-Parlamentarzyści Bangladeszu nie mogą pozwolić na zadanie tak silnego ciosu ochronie praw człowieka w tym kraju-, orzekli przedstawiciele tej międzynarodowej organizacji działającej na rzecz praw człowieka.
Projekt ustawy z 2003 r. -o braku odpowiedzialności za wspólne działania- zostanie przedstawiony w Parlamencie 26 stycznia. Jeśli zostanie przyjęty, nie będzie możliwe wszczęcie żadnego cywilnego lub prawnego postępowania przeciwko -siłom porządkowym- lub jakimkolwiek urzędnikom rządowym w związku z -aresztowaniami, interwencjami, przesłuchaniami i innymi działaniami podjętymi- przez nich między 16 października 2002 r. i 9 stycznia 2003 r.
-Teraz to od parlamentarzystów zależy, czy, poprzez odrzucenie projektu ustawy, okażą swoje oddanie kwestii przyszłości praw człowieka w Bangladeszu-, stwierdzili następnie przedstawiciele Amnesty International. -Jeśli zostanie uchwalona, ustawa ta zagwarantuje personelowi armii uniknięcie kary za spowodowanie śmierci przynajmniej 40 osób w wyniku domniemanych tortur w areszcie wojskowym-.
Każda osoba w Bangladeszu ma prawo do odwołania się do środków prawnych przeciwko łamaniu praw człowieka oraz do prawdy i sprawiedliwości. Prawo to nie powinno być łamane.
Parlamentarzyści w Bangladeszu stoją obecnie przed ogromnym wyzwaniem związanym z prawami człowieka. Muszą oni kierować się własnym sumieniem i dążyć do zabezpieczenia praw człowieka tych, których reprezentują, a nie mechanicznie przegłosować ustawę.
Tło sprawy
Rząd Bangladeszu, daleki od wyraźnego pokazania – poprzez wycofanie rozporządzenia z 2003 r. o braku odpowiedzialności za wspólne działania – że jego intencją jest przestrzeganie zobowiązań dotyczących praw człowieka, dąży teraz do uchwalenia tego rozporządzenia jako prawa, kierując do Parlamentu projekt ustawy. Rozporządzenie zapewnia siłom zbrojnym ochronę przed oskarżeniem za udział w powodowaniu -jakichkolwiek ofiar, uszczerbku na życiu, strat materialnych, pogwałcenia praw, fizycznych lub emocjonalnych szkód- pomiędzy 16 października 2002 r. i 9 stycznia 2003 r.
W następstwie wydania rozporządzenia, ponad 40.000 wojskowych skierowanych w tym czasie w ramach operacji -Czyste Serce- do działań mających na celu ukrócenie kryminalnej działalności i przywrócenia prawa i porządku, zaczęło powracać do koszar.
Rozporządzenie zostało wydane przez prezydenta 9 stycznia i weszło w życie tego samego dnia, może jednak przestać obowiązywać, jeśli Parlament odrzuci je w rezolucji. Jeżeli Parlament w ciągu 30 dni (od 26 stycznia) nie uchwali ustawy, zostanie automatycznie zniesione.