Delegacja spotkała się z przedstawicielami rządu w Ministerstwach Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości i Edukacji, z urzędową komisją praw człowieka, z działaczami praw człowieka i stowarzyszeń broniących praw kobiet, a także z ofiarami łamania praw człowieka i ich rodzinami, w Algierze i w innych częściach kraju. Delegacja przedstawiła zebrane informacje podczas konferencji prasowej, która odbyła się 27 lutego w Algierze.
Odwołując się do swojej ostatniej wizyty, w listopadzie 2000 roku, delegacja zauważa, że obecnie jest większa otwartość na publiczną debatę i zaangażowanie w problemy praw człowieka w Algierii. W czasie szczerych rozmów z przedstawicielami rządu delegacja została poinformowana, że jest planowanych szereg reform, w celu osiągnięcia większej jasności przepisów prawnych i ich przestrzegania, i stopniowe wprowadzanie ich w życie na różnych poziomach.
-Te planowane reformy mogą oznaczać istotną zmianę w kwestii ochrony praw człowieka w Algierii na dłuższą metę– powiedział Roger Clark, przewodniczący delegacji, -jednak obietnice zmian nie będą miały efektu i nie będą uprawnione, jeśli kwestie łamania praw człowieka w przeszłości i obecnie nie zostaną rozwiązane i jeśli istniejące gwarancje chroniące przed tymi naruszeniami, tj. torturami, czy nielegalnym zatrzymaniem, nie będą skrupulatnie przestrzegane. –
Delegacja Amnesty International wyraziła obawę, że ludność cywilna jest nadal zabijana, mimo że w mniejszym stopniu niż w latach wcześniejszych. Tortury są stosowane systematycznie i ta praktyka przeważa, jeśli chodzi o przypadki domniemanego powiązania z tym, co rząd określa jako działania -terrorystyczne-. Tysiące rodzin cierpi z powodu braku wiadomości o losie ich bliskich, aresztowanych przez służby bezpieczeństwa lub uprowadzonych przez uzbrojone grupy, czy też przez milicję państwową w ciągu ostatniej dekady.
Bezkarność pozostaje jedną z większych trosk Amnesty International. Delegacja zauważa, że wciąż brakuje prowadzenia odpowiedniego dochodzenia w sprawach łamania praw człowieka, a przestępcy winni dawnych i dzisiejszych naruszeń wciąż nie są stawiani przed sadem.
-Wzywamy władze, aby niezwłocznie zwróciły uwagę na te sprawy. Rodziny ofiar zasługują na to, żeby skończył się ból niepewności i nie mogą czekać na spełnienie obietnic długoterminowych reform.-
Tłumaczenie: Magda Radkiewicz