AI Index: AMR 34/063/2002 (Public)
W dniu wczorajszym sąd nakazał unieważnienie 30-letnich wyroków dla emerytowanego pułkownika Byrona Disreal Lima Estrada, jego syna kapitana Miguela Lima Oliva oraz byłego prezydenckiego ochroniarza Jose Obdulio Villanueva za zamordowanie biskupa Gerardiego w kwietniu 1998 r. Równocześnie sąd zadecydował, że sprawa zostanie ponownie rozpatrzona z powodu, jak to określono, nieprawidłowości w m.in. zeznaniach kluczowych świadków. Unieważniono również 20-letni wyrok dla katolickiego księdza Mario Orantes Najera, którego wiązano z morderstwem biskupa.
-Oburzenie, jakie zapanowało wśród działających w Gwatemali organizacji broniących praw człowieka, jest usprawiedliwioną reakcją na decyzję, która świadczy o całkowitej pogardzie dla wieloletniej walki o sprawiedliwość w tym kraju- oświadczyła Amnesty International. Organizacja ta otwarcie stwierdziła, iż unieważnienie wyroków skazujących w czytelny sposób pokazało, że władze gwatemalskie nie są zainteresowane ukróceniem bezkarności osób winnych łamania praw człowieka.
-Jesteśmy niezmiernie rozczarowani taką decyzją, gdyż jest typowym przykładem stosowanych w przeszłości praktyk, które miały zniechęcać, wyczerpać i pozbawić środków działania tych, którzy usiłowali walczyć z przypadkami tolerowania bezkarności w Gwatemali-, poinformowała Amnesty International.
-Celem takiej decyzji może być chęć zastraszenia lub przekupienia tych, których zeznania miały kluczowe znaczenie dla wydania pierwotnych wyroków-, dodała AI, przypominając o tym, że do tej pory co najmniej dziewięciu związanych ze sprawą świadków zostało zabitych, a kilkunastu zaangażowanych w nią prawników zmuszonych zostało do opuszczenia kraju.
Wydanie pierwotnych wyroków skazujących stało się możliwe dzięki nieugiętej postawie i determinacji gwatemalskich rzeczników praw człowieka, w tym Biura ds. Praw Człowieka (ODHAG) gwatemalskiego arcybiskupstwa, które nieprzerwanie pracowało nad sprawą mimo powtarzających się gróźb, prześladowań i ataków.
Zdaniem AI, -Wyroki te powitano w całym kraju i na świecie jako znak tego, iż sprawiedliwość jest w Gwatemali możliwa, oraz krok zachęcający do dalszego działania, wymierzonego przeciw pełnej bezkarności, jaką cieszyli się winni przypadków okrutnego i masowego łamania praw człowieka w Gwatemali w czasie długotrwałego konfliktu w tym kraju-.
W komentarzu do wydanego w ubiegłym tygodniu wyroku skazującego gwatemalskiego oficera odpowiedzialnego za wydanie w 1990 r. rozkazu zamordowania antropolog Myrny Mack, AI stwierdziła, że -nadzieja, którą gwatemalska władza sądownicza dała jedną ręką, została teraz zabrana drugą-.
-Najważniejszą obecnie rzeczą jest to, aby wspólnota międzynarodowa, a w szczególności te kraje, które wspierają proces pokojowy przekazały gwatemalskim władzom zdecydowane przesłanie mówiące, że sprawiedliwe rozpatrywanie wszystkich spraw dotyczących łamania praw człowieka jest podstawowym warunkiem rzeczywistego i trwałego pokoju w Gwatemali i musi stać się głównym czynnikiem branym pod uwagę w przypadku dalszego wspierania procesu pokojowego w Gwatemali- dodała AI.
Informacje dodatkowe
Biskup Juan Gerardi kierował prowadzonym przez gwatemalski kościół śledztwem w sprawie przypadków łamania praw człowieka w latach konfliktu zbrojnego. W kwietniu 1998 r., dwa dni po tym, jak biskup przedstawił wyniki dochodzenia, pobito go na śmierć.
20 czerwca 2001 r. za zaplanowanie morderstwa biskupa skazano oficera gwatemalskiej armii, Lima Estradę oraz byłego oficera Obdulio Villanueva. Byli to pierwsi wojskowi, których skazano w Gwatemali za złamanie praw człowieka. W tym samym czasie prowadzono również postępowanie przeciwko innym wysokim rangą wojskowym, rzekomo powiązanym z morderstwem biskupa, lecz do tej pory brak informacji o jakichkolwiek postępach.
Od samego początku sprawy, osoby, które domagały się rzetelnego dochodzenia, spotykały się z ciągłymi groźbami i prześladowaniami, świadków zabijano a kilkunastu prawników zmuszono do opuszczenia kraju. Można było odnieść wrażenie, że oficjalne dochodzenie miało w większym stopniu utrudnić postępowanie niż doprowadzić do wyjaśnienia przyczyn śmierci biskupa Gerardiego.
Wydaje się, iż wielokrotne demonstracje poparcia wojska dla oficerów oskarżonych w sprawach Gerargiego oraz Myrny Mack nasiliły aktualne napięcia w gwatemalskim społeczeństwie. Do wzrostu takich napięć oraz ogólnego klimatu sprzyjającego bezkarności sprawców przyczyniła się niedawna decyzja prezydenta Portillo, który uległ żądaniom domagających się odszkodowań byłych członków patroli cywilnych, którzy sami ponoszą odpowiedzialność za wiele przestępstw popełnionych w czasie trwania konfliktu w tym kraju.