dyrektorka IANSy.
W ramach kampanii -Broń kontrolowana- na całym świecie zbierane będą zdjęcia do Petycji Miliona Twarzy. Każdy może przysłać do nas zdjęcie wyrażające poparcie dla ściślejszej kontroli handlu bronią.