Amnesty International
9.11.2006
AI Index: EUR 49/014/2006
-
Wprowadzenie
Wiele osób uważa przemoc za normalny aspekt życia, i to przekonanie trzeba zmienić.1
Przemoc wobec kobiet w rodzinie istnieje na całej Białorusi. Jej ofiarami padają kobiety ze wszystkich szczebli drabiny społecznej i wszystkich środowisk. Przemoc wobec kobiet jest naruszeniem ich podstawowych praw człowieka: prawa do integralności fizycznej i psychicznej, prawa do życia i do równości z mężczyzną. Na całym świecie kobiety są bite, gwałcone, a czasem nawet zabijane przez swoich partnerów, inne doświadczają przemocy psychicznej i poddania kontroli ekonomicznej. Opowieści z różnych krajów niewiele się od siebie różnią.
Przygotowując ten raport Amnesty International wysłuchała świadectw białoruskich kobiet i przeanalizowała działania podejmowane przez państwo, mające wesprzeć ofiary przemocy i ukarać jej sprawców. Na tej podstawie organizacja spisała listę rekomendacji, które mają wskazać, jak zwalczać bezkarność, lepiej chronić i wspierać kobiety.
Raisa:
Wyszłam za mąż w 1984 roku. On pił, ale przecież powinnam była zrozumieć sytuację. Pewnego razu wzięłam dziecko i poszłam do mojej matki, ponieważ on nie tylko pił, ale także znieważał mnie i bił. Pracowałam w fabryce i pewnego dnia sąsiad przyszedł do mnie i powiedział: -Raisa, on idzie z siekierą do fabryki!-. Dostał się do środka i zaatakował mnie. Cudem przeżyłam. Do dziś mam bliznę. To było piekło. Jako że próbował mnie zabić w fabryce, a nie w domu, sąd skazał go na sześć lat więzienia. W 1992 roku rozpoczął odsiadkę, a ja zostałam z dziećmi. Rozwiodłam się z nim. Przez cały czas obwiniałam siebie i kiedy wyszedł z więzienia, pozwoliłam mu wrócić. Zameldowałam go w mieszkaniu. Ale uczucie strachu było coraz większe.
Swietłana:
Krótko po ślubie zaczął spędzać wieczory poza domem. Nie wracał, dobrze się bawił. Rozumiałam, że nie zmienił jeszcze swoich nawyków, że żona mu nie wystarczała. Kiedy się pobraliśmy, mieliśmy przecież po 21 lat. Za pierwszym razem zabrałam swoje rzeczy i poszłam do matki. Po miesiącu przyszedł do mnie i błagał o wybaczenie twierdząc, że to się więcej nie powtórzy. Za drugim razem byłam w ciąży. On pracował i ukrywał przede mną pieniądze. Byłam w trudnej sytuacji finansowej. Zdarzyło się, że wróciłam do domu, a tam nie było nic do jedzenia, on przyniósł coś tylko dla siebie, zjadł i myślał tylko o sobie. Wyszłam z domu i pojechałam do matki. On nie chciał, abym zachodziła w ciążę. Znowu przyszedł przepraszać, a ja po raz kolejny mu wybaczyłam. Przyszła na świat nasza córka, a ja szybko zaszłam w kolejna ciążę. Kiedy byłam ciężarna, on pił i wyginał mi ręce do tyłu. Chciał wyjść z domu – pić, ale mu nie pozwoliłam – tak to wszystko się zaczęło. Lżył mnie i wyzywał.
Jelena:
Największym problemem był alkoholizm mojego byłego męża. Kiedy nasze dziecko miało trzy miesiące, bardzo mocno mnie pobił. Bił tak mocno, że złamał mi przegrodę nosową. Bijąc, trzymał dziecko- Wiesz, najgorszą rzeczą dla matki jest widzieć, jak dziecko jest zaangażowane w tę kłótnię, zwłaszcza kiedy to dziecko jest takie małe- Kiedy mnie bił, trzymał dziecko na ręku- Wiesz, jakie to przerażające, kiedy ubranka dziecka pobrudzone są krwią, a on śmieje się mówiąc: -Tak, będziesz błagać na kolanach, bym cię nie zabijał–
Te kobiety otrzymały pomoc, ale tysiące innych nie mają żadnego wsparcia. Nie mają też odwagi, by o przemocy jakiej doświadczają poinformować władze.
Wiera:
Mąż Wiery bił ją i wykorzystywał seksualnie przez 23 lata, a ta przemoc w lipcu 2005 roku doprowadziła Wierę do śmierci. Wyszła za mąż za Olega w 1982 roku. Mieszkali w trzypokojowym mieszkaniu wraz z matką i siostra Wiery. Siostra i matka słyszały odgłosy walki dochodzące z ich pokoju, ale Oleg założył zamek do drzwi i zamykał się z żoną w pokoju. Jak twierdzi siostra, hałas słyszeli też sąsiedzi, którzy wiele razy wzywali milicję, a za każdy razem, kiedy ta przyjeżdżała, matka Wiery opowiadała jej o aktach przemocy. Zastraszana przez męża i obawiająca się jego zemsty Wiera wycofywała jednak zgłoszenia. Matka Wiery kilkakrotnie usiłowała bronić córki, ale za każdym razem kończyło się to pobiciem matki. Wiera miała się zwierzyć siostrze, że Oleg czerpał seksualną przyjemność z tego, że ją podduszał. Siostra wie o czterech przypadkach hospitalizacji Wiery z powodu obrażeń zadanych przez męża. Pewnego razu Oleg, były milicjant, zarejestrował ją w szpitalu pod fałszywym nazwiskiem. Chwalił się, że udało mu się przekupić milicjantów i personel szpitalny, aby nie donosili o popełnionych przez niego przestępstwach. 25 lipca 2005 roku Wierę znaleziono martwą w jej pokoju, z pętlą wokół szyi. 26 maja 2006 roku oskarżono Olega o doprowadzenie żony do samobójstwa, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Rodzina Wiery uważa, że ją zamordował, kontestuje więc ten zarzut.
Amnesty International obawia się, że pomimo środków podjętych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej w sprawie zwalczania przemocy domowej, Białoruś ciągle nie spełnia swoich międzynarodowych zobowiązań w tej kwestii. Niewielka liczba kobiet informujących milicję o przemocy domowej oznacza, że jej sprawcy żyją w poczuciu bezkarności. Środki i instytucje mające chronić ofiary przemocy domowej, takie jak schroniska i tymczasowe mieszkania, są niewystarczające. Brakuje rządowych programów szkoleniowych dla milicji, sędziów, personelu medycznego i pracowników centrów kryzysowych dla kobiet. Kluczowe instytucje – urzędnicy i sądy – nie rejestrują w sposób systematyczny przypadków przemocy domowej i nie są w stanie podać wiarygodnych i pełnych statystyk z rozróżnieniem na płeć, wskazujących na związek pomiędzy ofiarą a sprawcą. W wyniku braku publicznej świadomości i wsparcia wielu kobietom nie udaje się wyjść z cyklu przemocy, a niektóre z powrotem stają się ofiarami przemocy, ponieważ nawet po skazaniu i ukaraniu sprawcy – nie mają się gdzie podziać.
Dane do tego raportu zebrano w trakcie rozmów z ofiarami, prawnikami, pracownikami socjalnymi, psychologami, przedstawicielami organizacji pozarządowych, Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej, milicjantami oraz wymieniając korespondencję z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i innymi. Nie jest to pełna i wyczerpująca lista danych na temat przemocy domowej, raczej to suma wysiłków mających na celu zwalczenie problemu przemocy domowej na Białorusi.
Przedstawiciele Amnesty International pojechali zbierać dane na Białorusi w lutym 2006 roku. Odwiedzili organizacje państwowe i pozarządowe w Mińsku, Homlu, Orszy, Barysowie i Mazyrze. Amnesty International jest wdzięczna pełnym poświęcenia mężczyznom i kobietom pracującym w organizacjach pozarządowych i w sektorze państwowym, którzy pomogli jej w tworzeniu tego raportu i ma nadzieję, że rekomendacje, jakie wystosowała do rządu Białorusi pomogą im w ich pracy. Ze względów bezpieczeństwa nazwiska niektórych kobiet występujących w raporcie zostały zmienione.
Ten raport jest jednym z serii raportów opublikowanych podczas kampanii AI -Stop przemocy wobec kobiet-, która rozpoczęła się w marcu 2004 roku.2 Ta światowa kampania pokazuje, że państwa na całym świecie nie chronią dostatecznie kobiet przed przemocą domową, nie prowadzą dochodzeń i nie karzą jej sprawców. Uznając, że rząd Białorusi powinien podjąć działanie zwalczające każdą formę przemocy w rodzinie, dokument ten skupia się na przemocy wobec kobiet, której sprawcami są ich mężowie, partnerzy lub byli partnerzy, powszechnie nazywanej przemocą w rodzinie lub przemocą w związkach intymnych.
Skupiając się w tym raporcie na przemocy domowej, Amnesty International nie sugeruje, że jest ona charakterystyczna dla Białorusi ani że jest tam bardziej rozpowszechniona niż w innych państwach. Amnesty International udokumentowała w raportach na temat wielu państw – w Europie: Francji, Gruzji, Rosji, Hiszpanii, Szwecji, Turcji i Zjednoczonym Królestwie – że kobiety niezależnie od tego, gdzie mieszkają ani jaki jest ich status społeczny, padają ofiarą przemocy. W wielu przypadkach przemoc jest uznawana za normalny element związku kobiety i mężczyzny, jest usprawiedliwiana zazdrością, honorem lub tradycją. Amnesty International uważa jednak, że żadne z tych ani innych wyjaśnień nie może nigdy usprawiedliwić przemocy wobec kobiet. Prawo i standardy praw człowieka mówią jasno: przemoc wobec kobiet jest niewybaczalnym naruszeniem praw człowieka.
-
Co to jest przemoc wobec kobiet-
Według Komitetu ds. likwidacji dyskryminacji kobiet (CEDAW)3, przemoc wobec kobiet to przemoc -skierowana przeciwko kobiecie z powodu, że jest kobietą lub nieproporcjonalnie dotykająca kobiety-4.
Deklaracja o eliminacji przemocy wobec kobiet5 definiuje przemoc wobec kobiet jako -każdy akt przemocy ze względu na płeć, którego skutkiem jest, lub prawie jest, fizyczna, seksualna lub psychiczna szkoda lub cierpienie, ale także groźby popełnienia takich aktów, wymuszenie lub arbitralne pozbawienie wolności, niezależnie od tego, czy publiczne, czy prywatne- (paragraf 1). Ostatnie interpretacje tej definicji zawierają również -wstrzymania niezbędnych potrzeb ekonomicznych ofiary-.6
W preambule Deklaracji opisano przemoc wobec kobiet jako -manifestację historycznie nierównej relacji władzy między mężczyzną a kobietą- oraz jako jeden z -kluczowych mechanizmów społecznych, które zmuszają kobiety do przyjęcia pozycji społecznej podporządkowanej mężczyźnie-.
