21 stycznia br. Sejm RP wybrał urzędującego wiceministra partii rządzącej jako kandydata na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. To już trzecie głosowanie w tej sprawie od upływu terminu zakończenia kadencji obecnego RPO – dr hab. Adama Bodnara we wrześniu 2020 r.
Rzecznik Praw Obywatelskich z założenia ma być w swojej działalności niezawisły, niezależny od innych organów państwowych i odpowiadać jedynie przed Sejmem. (art. 210 Konstytucji RP). Rolą Rzecznika jest stanie na straży wolności i praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji oraz w innych aktach prawnych. (art. 210 Konstytucji RP).
O niezależności i wiarygodności urzędu RPO mowa jest także w tzw. Zasadach Paryskich, przyjętych rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 48/134 z 29 grudnia 1993 r. Określają one minimalne standardy, które muszą być przestrzegane, by zapewniona była niezależność i bezstronność tej instytucji.
Są to:
• szeroki mandat do działania,
• niezależność od władzy wykonawczej,
• dostateczne środki i uprawnienia do prowadzenia spraw.
Dla prawidłowego wykonywania zadań Rzecznika kluczowe znaczenie ma, aby osoba sprawująca to stanowisko cechowała się bezstronnością oraz niezależnością.
W obliczu wyzwań w obszarze praw człowieka, przed którymi stoi obecnie Polska, niezwykle ważna jest gotowość do bezkompromisowego reagowania i przypominania przez Rzecznika Praw Obywatelskich o obowiązujących standardach. Wybór właściwego kandydata/ki jest jedną z kluczowych decyzji jeśli chodzi o gwarancję ochrony praw i wolności człowieka w naszym kraju.
Amnesty International wyraża nadzieję, że wskazane powyżej standardy co do niezależności i bezstronności Rzecznika zostaną wzięte pod uwagę przez Senat RP, który ma teraz 30 dni na wyrażenie opinii o kandydacie na stanowisko RPO.