Aktywistka Sultana Khaya oraz kilku członków jej rodziny od miesięcy przebywa w faktycznym areszcie domowym w Boujdour w Saharze Zachodniej. Władze jak dotąd nie przedstawiły jej żadnych zarzutów. Za to przed ich domem regularnie stacjonują agenci służb bezpieczeństwa, którzy uniemożliwiają rodzinie opuszczenie domu, a innym, w tym krewnym, odwiedzanie go. Sultana i jej rodzina byli wielokrotnie fizycznie atakowani przez policję, gdy próbowali opuścić dom. Sultana i jej siostra odniosły wtedy poważne obrażenia.
Władze marokańskie muszą natychmiast zakończyć areszt domowy arbitralnie nałożony na Sultanę Khayę i jej rodzinę!
Sultana Khaya jest przewodniczącą organizacji o nazwie League for the Defense of Human Rights and against Plunder of Natural Resource (Liga na Rzecz Obrony Praw Człowieka i Walki z Grabieżą Dóbr Naturalnych) i jest znana ze swoich głośnych działań na rzecz prawa do samostanowienia ludu Sahrawi.
W rozmowie telefonicznej z Amnesty International 8 marca Sultana Khaya ubolewała nad tym, że Międzynarodowy Dzień Kobiet spędza “w cierpieniu, oblężona”. Od 19 listopada 2020 r. ona i jej rodzina mogą przemieszczać się tylko w granicach własnego domu. Na filmach wideo przekazanych Amnesty International i kręconych przez Sultanę i jej siostrę Waraę Khayę w różnych dniach, poczynając od 19 listopada 2020 r., widać funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa w mundurach i ubraniach cywilnych stojących przed domem, a czasami policyjne furgonetki zaparkowane na zewnątrz. Sultanie nie pozwolono przejść dalej niż do progu domu, potem została siłą przeniesiona za ręce i nogi przez policjantów z powrotem do domu. Na nagraniu wideo nakręconym 17 lutego widać, jak policjanci w cywilu ciągną Waraę Khayę i zmuszają ją do wejścia do domu, wielokrotnie zatrzaskując drzwi i uderzając w nie.