Raport odnosi się do sytuacji w Uzbekistanie, Tadżykistanie i Kirgistanie, a także rozważa skutki nacisków na te państwa ze strony Chin.
Najistotniejsze kwestie poruszone w raporcie Azja Centralna: Nie ma usprawiedliwienia dla eskalacji łamania praw człowieka:
Uzbekistan
W Uzbekistanie zaostrzono restrykcje względem nielegalnych opozycyjnych partii islamskich, a domniemani ich sympatycy zostali zatrzymani przez policję. Tysiące religijnych muzułmanów zostało skazanych, w wyniku niesprawiedliwych procesów, za przynależność do zakazanych partii, rozpowszechnianie nielegalnych publikacji religijnych i działalność antypaństwową. Odbywają oni wieloletnie wyroki w usytuowanych na terenie całego Uzbekistanu obozach karnych o zaostrzonym rygorze.
Amnesty International niepokoi fakt, że ciągła niemoc władz Uzbekistanu, by wdrożyć dogłębne, bezstronne śledztwa w sprawie zarzutów o stosowanie tortur i maltretowanie daje sygnał funkcjonariuszom porządku publicznego, iż samowolne aresztowania, torturowanie i maltretowanie w ogóle, a w szczególności w odniesieniu do domniemanych zwolenników zakazanych świeckich i islamskich partii opozycyjnych, jest przyzwolone, a nawet konieczne i że mogą robić to bezkarnie.
Kirgistan i Tadżykistan
Amnesty International jest coraz bardziej zaniepokojona coraz liczniejszymi przypadkami aresztowań domniemanych członków Hizb-ut-Tahrir i innych zakazanych organizacji islamskich w Kirgistanie I Tadżykistanie. Niezależni obserwatorzy wyrażają obawy, że Uzbekistan wywiera coraz większą presję na swoich sąsiadów, by represjonowali niezależne grupy islamskie, które Uzbekistan postrzega jako zagrożenie dla regionu.
Prześladowania Uigurów
Uigurowie są grupą etniczną pochodzenia tureckiego, w większości wyznawcy islamu. Są rdzennymi mieszkańcami Uigurskiego Autonomicznego Regionu Xinjiang (XUAR) w Chińskiej Republice Ludowej i dominują liczebnie w tym regionie. Część z nich od pokoleń zamieszkuje w Azji Centralnej posiadając obywatelstwo kraju, w którym żyją, inni zaś – głównie handlarze z Chin – posiadają obywatelstwo ChRL.
Uigurowie już wcześniej padali ofiarą łamania praw człowieka, a także byli oskarżani o sympatyzowanie z zakazaną opozycją islamską w krajach Azji Centralnej lub jej wspieranie. Członkowie tej opozycji byli wielokrotnie aresztowani bez uzasadnienia, torturowani, maltretowani, a niektórych siłą deportowano do Chin. Amnesty International jest zaniepokojona, że prześladowania Uigurów w Azji Centralnej nasilą się po wydarzeniach w USA z 11 września.
Amnesty International obawia się, że w świetle rozwoju sytuacji po 11 września Chiny będą wywierać stałą presję na kraje Azji Centralnej, przede wszystkim na te, które są członkami Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO), w skład której wchodzą Rosja i Chiny, a także Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan, by tropiły, aresztowały i ekstradowały Uigurów podejrzewanych o działalność -separatystyczną- w ramach regionalnych działań antyterrorystycznych.
Afgańscy cywile i uchodźcy
Względy bezpieczeństwa wpływają również na działania podejmowane przez rządy państw Azji Centralnej w stosunku do setek tysięcy Afgańczyków, którzy opuścili swe domy w obawie przed akcją militarną. Istnieją obawy, że liczba Afgańczyków zmierzających w kierunku granic z Tadżykistanem, Turkmenistanem i Uzbekistanem wzrośnie dramatycznie w wyniku rozpoczęcia ataków powietrznych na Afganistan.
Obawy przed wkroczeniem na teren kraju mudżahedinów wraz z falą uchodźców skłoniły rząd Uzbekistanu do zamknięcia i wzmocnienia ochrony granic. Afgańska granica z Turkmenistanem również została zamknięta. Tadżykistan zamknął swoje granice przed napływem ludności afgańskiej uchodzącej przed walkami między Talibami i opozycyjnymi siłami Sojuszu Północnego już we wrześniu 2000. Konsekwencją tego jest fakt, że od listopada około 10 tys. osób koczuje w dramatycznych warunkach na granicy tadżycko-afgańskiej, w dolinie rzeki Panj.