Światowa Organizacja Zdrowia zdefiniowała przemoc partnerską jako każde zachowanie w związku intymnym, które powoduje szkodę fizyczną, psychiczną lub seksualną, w tym:
-
akty agresji fizycznej, takie jak policzkowanie, bicie i kopanie;
-
przemoc psychiczną – zastraszanie, ciągłe bagatelizowanie, poniżanie;
-
zmuszanie do uprawiania seksu oraz inne formy wykorzystywania seksualnego;
-
różnorakie kontrole zachowań, takie jak izolowanie osoby od jej rodziny i przyjaciół, kontrolowanie jej ruchów, a także ograniczanie jej dostępu do informacji lub wsparcia.7
Na Białorusi przemoc dotykająca kobiety ze strony ich członków rodziny przybiera wiele form: od pozbawiania kobiet niezbędnych środków ekonomicznych poprzez przemoc słowną i psychologiczną, po bicie, przemoc na tle seksualnym i morderstwa.
Raisa wytrzymała lata przemocy ze strony męża, zanim ten usiłował ją zabić siekierą. Mąż Swietłany regularnie wychodził z kolegami pić, wydając na alkohol wszystkie pieniądze rodziny i skazując ją i dwoje małych dzieci na głodowanie, podczas gdy on jadał na oczach rodziny nikogo nie częstując.
Kroniki kryminalne białoruskich gazet regularnie donoszą o przemocy w rodzinie:
-
We wrześniu 2005 roku w Nowapolaku mężczyzna wylał gorący płyn na swoją żonę, powodując poparzenia czwartego stopnia 80 proc. ciała (-Chimik-, 13 września 2005).
-
W Salihorsku do szpitala przywieziono poparzonych mężczyznę i kobietę. Kobieta twierdziła, że mąż wylał na nią aceton i podpalił. Mężczyzna utrzymywał, że miał wypadek podczas remontu (-Sowieckaja Biełarussija-, 2 lutego 2006).
-
W marcu 2006 roku w wyniku kłótni pewien mężczyzna wyrzucił żonę z balkonu ich mieszkania na dziewiątym piętrze w Mahiliou. Zahaczyła ubraniem o antenę na ósmym piętrze, ale do czasu, kiedy do niej udało się dotrzeć, była już martwa (-Sowieckaja Biełarussija-, 21 marca 2006).
-
Zobowiązania Białorusi na mocy międzynarodowego prawa i standardów praw człowieka
Przemoc wobec kobiet stanowi naruszenie ich podstawowych praw człowieka, w tym prawa do integralności fizycznej i psychicznej, prawa do życia i do równego traktowania z mężczyzną. Białoruś jest stroną wszystkich ważniejszych konwencji międzynarodowych w tej kwestii, w tym:
-
Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych;
-
Międzynarodowego paktu praw ekonomicznych, społecznych i kulturalnych;
-
Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet wraz z jej Protokołem dodatkowym;
-
Konwencji w sprawie zakazu tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania i karania;
-
Konwencji praw dziecka ONZ.
Na mocy tych konwencji Białoruś zobowiązała się do ochrony, szanowania i wypełniania praw człowieka wszystkich ludzi żyjących na jej terytorium i poddanych jej jurysdykcji, bez żadnej dyskryminacji, zwłaszcza tej ze względu na płeć. Artykuły 8 i 9 białoruskiej konstytucji uznają wyższość prawa międzynarodowego nad krajowym.
Zobowiązania państw na mocy prawa międzynarodowego nie są ograniczane do zapewnienia, że ich funkcjonariusze nie będą popełniać naruszeń; wymaga się także od nich podjęcia efektywnych środków w celu zapobiegania i karania naruszeń popełnianych przez osoby prywatne i grupy. Deklaracja w sprawie eliminacji przemocy wobec kobiet ONZ uznaje, że -państwa powinny wykorzystywać zasadę due dilligence do zapobiegania, dochodzenia i, zgodnie z prawem krajowym, karania aktów przemocy wobec kobiet, niezależnie od tego, czy popełniają je funkcjonariusze państwowi, czy osoby prywatne-. Znalazło to rozszerzenie w 19. Rekomendacji Ogólnej CEDAW: -Na mocy ogólnego prawa międzynarodowego i konkretnych konwencji praw człowieka państwa mogą być również odpowiedzialne za prywatne czyny, o ile nie działają zgodnie z należytą starannością (due dilligence), aby przeciwdziałać naruszeniom praw lub przeprowadzać dochodzenia i karać akty przemocy, jak również zapewniać rekompensatę ofiarom-8.
Komitet, w swojej 19. Rekomendacji Ogólnej, oświadcza również, że przemoc ze względu na płeć, w tym także przemoc domowa, jest jedną z form dyskryminacji.9 W związku z tym Białoruś, jako państwo-strona Konwencji Kobiecej, jest zobowiązana do -przyjęcia odpowiedniego prawa i środków, w tym także, jeśli zajdzie potrzeba sankcji, zakazujących wszelkiej dyskryminacji wobec kobiet-.
Rządy, które ratyfikowały Konwencję Kobiecą są zobowiązane do przedstawiania Komitetowi co cztery lata raportów z wdrażania zapisów Konwencji. W styczniu 2004 roku Białoruś przedłożyła razem czwarty, piąty i szósty raport. W rekomendacjach Komitet wezwał ją do uczynienia priorytetem wdrażania odpowiednich środków w celu zwalczania przemocy wobec kobiet w rodzinie i całym społeczeństwie zgodnie z 19. Rekomendacją Ogólną. W szczególności Komitet wezwał Białoruś do zapewnienia, że:
-
sprawcy przemocy domowej będą skazywani i karani z wymaganą powagą;
-
uchwalony zostanie projekt ustawy o zapobieganiu i zniesieniu przemocy domowej;
-
ofiary przemocy domowej otrzymają natychmiastowe zadośćuczynienie, ochronę i dostęp do pomocy prawnej;
-
ofiary będą miały dostęp do schronisk, których będzie odpowiednia ilość i będą odpowiednio wyposażone;
-
funkcjonariusze publiczni, a zwłaszcza milicjanci, pracownicy wymiaru sprawiedliwości i służby zdrowia będą uwrażliwieni w kwestii wszelkich form przemocy wobec kobiet;
-
państwo podejmie kampanię społeczną – w mediach i poprzez programy edukacji społecznej – w wyniku której zwiększy się wiedza o środkach ochrony i zwalczania przemocy wobec kobiet.10
Jak dotąd Białoruś nie przyjęła tych rekomendacji. Niniejszy raport pokazuje, że pomimo kilku świetnych inicjatyw podejmowanych przez pełnych poświęcenia pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej i innych ministerstw, ciągle jeszcze wiele pozostaje do zrobienia, aby Białoruś wypełniła swoje zobowiązania na mocy prawa międzynarodowego.
-
Tło wydarzeń
Warunki polityczne i ekonomiczne
Białoruś liczy 9,8 mln mieszkańców. W 1991 roku odłączyła się od Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, stając się tym samym niepodległym państwem. Białoruś była jedną z bogatszych republik radzieckich, ale od czasu rozpadu ZSRR podupadła gospodarczo. W 1994 roku do władzy doszedł prezydent Aleksander Łukaszenko, który utrzymał kontrolę państwa nad gospodarką i społeczeństwem obywatelskim, podobnie jak symbole radzieckiej władzy. Białoruś była chroniona przed najgorszymi skutkami bolesnej transformacji gospodarczej, jakiej doświadczyły sąsiednie państwa. Jednakże brak poszanowania wolności politycznych, w tym łamanie praw do wolności słowa i zgromadzeń, spotkały się z międzynarodowym potępieniem i doprowadziły do izolacji kraju. Po wyborach prezydenckich 19 marca 2006 roku, które podobno odbiegały od międzynarodowych standardów, milicja i antyterroryści rozbili wiele pokojowych demonstracji, a ich uczestnicy byli bici i zatrzymywani. Według jednej z białoruskich organizacji praw człowieka, między 19 a 25 marca zatrzymano łącznie 686 osób. W 2005 i 2006 roku Amnesty International prowadziła działania na rzecz szesnastu więźniów sumienia, których więziono za korzystanie z praw do wolności słowa i zgromadzeń. Białoruś jest jedynym państwem europejskim, w którym wykonuje się karę śmierci – obowiązuje ona za -morderstwo z premedytacją, popełnione ze szczególnym okrucieństwem- oraz za 12 innych przestępstw popełnianych w czasie pokoju. Białoruś nie jest członkiem Rady Europy, a w 1997 roku, po niedemokratycznych wyborach, zawieszono jej specjalny status gościa.
Status kobiet na Białorusi
Komitet jest zaniepokojony feminizacją ubóstwa, zwłaszcza wśród najbardziej narażonych kategorii kobiet: gospodyń domowych, starszych kobiet i mieszkanek wsi.
Wnioski Komitetu ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet po przeprowadzonej w 2004 roku obserwacji na Białorusi
Konstytucja Białorusi gwarantuje równość wobec prawa wszystkim obywatelom, a kobietom równy dostęp do edukacji, zatrudnienia, sfery społeczno-ekonomicznej, kulturalnej i innych sfer działalności. Jednak mimo iż kobiety mają równy z mężczyznami dostęp do edukacji na wszelkich szczeblach, a ich osiągnięcia szkolne są większe niż mężczyzn, ciągle na Białorusi istnieją znaczące bariery dla równości11.
Nawet kiedy kobieta idzie do pracy, nie ma równych szans z mężczyzną i zarabia mniej niż on. Kobiety są przeważnie zatrudniane w sektorach, w których pensje są niższe, a także znacznie częściej niż mężczyźni są zwalniane z pracy12. Według -raportu-cienia- (shadow report) dla Komitetu przygotowanego przez Ludmiłę Petinę z Niezależnego Demokratycznego Ruchu Kobiet i Swietłanę Barową z Białoruskiego Stowarzyszenia Młodych Chrześcijanek, jedną z przyczyn, dla których przedsiębiorstwa wolą zatrudniać mężczyzn niż kobiety jest chęć uniknięcia hojnych pakietów macierzyńskich.
Kobiety stanowią 31 procent deputowanych do Rady Republiki (wyższej izby parlamentu) i 10 procent deputowanych do Izby Reprezentantów (niższej izby). W rzeczywistości jednak te ciała mają niewielka władzę i mogą zostać ominięte przez prezydenta, który często ustanawia nowe prawo za pomocą prezydenckich dekretów.
W społeczeństwie wciąż pokutują stereotypy dotyczące roli kobiet. Według raportu rządu do CEDAW, -wszelkie inicjatywy mające promować równość płci napotykają na opór ze strony tradycyjnych, stereotypowych koncepcji dotyczących roli kobiety jako tej, która poświęca się rodzinie, podczas gdy działalność zawodowa jest szeroko postrzegana jako niekobieca i antyrodzinna-13. Oficjalne dokumenty i polityka dążą do umocnienia stereotypu kobiety jako żony i matki, a nie jako jednostki, która ma prawa. Na przykład w czerwcu 2006 roku miało na Białorusi miejsce spotkanie oficjalnych organizacji kobiecych ze Wspólnoty Niepodległych Państw, a jego tytuł brzmiał -Kobieta. Matka. Pokój-. Rok 2006 jest na Białorusi Rokiem Matki.
Według statystyk ONZ, Białoruś ma relatywnie wysoki współczynnik zawieranych małżeństw14, a społeczna presja na zawarcie małżeństwa jest bardzo wysoka. Druga wojna światowa wywarła katastrofalny wpływ na sytuację demograficzną Białorusi, a przez długi czas kobiet było znacznie więcej niż mężczyzn15. Jeden z pracowników społecznych pracujących z ofiarami przemocy domowej powiedział, że jest to jedna z przyczyn, dla których kobiety za wszelką cenę chcą zawrzeć małżeństwo.
