Niektórzy poczuli przyzwolenie na głoszenie poglądów rasistowskich w skali niespotykanej tutaj od dziesięcioleci – mówi Kate Allen, dyrektorka AI w Wielkiej Brytanii.
W ramach kampanii interwencyjnej przeciwko rasizmowi ksenofobii Amnesty International zamierza między innymi przeprowadzić badanie dotyczące nasilających się ostatnio w Zjednoczonym Królestwie nastrojów ksenofobicznych. Uwzględni ono doniesienia o przypadkach agresji na tle rasistowskim i ksenofobicznym oraz ich ofiarach, biorąc pod uwagę kontekst odbywającej się na szczeblu publicznym i politycznym dyskusji na temat referendum unijnego i wyborów burmistrza Londynu.
Kampania referendalna naznaczona była retoryką wzbudzającą podziały i ksenofobię, a przywódcy polityczni nie potrafili zdobyć się na jej potępienie. Teraz zbieramy tego owoce – mówi Kate Allen.
– Doniesienia o obraźliwych odzywkach, niszczeniu budynków, rasistowskich hasłach na podkoszulkach i nawoływaniach, by „obcy” stąd wyjeżdżali, oraz innych przypadkach zastraszania i nienawiści stały się przedmiotem niepokoju Amnesty. Po prostu nie możemy pozwolić sobie na przyglądanie się z boku i patrzenie, jak nienawiść staje się tutaj normą.
W sobotni wieczór ofiarą werbalnego ataku o podłożu rasistowskim padł jeden z członków Amnesty w Belfaście. Sprawca wpierw zapytał go, czy jest z któregoś z krajów unijnych, a następnie powiedział, by „wypierdalał z naszego kraju”.
Mohammeda Samaana, pielęgniarza z belfaskiego szpitala, obrażono w jednym ze śródmiejskich barów. Samaana ma podwójne palestyńsko-brytyjskie obywatelstwo i mieszka w Irlandii Północnej od piętnastu lat.
– To była sobota, był już wieczór, gdy nieznany mi mężczyzna odezwał się do mnie: „Jesteś z Unii Europejskiej? Spierdalaj do domu. Wypierdalaj z naszego kraju” – opisuje ten incydent Mohammed. – Z początku nie wziąłem tego na poważnie, ale mężczyzna dalej mi ubliżał i po chwili zaczął wygrażać mi pięścią. Pomyślałem, że lepiej się wycofać i nie pozwolić, by sytuacja rozwinęła się w złym kierunku. Najsmutniejsze w tym wszystkim było to, że towarzyszący mu trzej mężczyźni i trzy kobiety nie odezwali się ani słowem. To chyba pora, by zabrać głos i przeciwstawić się rasizmowi w każdej postaci i wszędzie tam, gdzie się pojawi.
Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, Zeid Ra’ad Al Hussein, wydał dziś oświadczenie dotyczące popełnianych w Zjednoczonym Królestwie napaści na tle ksenofobicznym:
„Jestem głęboko zaniepokojony doniesieniami na temat odnotowywanych w ostatnich dniach w Zjednoczonym Królestwie ataków i aktów przemocy wobec przedstawicieli mniejszości i obcokrajowców. Rasizm i ksenofobia są w każdych warunkach zupełnie, całkowicie i nieodwołalnie nieakceptowane. Upraszam władze Zjednoczonego Królestwa o podjęcie działań mających na celu powstrzymanie tego rodzaju ksenofobicznych napaści oraz zapewnienie, by wszyscy podejrzani o popełnienie czynów o podłożu rasistowskim i skierowanych przeciwko cudzoziemcom zostali osądzeni”.
Amnesty International wystosowało do wszystkich władz samorządowych w Wielkiej Brytanii apel o potępienie wszelkich przejawów rasizmu oraz zapewnienie wszystkim organom i programom lokalnym środków niezbędnych do zapobiegania i zwalczania napaści na tle rasistowskim i ksenofobicznym. Amnesty chce, by pod tą odezwą podpisał się każdy samorząd (www.amnesty.org.uk/againsthate).
Amnesty zachęca także do okazywania solidarności z ofiarami tego rodzaju ataków. Kampania korzysta z hasztagu #AgainstHate.
Polish Embassy statement following recent incidents of xenophobic abuse directed against #PolesinUK. pic.twitter.com/ndYVgk4yWj
— Polish Embassy UK (@PolishEmbassyUK) 27 czerwca 2016