Nagrodę medialną Amnesty International – Pióro Nadziei za rok 2022 otrzymała Agnieszka Jędrzejczyk, dziennikarka OKO.press, za wprowadzenie do debaty publicznej tematu SLAPPów, nowego zagrożenia dla praw człowieka. Nagrody specjalne przyznano Andrzejowi Poczobutowi i Wojciechowi Jagielskiemu.
W uzasadnieniu przyznania nagrody tegorocznej laureatce podkreślano zaangażowanie dziennikarki we wprowadzeniu do debaty publicznej niedostatecznie dotąd opisywanych w polskich mediach przypadków tzw. SLAPPów, z języka angielskiego Strategic Lawsuit Against Public Participation, czyli strategicznych pozwów przeciwko partycypacji publicznej. Jest to strategia polegająca na instrumentalnym wykorzystywaniu prawa, kierowania pozwów sądowych przeciwko społecznikom, aktywistom i aktywistkom, osobom demonstrującym, aby uniemożliwić działanie, organizowanie protestów oraz wywołać tzw. efekt mrożący w społeczeństwie.
Jury w uzasadnieniu nagrody podkreśliło, że dziennikarka: „pokazuje skalę i wagę problemu i robi to z właściwą sobie dziennikarską skrupulatnością i dokładnością. Jędrzejczyk jest dziennikarką z ogromnym doświadczeniem, w pracy której troska o prawa człowieka – troska o człowieka – jest obecna od zawsze”.
„Agnieszka Jędrzejczyk umie współodczuwać z bohaterami i bohaterkami, i umie z nimi rozmawiać. Dzięki temu potrafi oddać ich historie. Równocześnie nigdy nie traci z pola widzenia szerszej perspektywy. Jest dziennikarką skrupulatną, niezwykle empatyczną i głęboko zaangażowaną. Co więcej, nie tylko opisuje temat i zwraca uwagę na problem – idzie dalej. Proponuje rozwiązania”.
Pełna treść laudacji
Dwie młode kobiety, które organizowały Strajk Kobiet w miasteczku oddalonym 100 km od Warszawy, po niecałym roku oskarżono o… blokowanie drogi. Inna sprawa: Dominika ma 11 spraw wykroczeniowych w sądach. Została oskarżona m.in. o „blokowanie drogi”, „niewykonywanie poleceń”, „odmowę wylegitymowania się”, „umieszczanie ogłoszeń w miejscu do tego nieprzeznaczonym”. Od lutego 2022 r. angażuje się w pomoc uchodźcom z Ukrainy i jednocześnie czeka na wyroki. Joanna z Lubartowa protestowała przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji i po 19 miesiącach dostała wezwanie z sanepidu, który oskarżył ją o złamanie przepisów covidowych. Ela z Ostrowca Świętokrzyskiego jest ścigana za przeklinanie (art. 141) podczas protestu w obronie wolnych mediów.
Agnieszka Jędrzejczyk wprowadziła do debaty publicznej wcześniej niedostrzeżone i niedoceniane zagrożenie dla praw człowieka, temat w Polsce nieznany, a w mediach podejmowany w formie jednostkowych wzmianek – SLAPP. Dostrzegła celowość, strategię, rozmaitość środków i narzędzi wykorzystywanych do zastraszania prawnego, rozpowszechnienie i rozmiary. Pokazuje skalę i wagę problemu i robi to z właściwą sobie dziennikarską skrupulatnością i dokładnością.
Jędrzejczyk jest dziennikarką z ogromnym doświadczeniem, w pracy której troska o prawa człowieka – troska o człowieka – jest obecna od zawsze. Kiedy styka się z osobami dotkniętymi instrumentalnym wykorzystaniem prawa do złamania postaw obywatelskich, podejmuje temat. Nie poprzestaje na osobach, które łatwo odnaleźć i opisać ich historie. Powodowana dziennikarską skrupulatnością i empatią dociera do bohaterek, do których dotrzeć niełatwo. Opisuje sprawy wytoczone osobom w małych miejscowościach, w których wszyscy wszystkich znają, a wyjście na demonstrację wymaga tym większej odwagi. Przy proteście w sile kilkunastu osób nie ma mowy o anonimowości. Widzi zaangażowanie, emocje, siłę i frustrację zwyczajnych ludzi, widzi pracę u podstaw, widzi i pokazuje perspektywę ludzi, którzy są mięsem armatnim dziejów, których życie, kiedy postanowią wyrazić odmienne zdanie i upomnieć się o swoje prawa, zaczyna mielić machina państwowa.