Handel żywym towarem
Od pięciu lat Białoruskie Stowarzyszenie Młodych Chrześcijanek prowadzi program przeciwko przemytowi kobiet. Jest on realizowany pod auspicjami międzynarodowej sieci La Strada. Rozmowy w prowadzonej przez Stowarzyszenie infolinii pokazują, że kobiety i dziewczęta, a także coraz więcej mężczyzn rozważa podjęcie pracy – co może także oznaczać bycie ofiarą handlu ludźmi – w ponad 82 państwach. Wśród nich wymieniano Niemcy (13 procent), Rosję (8,3 procent), Zjednoczone Królestwo (7,2 procent) i Stany Zjednoczone (6,6 procent). Brano pod uwagę również Jemen, Burkina-Faso, Mali, Peru, Oman i Południową Afrykę.
Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji w 2005 roku zaoferowała reintegrację i pomoc 563 kobietom, które były ofiarami przemytu, a w ciągu pięciu lat do infolinii La Strady zadzwoniło 190 takich kobiet lub ich rodzin. Według Departamentu Stanu USA -rząd Białorusi nie wypełnia całkowicie minimalnych standardów eliminacji handlu żywym towarem, ale popełnił znaczące wysiłki, aby to uczynić- (-Trafficking in Persons Report-).
Nie prowadzono dostatecznych badań nad związkiem między handlem żywym towarem a przemocą domową, jednakże organizacje kobiece na Białorusi twierdzą, że przemoc domowa jest znaczącym czynnikiem, który ułatwia ten handel, ponieważ kobiety starają się uciekać z domu i czują, że nie mają nic do stracenia.
-
Skala przemocy domowej
Przeprowadzone przez Światową Organizację Zdrowia badania pokazują, że na całym świecie od 10 do 69 procent kobiet było przynajmniej raz w życiu fizycznie atakowanych przez swoich partnerów. W Australii, Kanadzie, Izraelu, Południowej Afryce i Stanach Zjednoczonych od 40 do 70 procent zamordowanych kobiet straciło życie z rąk swoich partnerów16.
Nieznana jest rzeczywista skala tego problemu na Białorusi. Wiele przypadków pozostaje niezarejestrowanych, ponieważ kobiety raczej znoszą przemoc lub wolą rozwiązywać swoje problemy bez informowania o przemocy, na przykład rozwodząc się z mężem. Są jednak pewne wskaźniki, które mówią, że przemoc domowa jest szeroko rozpowszechniona. W styczniu 2004 roku Białoruś zaprezentowała swój raport z implementacji Konwencji Kobiecej Komitetowi. W prezentacjach ustnych przedstawiciele rządu wskazywali na przemoc wobec kobiet jako na jedno z ważniejszych wyzwań stojących przed osiągnięciem równości płci i oświadczyli, że 30 procent białoruskich kobiet doświadczyło przemocy domowej, a 12 procent wykorzystywania seksualnego w miejscu pracy17. Badanie przeprowadzone od września 2001 do marca 2002 roku przez Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Kobiet (UNIFEM) pokazało, że 3,9 procent zapytanych kobiet było często bitych po głowie lub popychanych, a 20 procent mniej niż często było narażonych na takie traktowanie18.
Nie istnieją publicznie dostępne rządowe statystyki na temat przemocy w rodzinie i jej wpływu na życie kobiet i ich rodzin. Na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych19 można znaleźć dane dotyczące przestępstw i wyroków skazujących, ale statystyki te nie zawierają informacji na temat związku ofiary ze sprawcą. Departament zapobiegania zbrodni MSZ zestawia, porównuje informacje zebrane od funkcjonariuszy, którzy zajmują się -zbrodniami domowymi-20 (zobacz rozdział 7), ale te dane nie są podzielone ze względu na płeć. W odpowiedzi na pytanie AI, departament ten napisał, że w 2005 roku zamordowano 166 osób w kontekście relacji domowych. Tego samego roku miały miejsce 396 przypadki poważnych obrażeń ciała i 211 mniej poważnych urazów – wszystko w kontekście relacji domowych. Te dane zawierają wszystkie formy -zbrodni domowej-, a ofiarami są mężczyźni, kobiety i dzieci. W sumie 2736 kobiet padło ofiarą wszelkich rodzajów zbrodni w domu21.
Wiele kobiet rozwodząc się ucieka od pełnych przemocy związków. Białoruś ma wysoki współczynnik rozwodów: w 2003 roku na 69 900 zawartych małżeństw przypadało 31 700 rozwodów. Swietłana Barowa, socjolog pracujący dla Stowarzyszenia Młodych Białoruskich Chrześcijanek w 1979 roku przeprowadziła badanie wśród świeżo rozwiedzionych kobiet i odkryła, że w 64 proc. przypadków przyczyną rozwodu było bicie i alkohol.22 Niestety od tego czasu nikt nie zrobił kolejnych badań na ten temat.
Warunki społeczne
Przemoc domowa to problem otoczony tajemnicą – ludzie po prostu o tym nie rozmawiają.
Członek organizacji pozarządowej z Orszy
Artykuł 5 Konwencji Kobiecej wzywa rządy do -zmiany społecznych i kulturowych wzorców zachowania mężczyzn i kobiet-, aby wyeliminować uprzedzenia i wszelkie praktyki bazujące na idei niższości lub wyższości jednej z płci oraz stereotypowych ról kobiet i mężczyzn. Rząd Białorusi nie podjął na razie efektywnych środków, aby wyeliminować te uprzedzenia.
Dodatkowo przemoc domowa ciągle jest uważana za prywatny problem i często wiele osób niechętnie o niej mówi. Członek organizacji pozarządowej z Orszy (136 tys. mieszkańców) powiedział przedstawicielom Amnesty International, w jaki sposób ten problem otaczany jest publicznym piętnem:
Kiedy poszliśmy na rozmowę o przemocy domowej do rady miasta, pierwsze, co nam, powiedziano, to abyśmy nie używali przekleństw.
Bardzo często piętnem maskuje się przyzwolenie dla przemocy w rodzinie. Jelena (zobacz Wstęp) powiedziała, że społeczne przyzwolenie dla przemocy oznacza, że kobiety bardzo często nie mogą liczyć na wsparcie ze strony swoich bliskich krewnych:
Ciągle istnieją ludzie starego formatu, którzy mówią: -Pogódź się z tym, wszystkie jesteśmy kobietami i wszystkie musiałyśmy się z tym pogodzić-. Lub: -Jakikolwiek jest, wciąż jest ojcem dziecka-. W takich sytuacjach najważniejsza rzecz to nie pracować tylko z matką i dzieckiem, ale z wszystkimi krewnymi, którzy są blisko jej, ponieważ czasem jest taka presja ze strony rodziny, że niezależnie od tego, jak bardzo chce odejść, nie ma dokąd pójść.23
W latach 2001-2002 podczas regionalnej kampanii społecznej -Kobieta ma prawo do życia w wolności- UNIFEM zbadał poziom świadomości społecznej w kwestii przemocy domowej i wykorzystywania seksualnego w pracy, a także ich odbicia w mediach. Badania przeprowadzono w Azerbejdżanie, na Białorusi, w Kazachstanie, Kirgizji, na Litwie, w Mołdowie, Rosji, Tadżykistanie i Uzbekistanie. Większość populacji we wszystkich państwach akceptowała związek, w którym istnieje przemoc. Przemoc jako normalny element związku mężczyzny i kobiety na Białorusi była mniej akceptowana niż w Azerbejdżanie, Tadżykistanie i Uzbekistanie.
Przedstawiciele Amnesty International podczas wizyty na Białorusi w lutym 2006 roku byli zdumieni ilością publicznie dostępnych informacji na temat handlu żywym towarem, które zawierały numery telefonu infolinii prowadzonych przez instytucje państwowe i organizacje pozarządowe. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji prowadziła kampanię plakatową na stacjach kolejowych i autobusowych, a także na przejściach granicznych. Na stronie internetowej MSW widniał numer telefonu La Strady. Nie było dających się porównać informacji o przemocy domowej, choć psycholog pracujący przy projekcie La Strady stwierdził, że procentowo więcej Białorusinek jest narażonych na przemoc domową niż na handel żywym towarem.
-
Ramy prawne
Ustawodawstwo krajowe
Białoruski kodeks karny nie definiuje ani nie kryminalizuje przemocy domowej i nie czyni żadnego rozróżnienia między aktami przemocy popełnianymi przez obcych i przez członków rodziny. MSW przypadki przemocy domowej klasyfikuje jako przestępstwa pojawiające się w kontekście związków domowych, a ich sprawcy są skazywani na mocy następujących artykułów kodeksu karnego:
-
Art. 153: celowe wyrządzenie mniejszego uszkodzenia ciała jest karane pracą społeczną, grzywną, pracą korekcyjną (do roku) lub uwięzieniem (do trzech miesięcy);
-
Art. 154: tortury, celowe zadawanie bólu fizycznego lub cierpienia psychicznego przez długi okres czasu jest karane trzema miesiącami pozbawienia wolności, ograniczeniem wolności do trzech lat lub zatrzymaniem na taki sam okres czasu. Za takie samo lub mniejsze przestępstwo popełnione świadomie wobec kobiety ciężarnej grozi od roku do trzech lat ograniczenia wolności lub od roku do pięciu lat więzienia;
-
Art. 186: groźba morderstwa, poważne uszkodzenia ciała lub zniszczenie mienia są karane grzywną, pracą korekcyjna (do roku) lub więzieniem (do pięciu miesięcy);
-
Art. 139: za morderstwo grozi od 6 do 15 lat więzienia, a za popełnione ze szczególnym okrucieństwem morderstwo małoletniego, kobiety ciężarnej lub w celu zamaskowania innej zbrodni – grozi kara śmierci.
Podczas trzyletniego związku, w którym królowała przemoc, Jelena tyle razy wzywała milicję, że już nie potrafi zapamiętać każdej rozmowy. Jej mąż był karany grzywną lub na krótko zatrzymywany. W końcu, kiedy po rozwodzie strasznie ją pobił, skazano go za tortury (art. 154 kk), a jako że nie płacił też alimentów, skazano na dwa lata więzienia. W tym przypadku mogły zostać wykorzystane inne artykuły kodeksu karnego: gdyby został oskarżony o doprowadzenie żony do samobójstwa (art. 145 kk), mógłby w więzieniu spędzić od roku do pięciu lat.
W sprawach przemocy domowej jest również stosowany następujący przepis kodeksu administracyjnego:
-
Art. 156: drobne akty chuligaństwa, takie jak przeklinanie w miejscu publicznym, znieważanie lub inne działania burzące porządek społeczny są karane grzywną, pracą korekcyjną (od jednego do dwóch miesięcy, z możliwością zatrzymania sobie 20 proc. zarobku) lub aresztem administracyjnym (do 15 dni).
W kodeksie karnym uczyniono warunek dla gwałtu, także dla gwałtu małżeńskiego. Nie ma jednakże dostępnych informacji wskazujących na to, ze kogoś skazano za gwałt w małżeństwie lub związku intymnym.
