W 2021 roku Polska faktycznie zamknęła swoje granice przed uchodźcami. Od tamtego czasu Straż Graniczna ignoruje prośby o ochronę od osób, które uciekają przed prześladowaniami. W 2023 r. nowy rząd obiecywał nam bezpieczną Polskę, w której przestrzegane są prawa człowieka. Tymczasem rok po wyborach zapowiedział tymczasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu, co jest całkowicie niezgodne ze standardami ochrony praw człowieka.

Przypomnijmy polskiemu rządowi do czego jest zobowiązany przez wiążące go prawo międzynarodowe.

Od 2021 roku Straż Graniczna, z pomocą wojska wysłanego przez rząd, nie wpuszcza do Polski grup uchodźców. Ludzie koczują na granicy z Białorusią pod okiem uzbrojonych funkcjonariuszy. Tymczasem polskie władze, zamiast postępować zgodnie z procedurami przewidzianymi w Konwencji Genewskiej, uchwaliły tzw. ustawę wywózkową – nowelizację ustawy o cudzoziemcach, która wprowadza nakaz opuszczenia terytorium Polski i zakaz ponownego wjazdu na terytorium RP i innych państw obszaru Schengen dla osób, które przekroczyły granicę w sposób nieuregulowany. Zgodnie z nowelizacją, wniosek o azyl złożony przez taką osobę może być pozostawiony bez rozpoznania. Ta nowelizacja legitymizuje brutalne odpychanie uchodźców i uchodźczyń od granic i jest zaprzeczeniem zasad postępowania wobec osób poszukujących ochrony międzynarodowej.

W październiku 2024 r. rząd Polski, który jeszcze przed rokiem zapewniał, że międzynarodowe standardy będą szanowane, ogłosił nową strategię migracyjną, która bezpośrednio uderza w podstawowe prawa człowieka. Zapowiedziano między innymi czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Bezpodstawne zawieszenie tego prawa, nawet czasowe, jest posunięciem nie do zaakceptowania i stoi w sprzeczności m.in. z Konwencją Genewską czy Powszechną Deklaracją Praw Człowieka.

Polska musi przestrzegać wiążącego ją prawa międzynarodowego. Osoby wyraźnie komunikujące potrzebę ochrony międzynarodowej muszą podlegać procedurom azylowym, a nie być odpychane od polskich granic.

Przypomnijmy:

Art. 14 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 10 grudnia 1948 r.:
„W razie prześladowania, każda osoba jest uprawniona do ubiegania się o azyl i korzystania z niego w innych krajach”.

Artykuł 33 Konwencji Genewskiej z 28 lipca 1951 r.:
„Żadne Umawiające się Państwo nie wydali lub nie zawróci w żaden sposób uchodźcy do granicy terytoriów, gdzie jego życiu lub wolności zagrażałoby niebezpieczeństwo ze względu na jego rasę, religię, obywatelstwo, przynależność do określonej grupy społecznej lub przekonania polityczne”.

Art. 56 Konstytucji RP:
1. Cudzoziemcy mogą korzystać z prawa azylu w Rzeczypospolitej Polskiej na zasadach określonych w ustawie.
2. Cudzoziemcowi, który w Rzeczypospolitej Polskiej poszukuje ochrony przed prześladowaniem, może być przyznany status uchodźcy zgodnie z wiążącymi Rzeczpospolitą Polską umowami międzynarodowymi.

Odpychania od granic i uniemożliwiania składania wniosków o ochronę międzynarodową zakazują też Trybunał Sprawiedliwości UE i Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

Zamiast przestrzegać prawa, polskie władze coraz mocniej odgradzają się od osób uchodźczych. Zbudowały mur na granicy, przyjęły nowe regulacje prawne zezwalające służbom mundurowym na bezprawne strzelanie do nieuzbrojonych osób – wszystko w odpowiedzi na tragedie ludzi, którzy szukają bezpieczeństwa.

Nie pozwólmy na to.

Sprzeciwmy się zawieszaniu prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową, żądajmy zapewnienia dostępu do sprawiedliwych procedur azylowych, wezwijmy do zmiany prawa, które legitymizuje zamykanie granic przed osobami uchodźczymi!