Agnieszka Jędrzejczyk umie współodczuwać z bohaterami i bohaterkami i umie z nimi rozmawiać. Dzięki temu potrafi oddać ich historie. Równocześnie nigdy nie traci z pola widzenia szerszej perspektywy. Jest dziennikarką skrupulatną, a równocześnie niezwykle empatyczną, głęboko zaangażowaną. Co więcej, nie tylko opisuje temat i zwraca uwagę na problem – idzie dalej. Proponuje rozwiązania. Mierzy się z nim. Podejmuje szereg działań, które odpowiadają na dysfunkcje – nawiązuje kontakt z ekspertami, organizuje panele, dyskusje, seminaria. Na problem, z którym się styka, odpowiada podjęciem odpowiedzialności. Nagłośnienie sprawy uzupełnia działaniem wychodzącym naprzeciw wyzwaniom. To odpowiedź pełna siły i determinacji, to praca z pasją, z misją i z godnym podziwu uporem mimo przeciwności. To odpowiedź człowieka, który nie tylko nie godzi się na niesprawiedliwość – to odpowiedź człowieka, który będzie jej przeciwdziałał i którego chcielibyśmy mieć u boku w chwili próby.
Z tekstów Agnieszki Jędrzejczyk wyłania się szereg tematów newralgicznych dla praw człowieka i fundamentalnych dla obecnego momentu dziejowego: od regulacji prawnych, przez niezależność sądownictwa, po kształtowanie postaw obywatelskich. W centrum jej zainteresowań jest jednak człowiek, człowiek wobec systemu. Jędrzejczyk nagłaśnia sprawy aktywistów i aktywistek nękanych przez różne agendy państwowe – od prokuratury po prorządowe media. Prowadzi z nimi rozmowy, śledzi procesy sądowe. Dociera do historii, do których dotrzeć niełatwo. Jeździ na rozprawy, rozmawia z aktywistkami, zaprasza je na konferencje i panele. Organizuje programy, które mają pomóc zmierzyć się z problemem. Szczerze interesuje się swoimi bohaterkami. Tym samym osoby, które stały się lub mogą stać się celem SLAPPów, otrzymują wsparcie. Mogą poczuć, że w swojej walce o sprawiedliwość nie są same, machina państwowa to nie monolit, a ludzie, dla których prawa człowieka i – w istocie sam człowiek – jest ważny, są wokół. Mogą poczuć, że mimo, iż stoją naprzeciw wrogich instytucji czy zjawisk znacznie większych niż one same i ich jednostkowe sprawy, nie są same. I nigdy nie będą szły same.
Uroczysta gala wręczenia nagrody odbyła się 16 marca 2023 roku w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie. Podczas gali przyznano także specjalną nagrodę Pióra Nadziei za całokształt pracy. Jej laureatem został Wojciech Jagielski, reporter, korespondent wojenny, autor wielu książek reporterskich.
Za swoją niezłomną postawę Amnesty International przyznało Pióro Nadziei również Andrzejowi Poczobutowi, dziennikarzowi więzionemu obecnie w Białorusi po niesprawiedliwym procesie, więźniowi sumienia.
W gronie tegorocznych nominowanych znaleźli się również:
- Joanna Klimowicz, dziennikarka „Gazety Wyborczej Białystok” – za konsekwentne nagłaśnianie kryzysu praw człowieka na granicy polsko-białoruskiej w jego wielu wymiarach;
- Rafał Milach, fotograf, artysta, fotoreporter – za fotograficzną dokumentację przełomowych wydarzeń, bezprzykładnych naruszeń praw i wolności, ale też niezłomnych postaw ich obrońców i obrończyń;
- Paweł Pieniążek, reporter, współpracownik „Tygodnika Powszechnego” – za rzetelne relacjonowanie wojny i oddanie głosu ludności cywilnej.
Po wręczeniu nagród odbyła się dyskusja z udziałem laureatów.
Jury tegorocznej nagrody obradowało w składzie: Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektorka Amnesty International Polska, Mikołaj Pietrzak, adwokat, członek Rady Programowej Stowarzyszenia, Ewa Siedlecka, dziennikarka i laureatka nagrody specjalnej Pióro Nadziei oraz Szymon Opryszek, reporter, laureat Pióra Nadziei 2021.
Jury brało pod uwagę ważność poruszanych przez nominowanych tematów, rzetelność i staranność przygotowywanych przez nich materiałów, ich wpływ na rzeczywistość, oddźwięk medialny i społeczny pracy oraz nowatorskie podejście do przedstawiania tematu/historii.