Kodeks karny i kodeks administracyjny nie oferują definicji przemocy fizycznej i psychicznej. Jak jeden powiedział przedstawicielom AI jeden milicjant z Barysowa, szczególnie trudno jest rozpoznać przemoc psychiczną. On sam spotkał się tylko z jednym przypadkiem nałożenia kary administracyjnej za znieważenie. Art. 154 kodeksu karnego, który kryminalizuje tortury, definiuje jedynie je jako -celowe zadawanie długotrwałego bólu lub torturowanie w sposób taki, aby spowodować szczególnie silne cierpienie fizyczne i psychiczne ofiary, lub też systematyczne bicie-, co nie jest wystarczającą wskazówką. Dwaj milicjanci, z którymi rozmawiano, stwierdzili, że artykuł dotyczący przemocy domowej, zawierający też jej definicję, ułatwiłby im pracę.
Projekt prawa
Komitet wzywa Państwo-stronę do przedstawienia projektu o zapobieganiu i wyeliminowaniu przemocy domowej oraz zapewnienia, że sprawcy przemocy wobec kobiet będą skazywani i karani z odpowiednią surowością i w odpowiednim tempie.
Wnioski Komitetu ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet po przeprowadzonej w 2004 roku obserwacji na Białorusi
Projekt ustawy o zapobieganiu i eliminacji przemocy domowej powstał w 2002 roku, był dyskutowany w parlamencie i został zaaprobowany przez MSW. Jednakże z powodu braku odpowiedniego wsparcia politycznego wciąż pozostaje nieuchwalony. Amnesty International jest zdania, że po wprowadzeniu kilku poprawek – ustawa ta może dać lepszą ochronę kobietom narażonym na przemoc w rodzinie. Ustawę trzeba jednak wesprzeć odpowiednią sumą pieniędzy, a jej wdrożeniem mają się zająć milicjanci, prokuratorzy i sędziowie, odpowiednio przeszkoleni.
Projekt ustawy opiera się na modelu prawnym ONZ24. Definiuje on przemoc domową jako -każdy akt przemocy fizycznej, seksualnej i psychicznej lub natury ekonomicznej i (lub) groźbę popełnienia tego typu czynów w sferze codziennych relacji rodzinnych, jeśli te akty naruszają konstytucyjne prawa i wolności członków rodziny i wyrządzają szkodę ich zdrowiu fizycznemu i psychicznemu-.
Amnesty International z uznaniem przyjęła fakt, że prawo daje szeroką definicję tego, kto dla celów tej ustawy jest uznawany za członka rodziny. Według artykułu 1, prawo odnosi się do -sfery relacji domowo-rodzinnych- i jest ona definiowana jako -sfera, w której mieszczą się kategorie związków od kohabitacji, relacji między byłymi małżonkami i osobami, które żyją lub żyły razem-.
Ta ustawa jest prawem prewencyjnym i nie określa żadnych środków karnych wobec sprawców przemocy domowej. Wskazuje na wiele środków zapobiegawczych i ochronnych, takich jak nakazy i oficjalne ostrzeżenia czy rozkazy. Projekt przewiduje również, że ofiary – na żądanie – będą miały dostęp do odpowiednich schronisk.
Amnesty International jest jednak zaniepokojona pozostawieniem w projekcie koncepcji -zachowania ofiary-, którą definiuje się jako -zachowanie potencjalnych ofiar przemocy domowej wyrażane w przemocy, wiktymizacji, nadużyciach słownych i innych nielegalnych czynach, lub w tworzeniu psychotraumatycznej sytuacji, prowokowanej przez przemoc domową-. Art. 6 i 11 mówią, że ofiara przemocy domowej musi zostać -oficjalnie upomniana o niedopuszczeniu zachowania ofiary-. Nadieżda Cyrkun, psycholożka i inicjatorka projektu ustawy wierzy, że jak tylko agresor ujawnia dające się zidentyfikować wzory zachowań, takie jak przemoc fizyczna lub groźby psychiczne, ofiara może również przyczynić się do tej sytuacji poprzez swoje zachowanie i każda próba wykorzenienia przemocy domowej musi być nastawiona zarówno na sprawcę, jak i ofiarę25.
Wzory zachowań sprawcy i ofiary mogą być istotne w poradnictwie psychologicznym, jednakże Amnesty International uważa, że koncepcji tej nie można włączać do prawa i z tego względu powinna zostać usunięta z projektu ustawy. Koncepcja ta może łatwo być wykorzystywana, aby udowodnić, że kobiety są winne, bo sprowokowały czyn, a tym samym podważa ona absolutne zobowiązanie państwa do ochrony kobiet przed przemocą. Jeśli te warunki zostaną uchwalone, mogą dać milicji i innym agendom rządowym mandat do skupiania ich uwagi na doradzaniu ofiarom, jak -polepszyć- ich zachowanie niż oferować im skuteczną ochronę przed szkodą, bądź też aresztować sprawców przemocy.
-
System sprawiedliwości
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – Program ds. zbrodni domowych
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło pewne kroki, aby ułatwić ofiarom przemocy domowej dostęp do sprawiedliwości. W 1996 roku w Departamencie zapobiegania przestępstwom powstał Program ds. zbrodni domowych. Zajmuje się on wszystkimi przestępstwami popełnianymi w domu. Nie jest jednak szczególnie ukierunkowany na zwalczanie przemocy domowej, mimo iż większością sprawców są mężczyźni, a ofiar – kobiety.
Dzięki programowi zmienił się sposób traktowania przez milicję kobiet, które składają doniesienia w związku z przemocą domową. Kobiety-ofiary opowiadały przedstawicielom AI, że polepszył się stosunek milicjantów do nich. Celem Programu ds. zbrodni domowych jest zmniejszenie liczby poważnych przestępstw będących wynikiem konfliktów rodzinnych poprzez działanie w istniejących ramach prawnych i skazywanie za mniejsze przestępstwa, do którego dochodzi częściej niż do skazywania za morderstwo czy poważne uszkodzenie ciała. Według -Wskazówek dla organizacji pracy w celu zapobiegania zbrodniom w kontekście relacji rodzinnych- wydanych przez Departament zapobiegania zbrodniom MSW, każdy komisariat milicji musi prowadzić działalność prewencyjną, zbierać i przechowywać dane o sprawcach, a także – wraz z innymi organizacjami – tworzyć i wdrażać strategie, które mają zapobiec powtórnym przestępstwom. Informacje o zbrodniach domowych są archiwizowane oddzielnie z informacjami na temat innych przestępstw, dzięki czemu można podać liczby opisujące skalę morderstw i innych przestępstw popełnianych w kontekście relacji rodzinnych. Tych liczb nie można jednak łatwo posegregować ze względu na płeć, a Amnesty, mimo iż wysyłała prośby do MSZ, nie otrzymała dotąd informacji o liczbie kobiet zamordowanych w 2005 roku przez swoich mężów.
W każdym komisariacie jest specjalny milicjant, który temu zadaniu ma poświęcić pewną część swojego czasu pracy. Milicjant z Barysowa, który wykonywał tę pracę powiedział przedstawicielom AI, że zajmowanie się przemocą domową zajmuje 30 proc. jego czasu pracy. Takim policjantom oferuje się szkolenie, ale na zasadzie dobrowolnych kursów doszkalających. Szkolenie w zakresie przemocy domowej nie jest częścią regularnego programu szkolenia milicjantów.
Milicjanci ci nie tylko prowadzą dochodzenia, ale również często są zaangażowani we wczesne etapy konfliktu w związku. Pewien pracownik MSW powiedział przedstawicielowi AI w rozmowie telefonicznej: -Tu jest inaczej. Nie jest tak, jak w waszym kraju, gdzie policja jest angażowana tylko wtedy, gdy zachodzi akt przemocy. Mamy wiele artykułów, takich jak chuligaństwo, które oznaczają zaangażowanie milicji w problemy danego związku-. Pewna kobieta powiedziała AI, że po tym, jak poinformowała milicję o biciu przez męża, milicjant regularnie do niej dzwonił, aby zapytać, czy wszystko w porządku. Tej pracy nie wykonują jednak żadne milicjantki. Władze usiłują to wytłumaczyć stwierdzeniem, że to zbyt ryzykowna praca dla kobiet. Amnesty International uważa jednak, że zwiększenie liczby milicjantek mogłoby zachęcić wiele kobiet do informowania o przypadkach przemocy domowej i tym samym ukrócić bezkarność.
Każdy komisariat milicji prowadzi również rejestr osób, które rzekomo popełniły akty przemocy w domu – to tak zwani -skandaliści rodzinni-. Żeby dostać się do takiego rejestru, trzeba w ciągu roku zostać co najmniej dwa razy zarejestrowanym jako sprawca aktów przemocy w domu. W lutym 2006 roku powiedziano przedstawicielom Amnesty International, że na liście -skandalistów rodzinnych- jest 20 tys. mężczyzn26. Procedura karna może zostać wszczęta wtedy, kiedy daną osobę trzykrotnie odnotowano jako sprawcę przestępstw popełnianych w domu. Rejestr ten pozwala milicji monitorować osoby, które są w nim uwzględnione, ale nie zostały skazane lub zostały skazane na mocy przepisów kodeksu administracyjnego za lżejsze przestępstwa.
Milicjantom pracujących w ramach tego departamentu zalecana jest współpraca z organizacjami pozarządowymi na polu zapobiegania przestępstwom. Dwaj milicjanci, z którymi przedstawiciele AI spotkali się w lutym 2006 roku, blisko i skutecznie współpracowali z lokalną organizacją kobiecą (pozarządową) i centrum kryzysowym prowadzonym przez Centrum Terytorialne Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej.
Milicjant pracujący w Barysowie objaśnił procedurę postępowania po otrzymaniu doniesienia o przestępstwie domowym. Przeprowadza wywiad ze stronami, dążąc do uzyskania jasności w następujących kwestiach:
-
Czy w ciągu roku przemoc miała miejsce systematycznie i czy złożono skargę milicji, lekarzom czy innym urzędnikom, jeśli zaszła taka okazja. Jeśli zachodzą podejrzenia, że miało miejsce samookaleczenie, milicja musi to wyjaśnić.
-
Jaki związek istnieje między oskarżonym a skarżącym-
-
Jaka jest przyczyna tego konfliktu-
-
Czy poprzednie konflikty spowodowały jakieś obrażenia- Jakie- Kiedy i w jaki sposób osoba wnosząca skargę myślała, że istnieje zagrożenie dla jej życia-
Po wywiadzie milicjant musi dodać te informacje do poprzednich raportów i jeśli zachodzi konieczność, zadecydować o obdukcji. Jeśli kobieta odmawia spisania zeznań na komisariacie, prokurator może otworzyć sprawę bez jej zeznań i może pokazać, że jest ona zależna od sprawcy lub nie jest w stanie bronić własnych interesów27. W 2005 roku w Barysowie rozpoczęły się trzy takie sprawy. Jeśli sąd zadecyduje o postawieniu zarzutu karnego lub administracyjnego w zależności od doznanych obrażeń, wtedy trzeba będzie dodać kolejne dokumenty.
Wszyscy są przesłuchiwani w celu potwierdzenia, że doszło do obrażeń. Wymaga się opinii z miejsca pracy oskarżonego oraz dodatkowych informacji z dokumentów medycznych ofiary, a także danych z rejestru -skandalistów rodzinnych-. To sprawia, według milicjanta, że często trudno jest przygotować adekwatną sprawę, ponieważ większość konfliktów odbywa się bez świadków albo są nimi małe dzieci. Jeśli zdarzą się świadkowie, to nie chcą się zaangażować. Milicjant ten powiedział też przedstawicielom AI, że może być konieczne skupienia uwagi na przestępstwach popełnianych lokalnie, aby podkreślić wagę roli świadków w zapobieganiu tego typu zbrodniom w przyszłości. Innym problemem, z jakim spotykają się milicjanci jest fakt, że konflikty często pojawiają się po długim czasie i skarżący może nie zawsze pamiętać szczegóły.
