Amnesty International potępia morderstwo dziennikarki Anny Politkowskiej

Amnesty International uważa, że powodem śmierci Politkowskiej była jej działalność dziennikarska; fakt, iż pisała o łamaniu praw człowieka w Czeczenii i innych regionach Federacji Rosyjskiej.
„Amnesty International jest wstrząśnięta morderstwem Anny Politkowskiej – powiedziała Nikola Duckworth, dyrektor Programu ds. Europy i Azji Środkowej AI. – Rosja straciła dzielną i pełną poświecenia obrończynię praw człowieka, która odważnie wypowiadała się przeciwko przemocy i niesprawiedliwości, i niestrudzenie dążyła do tego, by stała się sprawiedliwość.”
Amnesty International wezwała władze rosyjskie do przeprowadzenia dokładnego i bezstronnego dochodzenia w sprawie zamordowania Politkowskiej, podania do publicznej wiadomości jego efektów i postawienia podejrzanych – zgodnie z prawem międzynarodowym – przed wymiarem sprawiedliwości.
Amnesty International wzywa również władze rosyjskie, by podjęły natychmiastowe kroki, aby zapewnić, że wszyscy obrońcy praw człowieka i niezależni dziennikarze w Rosji – także ci pracujący w rejonie Północnego Kaukazu – będą mogli bezpiecznie spełniać swoje obowiązki, bez strachu, bez nękania i zastraszania.
Amnesty International pragnie także wyrazić głębokie współczucie rodzinie Anny Politkowskiej.
Tło wydarzeń
Cytowany przez media oficer milicji oświadczył, że 7 października 2006 roku o godz. 17:10 ciało zastrzelonej Anny Politkowskiej znalazła jej sąsiadka z bloku w Moskwie. Według doniesień, milicja i prokuratura prowadzą śledztwo w sprawie „morderstwa popełnionego z premedytacją”.
Rosyjska dziennikarka i obrończyni praw człowieka Anna Politkowska od 1999 roku pisała dla „Nowej Gazety” o sytuacji praw człowieka w Czeczenii. Jej zaangażowanie i odwaga zostały docenione – była laureatką wielu nagród, m.in. Global Award for Human Roghts Journalism (Światowej nagrody dla dziennikarzy piszących o prawach człowieka) czy nagrody brytyjskiej sekcji Amnesty International w 2001 roku. Pisała też wiele o naruszeniach w innych częściach Rosji – o przemocy w armii, korupcji w aparacie państwowym i brutalności policji.
Jej krytyka polityki i poczynań rządu wiele razy sprawiała, że była zastraszana i nękana przez rosyjskie i czeczeńskie władze. Przy różnych okazjach była zatrzymywana i grożono jej poważnymi konsekwencjami. W czerwcu 2004 roku została w Centeroju (Czeczenia) zatrzymana na kilka godzin w domu Ramzana Kadyrowa – dziś premiera Czeczenii. Kadyrow miał jej grozić i ją zastraszać. Usiłowano ją powstrzymać, kiedy we wrześniu 2004 roku jechała do Biesłanu, do szkoły, w której trzymano zakładników. Twierdziła, że w samolocie z Moskwy do Rostowa nad Donem podano jej herbatę z truciznę. Straciła wtedy przytomność i do Biesłanu nie dojechała.
Tłumaczenie: Małgorzata Lamperska