MSW twierdzi, że dzięki Programowi ds. zbrodni domowych w ostatnich latach wzrosła liczba wyroków skazujących za zbrodnie popełniane w domu. W 2000 roku za lżejsze obrażenia ciała, tortury i groźby morderstwa skazano 419 osób, w 2005 było ich 2974.
Milicjanci, którzy rozmawiali z przedstawicielami AI skarżyli się na brak środków do pracy. Jeden z nich powiedział, że nie ma dostępu do samochodu służbowego, więc jeśli otrzymuje wezwanie, idzie pieszo lub korzysta z transportu publicznego. Radiowóz dostaje tylko w wyjątkowych przypadkach, takich jak usiłowanie morderstwa.
Większość ofiar i pracowników socjalnych, z którymi rozmawiała AI, a którzy kontaktowali się z milicjantami, wyrażała zadowolenie ze współpracy z milicją. System jednak ewidentnie zawiódł w sprawie ochroni Wiery przed przemocą ze strony męża, mimo iż sąsiedzi kilkakrotnie wzywali milicję, a sama Wiera przynajmniej cztery razy była leczona w szpitalu z powodu zadanych obrażeń. Siostra Wiery poinformowała Amnesty International, że jej mąż nie był na liście -skandalistów rodzinnych-. Uniknął tego i innych zapisów w kartotece wręczając milicjantom łapówki. Po śmierci Wiery prokurator rejonowy początkowo odmówił wszczęcia postępowania karnego. Sprawa została jedynie wniesiona do sądu po tym, jak rodzina Wiery wielokrotnie nalegała, by przeciwko jej mężowi wnieść sprawę karną oraz po interwencji prokuratora miejskiego.
Obdukcja
W szpitalach miejskich i rejonowych są oddziały, na których kobiety mogą bezpłatnie przeprowadzić obdukcję, o ile skierowała na nią milicja. Kobieta może również sama zgłosić się na obdukcję, ale zapłaci za nią równowartość około 3 dolarów.
Zdarzają się jednak opóźnienia, które mogą być bardzo stresujące dla kobiet. Pewnej ofierze gwałtu kazano czekać na badanie dwa dni i przez ten czas się nie myć. Inna kobieta powiedziała AI, że kiedy pojechała na badanie, oddział był zamknięty i kazano jej przyjść następnego dnia, kiedy się zjawiła, oddział był znowu nieczynny. Zbadano ją dopiero trzeciego dnia. Mieszkanki wsi muszą jechać do szpitala miejskiego, a jeśli w ich wiosce nie ma komisariatu milicji, również w mieście muszą załatwiać sprawy z milicją. Pracownik pewnej organizacji pozarządowej powiedział, że lekarze przeprowadzający obdukcje są niewystarczająco wyszkoleni.
Sądy
Sąd zabrał mi rok życia. Było to strasznie trudne psychicznie- Fakt, że musisz to wszystko przeżywać raz jeszcze, fakt, że zadają ci masę pytań, fakt, że o to samo pytają na wiele sposobów i wydaje ci się, że już udzieliłeś odpowiedzi na pytanie, a oni zadają je znowu, tyle że w inny sposób. To było bardzo trudne.
Jelena
Artykuł 111 konstytucji mówi, że sędziowie są niezależni. Jednak na Białorusi to prezydent Łukaszenko mianuje i odwołuje sędziów, nie ma więc pewności dotrwania do końca kadencji, która sprawia, że są niezależni. Prawnicy są podporządkowani Ministerstwu Sprawiedliwości i obowiązkowo muszą być członkami Kolegium Adwokatów. Specjalny sprawozdawca ONZ ds. niezależności sędziów i prawników oświadczył, że -administracja sprawiedliwości, wraz z wszystkimi jej instytucjami, mianowicie sądownictwo, służba prokuratorska i profesja prawników są podkopywane i nie są postrzegane jako odrębne i niezależne. Rządy prawa są więc udaremnione-28.
W ramach całego tego wadliwego systemu prawnego ofiary przemocy domowej znajdują się w miarę dobrym położeniu i kiedy kobieta przekroczy bariery psychiczne i społeczne, i opowie o wszystkim milicji, sprawca przeważnie zostaje skazany. Nie ma specjalnych sądów rodzinnych, więc sprawy o przemoc domową są rozpatrywane przed sądami ogólnymi, które rozstrzygają wszystkie sprawy karne. W sprawach karnych kobietę reprezentuje prokurator, jednak ofiara może mieć pełnomocnika, którym może być prawnik, ale nie może ona otrzymać pomocy prawnej, aby pokryć koszty29. Jednym z powodów, dla których sprawcy przemocy domowej są skazywani po oskarżeniu może być mała liczba uniewinnień w białoruskich sądach. Pewien były sędzia poinformował Amnesty International, że kiedy sąd uniewinnia, pojawiają się wątpliwości i mówi się, że coś poszło nie tak.
Dlaczego kobiety nie składają doniesień
Na Białorusi, tak jak w innych krajach, kobiety, które padły ofiarą przemocy domowej rzadko robią ten pierwszy krok i informują milicję, a procedury karne wymagają złożenia doniesienia przez ofiarę. Tolerowanie przemocy, strach przed zemstą partnerów, strach przed skazaniem za inne przestępstwa, obwinianie siebie, strach przed przyniesieniem wstydu rodzinie, niska samoocena i brak bezpieczeństwa ekonomicznego to niektóre z przyczyn podawanych przez organizacje pozarządowe i pracowników socjalnych, którzy pracują z ofiarami przemocy domowej na Białorusi. Kobiety zniechęca jeszcze fakt, że wielu przypadkach sprawców karze się grzywną, co uszczupla domowy budżet.
Pewna kobieta zapytana przez Amnesty International powiedziała:
Bałam się zadzwonić na milicję, ponieważ nielegalnie wynajmowaliśmy mieszkanie – mogło się to skończyć ukaraniem właściciela mieszkania i wyrzuceniem nas z niego. Myślałam więc, że pójdę do koleżanki sobie popłakać. Chciałam wezwać milicję, ponieważ dalsze życie z nim wydawało mi się niemożliwe.
Wiera, która zmarła na skutek przemocy zadawanej przez męża, nigdy nie poszła na milicję. Jak twierdzi jej siostra, powstrzymywał ją przed tym wstyd za męża i strach o rodzinę, ponieważ mąż groził, że ich zabije.
Otrzymanie jakiegokolwiek wsparcia może być na Białorusi wyjątkowo trudne. Nie ma szeroko rozreklamowanych krajowych służb pomocniczych. W niektórych miastach działają aktywne organizacje pozarządowe lub państwowe centra, które się ogłaszają, ale i tak większość kobiet nie wie, dokąd się udać.
Nadieżda, dziennikarka i matka dwójki nastoletnich dzieci, przez wiele lat tolerowała przemoc i nie informowała o niej milicji, ponieważ błagały ją o to dzieci. Jej mąż nie mógł przeboleć faktu, że zarabia lepiej od niego i był o nią wyjątkowo zazdrosny. Kiedy ich związek uległ pogorszeniu, a on zaczął bić jej córkę, rozwiodła się z nim, ale byli zmuszeni mieszkać razem, więc nadal ją bił. W końcu zaczęła dzwonić na milicję i kiedy w lutym 2006 roku rozmawiała z przedstawicielami AI, jej mąż był już po dwóch karach grzywny, choć sytuacja wcale się nie poprawiła. Doprowadzona do desperacji usiłowała znaleźć kogoś, kto może jej pomóc. Nic nie mogła znaleźć. W końcu, będąc dziennikarką, zrobiła jedyną rzecz, o jakiej mogła uczynić – w lutym 2006 zorganizowała konferencję prasową na temat przemocy domowej ufając, że pojawią się na niej zainteresowane organizacje. W ten sposób poznała kobietę ze stowarzyszenia Radisława. Na Białorusi dostępne jest zaledwie kilka serwisów wsparcia, a informacja o nich jest skąpa. Nie dziwi więc, że kobiety nie znajdują żadnego pożytku z tego, że składają doniesienie na milicji.
Milicjanci skarżą się, że kobiety często wycofują swoje zeznania. Irina Kaczwalskaja, członkini Białoruskiego Stowarzyszenia Prawniczek zasugerowała, że niechęć kobiet do składania doniesień i wycofywanie przez nich zeznań wypływa ze strachu przed zemstą ze strony sprawców przemocy. Proponuje zatem, by prokuratorzy mogli wszczynać dochodzenie bez zeznań ofiary. Na Białorusi otwiera się sprawę karną, jeśli ofiara przemocy domowej złoży oficjalną skargę, co jednak naraża kobiety na groźbę odwetu oraz fizycznej i psychicznej presji ze strony sprawców.
-Usunięcie możliwości wycofania sprawy przez ofiarę z sądu likwiduje powód do kontynuowania przemocy i naciskania na ofiarę, by wycofała oskarżenie.-30
Rada Europy rekomenduje, by państwa stworzyły warunki od tego, aby to publiczny oskarżyciel inicjował procedury karne – -pierwszą osobą odpowiedzialną za inicjowanie dochodzenia jest władza prokuratorska, więc nie można zrzucać tej odpowiedzialności na kobietę, która doświadcza przemocy-31.
Białoruski kodeks postępowania karnego zawiera zapis, że to prokurator może otwierać sprawę karną (patrz wyżej). Zapis ten powinien być stosowany częściej. Biorąc odpowiedzialność za inicjowanie spraw o przemoc domową, a nie zostawiając tego w rękach ofiar, państwo białoruskie będzie wypełniać swoje zobowiązanie do ochrony prawa kobiet do integralności fizycznej i psychicznej.
Kobiety będą miały zaufanie do systemu prawa, o ile będą mogły wierzyć, że skazanie sprawcy dla nich i ich dzieci oznaczać będzie życie bez przemocy. Tylko wtedy, kiedy będzie skoordynowany międzyresortowy system ochrony i pomocy kobietom, te zaczną ufać wymiarowi sprawiedliwości.
8.Mechanizmy ochronne
Pekińska Platforma Działania przez IV Światową Konferencję o Kobietach w 1995 r. głosi w paragrafie 125 (d), że rządy powinny –podjąć środki, aby kobietom poddanym przemocy zapewnić ochronę, dostęp do sprawiedliwości i skutecznych środków zaradczych – w tym rekompensat i zabezpieczeń oraz uleczyć je z bycia ofiarą–
Jest bardzo ważne, by system prawny nie pozwalał sprawcom przemocy domowej działać bezkarnie. Kobiety muszą być także chronione, muszą mieć dostęp do schronisk i mieszkań, a także do wszelkiej innej formy pomocy, na przykład psychologicznej, która pozwoli im przezwyciężyć traumę wieloletniej przemocy, odbudować zaufanie i samoocenę.
Pomoc społeczna oferowana przez państwo
Miałam wrażenie, że nikt mi nie pomoże, póki nie pomogę sama sobie, ale pomogli mi, dali mi możliwość spojrzenia na moją sytuację z zewnątrz. To było bardzo trudne. Każdego dnia mówiłam sobie: nie pójdę – ale dziś uczciwie mogę powiedzieć, że te kobiety [z centrum kryzysowego] są moimi najbliższymi przyjaciółkami, przychodzę tam z radością. Pomagają mi, wspierają, rozmawiamy o wszystkim, ale decyzje podejmuje sama. Nikt mnie do niczego tutaj nie zmusza.
Kobieta, z którą rozmawiali z przedstawiciele AI, Mazyr, luty 2006
Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej prowadzi sieć Terytorialnych Centrów Pomocy Społecznej dla Ludności. Pierwsze Centra powstały w 1998 roku i obecnie jest ich 156 na całej Białorusi. Oferują one różnorodną pomoc społeczną: od przyznawania i rozdzielania pomocy finansowej najuboższym, poprzez poradnictwo prawne i psychologiczne, po opiekę nad osobami starszymi i dziećmi. Kiedy przedstawiciele Amnesty International odwiedzili Centrum Terytorialne w Mazyrze, jego pracownicy prowadzili właśnie badanie nad rodzinami o niskich dochodach i walczyli z problemem, jak pomóc rodzinie, której zdechły dwie krowy, jedyne źródło utrzymania.
W 2000 roku weszła w życie ministerialna rezolucja, na mocy której przy Centrach Terytorialnych utworzono centra kryzysowe dla kobiet. Miały one oferować pomoc społeczną, medyczną, psychologiczną i prawną, a kobiety mogły w nich zamieszkać do dwóch miesięcy. Nie ma jednak statutowych wymagań, by takie centra istniały, więc zależy to jedynie od zainteresowania i woli personelu, a także wsparcia władz lokalnych.
W Mazyrze te elementy miały miejsce, powstało więc centrum kryzysowe. Galina Dabina, dyrektor Centrum Terytorialnego, ma dużo energii i motywacji. Wspierana przez panią prezes lokalnej rady deputowanych, w 2000 roku utworzyła centrum kryzysowe. Centrum Terytorialne zatrudnia 62 osoby – w tym pięć pracuje dla kryzysowego: dyrektor, dwóch psychologów i pracownik socjalny. Roczny budżet całego Centrum Terytorialnego w Mazyrze to 46 tys. dolarów. Centra zachęca się, by pozyskiwały pieniądze od lokalnych sponsorów.
Centrum kryzysowe dla kobiet prowadzi telefon zaufania, oferuje porady i wsparcie prawne dla ofiar handlu ludźmi i przemocy domowej. Personel ma dobre kontakty z milicją, towarzyszy więc kobietom w składaniu zeznań na temat przemocy domowej. Produkuje i rozdaje materiały informacyjne na temat przemocy domowej, a w szkołach i zakładach pracy stara się zwiększyć wiedzę na te tematy. Informacje o tym, jak skontaktować się z centrum są szeroko rozpowszechnione, a kobietom, które dzwonią najpierw udziela się pierwszej konsultacji, a potem porad psychologicznych i prawnych.
Niestety, centrum kryzysowe w Mazyrze jest jednym z trzech takich miejsc na całej Białorusi. Dwa pozostałe działają w Smorgonie i Pińsku. Krótko przed ukończeniem tego raportu Amnesty International dowiedziała się, że w lipcu 2006 roku minister zadecydował o utworzeniu centrów kryzysowych przy wszystkich Centrach Terytorialnych, jednak do czasu ukończenia tego raportu decyzja ta nie została jeszcze opublikowana. Amnesty International przyjęła ją z zadowoleniem i wierzy, że wejdzie ona w życie.
Organizacje pozarządowe zajmujące się przemocą domową
Wiele organizacji pozarządowych robi wiele, by wspierać kobiety, ale stworzone przez państwo warunki dla ich działalności i ciągłe kontrole ograniczają ich efektywność. Państwo twierdzi, że docenia wkład organizacji pozarządowych w walkę z handlem żywym towarem i wyrażało wolę zezwolenia na finansowanie zza granicy działalności związanych z zapobieganiem temu zjawisku i ochroną ofiar. Niektóre organizacje twierdzą jednak, że państwo utrudnia wyjazdy studentów i młodych kobiet pod pretekstem chronienia ich przed handlarzami.
Przeszkody, na jakie napotykają organizacje pozarządowe
Komitet rekomenduje również, by państwo-strona umożliwiła zakładanie i działanie organizacji kobiecych i zachęciło i ułatwiło aktywne uczestnictwo w społeczeństwie obywatelskim, pełną implementację Konwencji i promocję praw człowieka kobiet.
Wnioski Komitetu ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet po przeprowadzonej w 2004 roku obserwacji na Białorusi
Konstytucja Białorusi gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do stowarzyszania się i zgromadzeń. Mimo to organizacje pozarządowe przechodzą skomplikowany, drogi i trudny proces rejestracji, a raz zarejestrowane przeżywają coraz surowsze kontrole ich działalności. Żeby zarejestrować organizację pozarządową, trzeba przedstawić 17 różnych dokumentów, a i tak można z błahych powodów spotkać się z odmową32.
Jeśli jakiejś organizacji uda się rejestracja, może ona zostać zamknięta po otrzymaniu dwóch ostrzeżeń w ciągu roku. W lipcu 2006 roku ostrzeżenie dostał Demokratyczny Ruch Kobiet. Powodem był list do premiera, w którym skarżono się, że wybory z marca 2006 roku były niekonstytucyjne i proszono o uwolnienie więźniów politycznych. Jeśli w tym roku Ruch otrzyma kolejne ostrzeżenie, może zostać zamknięty.
Liczba regulacji dotyczących działalności organizacji pozarządowych sprawia, że trudno jest uniknąć otrzymania ostrzeżenia. Art. 22 ustawy o organizacjach publicznych stanowi, że stowarzyszenie publiczne może bronić praw i interesów prawnych jedynie swoich członków, a nie osób trzecich. Zapis, który wszedł w życie w czerwcu 2003 roku, pozwala zamykać organizację zaraz po tym, jak naruszy ona przepis dotyczący spotkań publicznych. W marcu 2005 roku weszły w życie nowe reguły dotyczące rejestracji, pozwalające organizacjom rejestrować biura jedynie w nieruchomościach, które nie są przeznaczone na cele mieszkalne. W wyniku tych restrykcji i kontroli w 2003 roku zamknięto 38 organizacji, w 2004 – 51, a dwieście kolejnych samych zakończyło swoją działalność w ciągu tych lat.
Wrasta kontrola państwa nad finansami organizacji pozarządowych. W sierpniu wszedł w życie dekret prezydenta zakazujący zagranicznego wsparcia finansowego dla wszelkich działań, których -celem jest zmiana konstytucyjnego porządku Białorusi, obalenie władzy, wpływanie na wewnętrzne sprawy Republiki Białorusi, bądź też zachęcanie do tego typu działań-.33 Wszystkie projekty, które mają być finansowane z zagranicy, przechodzą przez długi proces akceptacji. To wymaganie odnosi się nie tylko do organizacji pozarządowych, ale także do organizacji międzyrządowych. Każdy projekt, na który Organizacja ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (biuro w Mińsku) chce znaleźć fundusze, musi zostać przyjęty przez dwie rządowe grupy robocze działające pod auspicjami Ministerstwa Sprawiedliwości i Izby Reprezentantów. Jedna z takich komisji odrzuciła projekt programu szkoleniowego dla pracowników Centrów Terytorialnych, wysunięty przez organizację -Prawowaja Inicjatywa-, ponieważ uznała, że może on zostać sfinansowany ze źródeł rządowych.
Żadna z organizacji, z którymi w lutym 2006 roku spotkali się przedstawiciele AI, nie otrzymała w tamtym czasie żadnych pieniędzy na działalność związaną z przemocą domową. Większość organizacji próbowała uzyskać pieniądze z zagranicznych źródeł, ale próby te zostały zablokowane przez władze. Niektóre na własnej skórze doświadczyły, że darczyńcy niechętnie dają pieniądze na walkę z przemocą domową. Inne otrzymały pomoc materialną od rządu – dostały np. darmowe biura – ale wszystkie usługi musiały wykonywać w ramach wolontariatu.
Amnesty International wyrażała już swoje zaniepokojenie ciągłym kontrolowaniem i tłumieniem społeczeństwa obywatelskiego34. Państwo traci w ten sposób cenne środki, które mogłoby wykorzystać do polepszenia życia kobiet, które doświadczają przemocy domowej. Powinno wspierać pracę organizacji kobiecych oraz wykorzystywać ich wiedzę i doświadczenie, aby planować i realizować wspólne projekty.
W lutym 2006 roku przedstawiciele Amnesty International spotkali się z wolontariuszami pracującymi dla kilku organizacji w Mińsku, Orszy i Barysowie. Poniższe przykłady nie stanowią pełnej listy działalności organizacji oferujących kobietom wsparcie – według jednego źródła, takich lokalnych organizacji kobiecych jest czterdzieści.
Radisława
Organizacja ta powstała w 2000 roku; stworzono ją w ramach projektu TACIS35. Radisława prowadzi jedyne na Białorusi schronisko dla ofiar handlu ludźmi. Mieści się ono w Mińsku, może tam mieszkać czworo dorosłych i troje dzieci. Finansowane jest przez Międzynarodową Organizację ds. Migracji. Schronisko początkowo było częścią projektu TACIS i miało pomagać ofiarom przemocy domowej, jednak z czasem jego profil się zmienił. Kobiety, które korzystają ze schroniska są tam przeważnie kierowane przez MOM i UNDP. Radisława prowadzi również telefon zaufania i oferuje terapię indywidualną i grupową ofiarom handlu i przemocy domowej, prowadzoną przez profesjonalnych psychologów. Dla organizacji pracuje regularnie dziewięciu wolontariuszy, a 50-80 innych współpracuje z nią od czasu do czasu. Są to m.in. studenci, którzy zdobywają doświadczenie zawodowe. Radisława podpisała porozumienie z Moskiewskim Państwowym Uniwersytetem Socjologicznym z siedzibą w Mińsku, którego studenci prawa oferują pomoc prawną. Organizacja wkrótce się przeprowadzi się do nowej siedziby – będzie ją dzielić z Centrum Terytorialnym.
Prowincija
Prowincija w Barysowie, małym mieście w pobliżu Mińska, prowadzi telefon zaufania i oferuje pomoc i porady prawne ofiarom przemocy domowej i handlu żywym towarem. W swoich materiałach promocyjnych organizacja deklaruje: -Pomogliśmy sobie, możemy pomóc i tobie-. Organizacja ściśle współpracuje z oficerem odpowiedzialnym za program relacji domowych na lokalnym posterunku milicji. Jeśli więc doradza kobiecie, która jest ofiarą przemocy, uczula też milicję o jej problemie i zachęca kobietę do złożenia zeznań. Przedstawiciele organizacji powiedzieli AI, że niezwykle ważne dla kobiety, by sama uczyniła ten krok i aby miała poczucie kontroli nad swoim życiem. Dlatego nie zaprowadzają jej sami na komisariat milicji. Organizacja nie otrzymuje żadnego wsparcia finansowego i korzysta z pomieszczeń lokalnej gazety. Dyżurujący przy telefonie prawnicy i psychiatrzy są wolontariuszami.
Dowerija
Przedstawiciele Amnesty International spotkali się z wolontariuszami Doverii, którzy w Orszy tworzą inicjatywną grupę wspierającą kobiety i dzieci zagrożone handlem ludźmi i przemocą domową. Grupa oferuje wsparcie prawne i psychologiczne, a także prowadzi programy zwiększające świadomość społeczną. Jej cele to: zapobieganie przemocy domowej i handlowi ludźmi, promowanie zdrowego stylu życia poprzez zwiększanie świadomości na temat zagrożenia wirusem HIV, narkotykami, a także promowanie świadomego macierzyństwa. Organizacja zajmuje dwa pomieszczenia w lokalnej państwowej klinice dziecięcej i lekarze oraz psycholodzy pracujący w szpitalu są jej wolontariuszami. Jak twierdzi pracujący dla organizacji psycholog, dzieci, które mają problemy z zachowaniem to ofiary lub świadkowie przemocy domowej. Organizacja współpracuje z Centrum Terytorialnym, które do niej odsyła rodziny po poradę. W lutym 2006 roku Dowerija współpracowała z 42 rodzinami.
Niezależny Demokratyczny Ruch Kobiet
Po raz pierwszy organizacja została zarejestrowana w 1993 roku jako Chrześcijańsko-Demokratyczny Ruch Kobiet. Przerejestrowała się i zmieniła nazwę w 1999 roku. Wśród swoich celów NDRK wymienia psychologiczne i prawne wparcie kobiet w sytuacjach kryzysowych. Nad problemem przemocy domowej organizacja zaczęła pracować w 1996 roku, a dwa lata później utworzyła punkt konsultacyjny dla ofiar przemocy. W ciągu pięciu lat skorzystało z niego ponad 3 tys. kobiet i dziewcząt. Organizacja planuje uruchomić centrum, w którym będzie doradzać kobietom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.
Białoruskie Stowarzyszenie Młodych Chrześcijanek
Stowarzyszenie zostało zarejestrowane w 1996 roku, liczy 100 członków i ma osiem biur regionalnych. W 1997 roku prowadziło projekt badawczy, którego celem było poznanie skali przemocy domowej na Białorusi. Badanie społeczne prowadziło też w 2000 roku, a dwa lata później wraz z UNIFEM przeprowadziło kampanię społeczną o wykorzystywaniu seksualnym w miejscu pracy. Organizacja współpracowała przy tworzeniu rządowego programu -Kompleksowe środki zwalczania handlu ludźmi i prostytucji 2002-2007- i współtworzyła raport-cień dla Komitetu ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet w 2004 roku. Od 2002 roku, w ramach sieci La Strada, organizacja prowadzi program przeciwko handlowi ludźmi: bezpłatną infolinię dla potencjalnych migrantów i ofiar handlu ludźmi. Od lipca 2004 roku prowadzi małe schronisko dla kobiet, którymi handlowano. Oferuje standardową pomoc w reintegracji – mieszkanie na krótki czas, jedzenie, pomoc psychologiczną, medyczną i prawną, a także finansuje ich wydatki na podróż na terenie kraju. W schronisku pracuje dwóch managerów, pracownik społeczny i eksperci zewnętrzni (psycholodzy, prawnicy etc.), którzy są zatrudnieni w zależności od potrzeb. Kobiety mogą spędzić w schronisku do dwóch tygodni. W latach 2004-2006 skorzystało z niego 38 kobiet, które padły ofiarą handlu ludźmi.
Prawowaja Inicjatywa
Prawowaja Inicjatywa została po raz pierwszy zarejestrowana w 1996 roku. Utworzyła ją grupa prawników, którzy chcieli przyczynić się do stworzenia prawa i analizowania międzynarodowej praktyk prawnej. Organizacja ma biura regionalne i liczy ponad stu członków. Przeprowadziła kampanie społeczne na temat przemocy domowej, jedna z nich była skierowana do żeńskiego personelu wojskowego. Obecnie Prawowaja Inicjatywa nieodpłatnie prowadzi program szkolenia personelu Centrów Terytorialnych.
Schroniska
Kobiety – ofiary przemocy domowej powinny otrzymać natychmiastowe zadośćuczynienie i ochronę, która oznacza rozkaz ochrony i dostęp do pomocy prawnej, podobnie jak dostępne schroniska w odpowiedniej liczbie i z odpowiednim wyposażeniem.
Wnioski Komitetu ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet po przeprowadzonej w 2004 roku obserwacji na Białorusi
W praktyce ofiary przemocy domowej na Białorusi nie mają dostępu do żadnego schroniska. W trakcie pisania tego raportu istniało tylko jedno schronisko w Mińsku prowadzone przez organizację Radisława. Jest ono jednak przeważnie zamieszkane przez ofiary handlu ludźmi. Prezydencki program -Dzieci Białorusi- na lata 2006-2010 (przyjęty w maju 2006) jest szerokim programem wsparcia dzieci i ich rodzin36. Jednym z punktów tego programu jest propozycja stworzenia schronisk dla kobiet i dzieci w sytuacjach kryzysowych.
Mieszkania na dłuższy czas
Wiele kobiet na jakiś czas ucieka od opartych na przemocy związków i mieszka np. u rodziny czy przyjaciół, wiele nie ucieka w ogóle. Przed ucieczką powstrzymuje je często brak alternatyw. Jeśli kobieta często nie ma wystarczających dochodów, aby wynająć lub kupić mieszkanie, nie ma gdzie się podziać, o ile rodzina czy przyjaciele nie zaproponują, by zamieszkała z nimi na stałe.
Specjalny sprawozdawca ONZ ds. odpowiednich warunków mieszkaniowych jako składnika prawa do odpowiedniego poziomu życia i prawa do niebycia dyskryminowanym napisał w wydanym w lutym 2005 roku raporcie pt. -Kobiety i odpowiednie warunki mieszkaniowe-: -kobiety żyjące w warunkach przemocy domowej nieodłącznie żyją w nieodpowiednich warunkach mieszkaniowych z powodu przemocy, jakiej doświadczają w domu. Wiele z nich nie ma wyjścia z tej sytuacji, ponieważ inne mieszkanie czy finansowe wsparcie są dla nich nieosiągalne-. Wezwał rządy, by -zapewniły, że kobiety będą miały dostęp do czasowych, odpowiednio wyposażonych schronisk i zachowały dostęp do odpowiednich mieszkań na dłuższy czas, tak aby nie musiały dłużej żyć w sytuacji przemocy i miały odpowiednie warunki mieszkalne-. Wezwał też rządy, aby -wprowadziły warunek wykluczenia przemocy z prawa mieszkaniowego i polityki mieszkaniowej i zapewniły, że prawo o przemocy domowej zawiera warunek ochrony praw kobiet do odpowiednich warunków mieszkaniowych-.
Raisa opowiedziała Amnesty International, w jaki sposób ostatecznie opuściła męża:
Nie opuszczało mnie ciągłe poczucie strachu, które rosło i rosło. W końcu wzięłam dziecko i poszłam do matki. Fakt opuszczenia mieszkania był w tamtych czasach dużym krokiem. U matki nie było łatwo. Ma także jednopokojowe mieszkanie. Mieszkaliśmy tam razem: ja, moje dzieci, moja matka i jej mąż. Przez dwa miesiące spałam na podłodze. Potem ojczym wyrzucił mnie z dziećmi na ulicę. Kobieta, z którą pracowałam pozwoliła mi zamieszkać u niej. Mieszkałam tak rok.
Nawet po opuszczeniu męża Raisa przychodziła do swojego mieszkania, aby prać mu rzeczy. W ten sposób nie mógł pozbawić jej prawa do mieszkania w tym miejscu. Po jego śmierci – a za życia sprzedał całe wyposażenie mieszkania, łącznie z żarówkami, by mieć na alkohol – Raisa mogła się z synem z powrotem przeprowadzić do tego mieszkania.
Kiedy Jelena stwierdziła, że po ucieczce z domu nie może już dłużej mieszkać z rodzicami, złożyła podanie o miejsce w noclegowni, ale zostało ono odrzucone, ponieważ formalnie miała mieszkanie. Nie mogła jednak mieszkać w mieszkaniu, do którego była przydzielona z mężem, ponieważ była tam narażona na przemoc. Rozwiązała w końcu problem negocjując z mężem. Ustalili, że ich duże trzypokojowe mieszkanie zostanie wynajęte, on z rodzicami przeprowadzi się do mniejszego i otrzyma część pieniędzy z wynajmu.
Na Białorusi wszelka własność nabyta w trakcie małżeństwa jest uznawana za własność wspólną i może być sprzedana wyłącznie za zgodą obu stron. Jeśli własność została nabyta przez jednego ze współmałżonków przed ślubem albo została odziedziczona, wtedy należy tylko do niego – ale pod warunkiem, że posiada prawo własności. Żeby sprzedać mieszkanie, niezależnie od tego, kto jest jego właścicielem, zgodę na sprzedaż muszą wyrazić wszyscy dorośli członkowie rodziny37. Nadieżda rozwiodła się z mężem, ponieważ ją bił, ale ciągle dzieli z nim mieszkanie i wciąż naraża się na przemoc, ponieważ on nie zgadza się na sprzedaż mieszkania. Według wiceprzewodniczącego MSW w regionie mińskim, problemy mieszkaniowe powodują często konflikty rodzinne, a do 70 proc. rozwiedzionych małżeństw nadal ze sobą mieszka38.
W kodeksie mieszkaniowym jest przepis, który zezwala na przymusową eksmisję, ale może on być tylko stosowany w sytuacji, gdy osoba eksmitowana nie ma udziału własności tego mieszkania i już wcześniej była skazana za zachowanie antyspołeczne39.
Z powodu braku mieszkań wiele osób stara się o zezwolenie na podział istniejących lokali, tak aby stworzyć z nich odrębne mieszkania. W takim przypadku każda osoba jest właścicielem oddzielonego dla siebie kawałka mieszkania. Amnesty International słyszała o przypadku, kiedy jedynym rozwiązaniem był taki podział, że sypialnia pozostała bez okna. Rozwiedziony mężczyzna musiał żyć w tych warunkach.
9.Wnioski i rekomendacje
Rząd Białorusi nie chroni kobiet przed przemocą domową. Z różnych powodów – braku dostępnej publicznie informacji, dostępu do programów wsparcia, wstydu czy obawy przed zemstą – kobiety nie składają doniesień o popełnieniu przestępstwa, przez co jego sprawcy pozostają bezkarni. Kobiety trwają w sytuacji narażenia na przemoc, ponieważ nie mają wyraźnych alternatyw, takich jak krótkoterminowy pobyt w schronisku czy rozwiązanie ich problemów mieszkaniowych w dłuższym okresie czasu. Podjęto kilka pozytywnych kroków, takich jak np. Program ds. przemocy domowej MSZ czy Kobiece centra kryzysowe działające pod auspicjami Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej. Te inicjatywy jednak nie są wystarczającą ochroną dla kobiet przed przemocą domową i nie są w stanie zwalczyć bezkarności sprawców. Jeśli rząd Białorusi chce być w zgodzie z zapisami Konwencji Kobiecej, musi kwestię wyeliminowania przemocy domowej uczynić swoim priorytetem w dziedzinie praw człowieka. Amnesty International wierzy, że życie kobiet na Białorusi poprawi się znacząco, a bezkarność sprawców przemocy domowej zostanie zmniejszona, jeśli rząd wcieli w życie następujące rekomendacje. Zawierają one także rekomendacje zawarte w dokumencie -Wnioski Komitetu ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet po przeprowadzonej w 2004 roku obserwacji na Białorusi-.
Położyć kres bezkarności
-
Podjąć się rewizji tych artykułów kodeksu karnego i kodeksu administracyjnego, które są najczęściej stosowane w przypadkach przemocy domowej, aby mieć pewność, że zapisana w nich definicja przemocy domowej jest zgodna z definicją zawartą w Deklaracji o eliminacji przemocy wobec kobiet ONZ.
-
Poprawić projekt ustawy o zapobieganiu przemocy domowej: wyłączyć z niego koncepcję -zachowania ofiary-, a następnie przyjąć ustawę.
-
Zakończyć praktykę karania sprawców przemocy domowej grzywnami; znaleźć odpowiednią karę zastępczą, która nie będzie miała niekorzystnego wpływu na kobiety-ofiary.
-
Wesprzeć i promować szkolenia dla milicjantek, aby zapewnić równowagę płci w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i zachęcić kobiety do składania zeznań.
-
Rozwinąć system stosowany w Departamencie ds. zapobiegania zbrodni. Stworzyć wiarygodne i rzetelne statystyki (z podziałem na płeć) dotyczące rodzinnych związków miedzy sprawcą a ofiarą w raportach, śledztwach i wyrokach za przemoc wobec kobiet w rodzinie. Udostępnić te statystyki.
-
Stworzyć kodeks dobrych praktyk funkcjonariuszy w kontaktach z kobietami – ofiarami przemocy, aby zapewnić, że niedelikatne zachowanie funkcjonariuszy nie będzie ponownie wiktymizowało kobiet. Nauczyć wszystkich funkcjonariuszy postępowania zgodnie z tymi wytycznymi. Zapewnić również, że zbadane zostaną efekty tego szkolenia, aby mieć pewność, że kodeks dobrych praktyk jest stosowany.
-
Szerzej wykorzystywać możliwość rozpoczynania przez prokuratorów dochodzeń nawet w przypadku braku oficjalnej skargi od ofiary przemocy domowej, aby zlikwidować ryzyko zemsty ze strony sprawcy i wycofywania skarg przez ofiary.
-
Sfinansować i wcielić w życie szkolenia dla lekarzy, pielęgniarek, studentów medycyny i osób prowadzących obdukcję, aby ofiary przemocy domowej traktowali z całą delikatnością i dokładnie zbierali, prezentowali i interpretowali dowody przemocy wobec kobiet.
Chronić kobiety przed przemocą domową
-
Zapewnić, że wszystkie kobiety, które padły ofiarą przemocy domowej otrzymają pełne zadośćuczynienie i odszkodowanie, w tym rekompensatę i rehabilitację psycho-społeczną i leczniczą.
-
Zapewnić odpowiednią informację publiczną i punkty dla kobiet, w których mogą poinformować o przemocy domowej – takich jak infolinie we wszystkich regionach Białorusi. Ich personel powinien być odpowiednio wykształcony, a w jego gronie powinni znaleźć się prawnicy i psychologowie. Zapewnić, że w szpitalach, przychodniach, sądach będą ulotki i plakaty, informacje takie znajdą się również na stronach internetowych.
-
Zapewnić bezpieczne mieszkania dla ofiar przemocy domowej na krótszy i dłuższy okres czasu.
-
Stworzyć bezpieczny długoterminowy fundusz rządowy lub aktywnie szukać innego wsparcia finansowego dla stworzenia odpowiednich schronisk dla kobiet, współpracując przy tym z organizacjami pozarządowymi, które mają doświadczenie w kwestii ochrony kobiet przed przemocą.
-
Zapewnić, że pracownicy Regionalnych Centrów Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej będą mieli odpowiednie szkolenie w zakresie przemocy domowej i wprowadzić do ich pracy kodeks dobrych praktyk w obcowaniu z ofiarami przemocy domowej.
-
Współpracować i publicznie wspierać działalność organizacji kobiecych w sprawie przemocy w rodzinie i społeczności, wykorzystując ich rozeznanie i doświadczenie w planowaniu i wdrażać wspólne projekty zapobiegania przemocy wobec kobiet w rodzinie i ochrony ofiar.
-
Ułatwić funkcjonowanie organizacji pozarządowych poprzez konieczne zmiany prawne i przestrzeganie prawa do wolności stowarzyszania się i zapewnić, że nikt nie będzie skazany z powodu korzystania z tego prawa.
-
Wcielić w życie decyzję ministra pracy i opieki społecznej o ustanowienia w każdym Centrum Terytorialnym – centrum kryzysowego
Świadomość społeczna i informacja
-
Sfinansować i przeprowadzić kampanie edukacyjne, które mają zmienić społeczne i kulturowe postrzeganie kobiet, które je dyskryminuje i ułatwia stosowanie wobec nich przemocy. Kampanie te powinny: promować politykę zera tolerancji wobec przemocy wobec kobiet, usunąć piętno z kobiet – ofiar przemocy oraz zachęcić ofiary do szukania zadośćuczynienia. W kampanie powinni włączyć się liderzy społeczności lokalnych, politycy, media, działacze na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Powinny one być obecne w szkołach, miejscach kształcenia dorosłych, miejscach pracy, pojawiać się na stronach internetowych, forach obywatelskich, wykładach czy debatach.
-
Dzięki mediom, kampaniom edukacyjnym czy edukacji w szkole – zwiększyć społeczną świadomość tego, że przemoc wobec kobiet stanowi łamanie praw człowieka i jest przestępstwem, które jest skutecznie karane – niezależnie od tego, czy popełnia je funkcjonariusz państwowy, czy osoba prywatna.
-
Poinformować opinię publiczną o Protokole Dodatkowym do Konwencji Kobiecej, do którego Białoruś przystąpiła 3 maja 2004 roku, a który umożliwia osobom prywatnym i grupom składanie skarg na naruszenie ich praw obejmowanych Konwencją, bezpośrednio do Komitetu ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet.
1 Swietłana Barowa, socjolog współpracujący z Białoruskim Stowarzyszeniem Młodych Chrześcijanek, podczas rozmowy z przedstawicielami Amnesty International
2 Zobacz raport -To jest w naszych rękach – Stop przemocy wobec kobiet-, marzec 2004 (EUR 77/001/2004)
3 Art. 17 Konwencji o eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet ONZ ustanawia Komitet ds. eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW), który składa się z 23 ekspertów, a którego zadaniem jest kontrolowanie wdrażania Konwencji Kobiecej przez państwa-strony.
4 CEDAW, General Recommendation 19, Violence agaist women, (Eleventh session, 1992), Compilation of General Comments and General Recommendaions Adopted by Human Rights Treaty Bodies, UN Doc. HRI/GEN/I\1/Rev.1 at 84 (1994), para. 6.
5 G.A. res. 48/104, 48 UN GAOR Supp. (No. 49) at 217, UN Doc. A/48/49 (1993).
6 Radhika Coomaraswamy, specjalny sprawozdawca ds. przemocy wobec kobiet, -Report to the Commission on Human Rights, Un Doc. E/CN.4/2003/75, 6.01.2003, para. 30.
7 World Health Organization, -World Report on Violence and Health-, Genewa 2002
8 CEDAW, General Recommendation 19, Violence against women, (Eleventh session, 1992), ompilation of General Comments and General Recommendations Adopted by Human Rights Treaty Bodies, UN Doc. HRI/GEN//1/Rev.1 at 84 (1994), para. 9.
9 Art. 2 (b) Konwencji Kobiecej zobowiązuje państwa-strony do -podjęcia stosownych kroków ustawodawczych i innych działań, obejmujących tam, gdzie jest to niezbędne, sankcje i zabraniających wszelkiej dyskryminacji kobiet-
10 CEDAW, A/59/38 part I (2004).
11 -UN National reporty of the Republic of Belarus: Status of achieving the milleniom development goals-, Minsk 2005, p. 19
12 UN Population Fund (UNFPA),-Belarus: Ten Years after Cairo National Population Report-, 2004
13 CEDAW, State Report 2002, CEDAW/C/BLR/4-6 (2002), p. 16
14 UNFPA p. 12
15 UNFPA p. 10. W 1959 roku na 1000 mężczyzn przypadało 1249 kobiet.
16 WHO, Multi-kulti Study on Women-s Health and Domestic violence against Women, 2005, http://www.who.int/violence_injury_prevention/violence/world_report/wrwh1/en/
17 Concluding Observations on Belarus, CEDAW, A/59/38, Part I (2004), para. 323
18 S. Burova, E. Ezerska, T. Zabelina, -The Level of Public Awareness on Domestic Violence and Sexual Harassment at the Workplace and its eflections in the Media-, UNIFEM, Mińsk, 2003, s. 112
19 http://mvd-belarus.nsys.by
20 Terminu -zbrodnia domowa- MSZ stosuje do określenia wszystkich przestępstw, które miały miejsce w domu, w tym także przemocy domowej.
21 List dyrektora Departamentu zapobiegania zbrodni MSZ do Amnesty International, 8 czerwca 2006
22 S.N. Burova, -Sotsiologiya i pravo o razvodax-, Mińsk, 1979
23 Rozmowa telefoniczna z Amnesty International, 17 sierpnia 2006
24 -Report of the Special Repporteur on violence against women, its causes and consequences, Radhika Coomaraswamy, submitted in accordance with Commission on Human Rights resolution 1195/85, A framework for model legislation on domestic violence-, E/CN.4/1996/53/Add.2, 2.02.1996
25 Nadhezda A. Tsyrkun, -Psikhologicheskiie aspekty nasiliia i viktimnosti v sfere semeino bytovye otnosheniia-, Giurisprudenza 2, 2006 (80), Mykolar Romeris University, Vilnius, pp. 7-15
26 Rozmowa z Iriną Czatkową z Ministerstwa Bezpieczeństwa Społecznego i Pracy, luty 2006
27 Kodeks postępowania karnego (art. 26, par. 5) daje prokuratorowi prawo do otwarcia sprawy karnej w związku z określonymi przestępstwami w przypadku, kiedy ofiara nie złożyła zeznania, kiedy przestępstwo dotyczy interesu państwa lub kiedy popełniono je przeciwko osobie, która jest zawodowo lub społecznie zależna od sprawcy
28 -Report on the Special Rapporteur on the Independence Judges and Lawyers, Dato- param Cumaraswamy, submitted in accordance with Commission resolution 2000/42, Addendum-
-Report on the mission to Belarus-, 8.02.2001, E/CN.4/2001/65/Add.1
29 Art. 50, par. 21 kpk: ofiara ma prawo do posiadania przedstawiciela lub do jego zmiany
30 Irina Kuchvalskaya, -Nasilie nad zhenshchinami: analiz deistvuiushchego zakonodatelstva i praktiki ego primenenie-, Nasilie nad zhenshchinami: problemy i puti preodoleniia, Zhenskoie nezavisimoe demokraticheskoie dvizhennie, Minsk, 2000, p. 106
31 Art. 7 (b), Model Strategies and Practical Measures; CoE CoM Rec (2002) 5, Art. 39. Amnesty International zauważa, że w niektórych państwach tworzono prawo nie uwzględniając opinii kobiet, co może prowadzić do naruszenia ich praw człowieka.
32 Kiedy białoruscy członkowie Amnesty International próbowali w 2003 zarejestrować AI jako organizację międzynarodową, otrzymali list z wyjaśnieniem, że jest problem ze stosowaniem symbolu AI. Innych wyjaśnień nie było. Kiedy w 2005 roku usiłowali ją zarejestrować jako lokalną fundację, dowiedzieli się, że zostaną zarejestrowani, jeśli wszystkie działania będą wcześniej uzyskiwały aprobatę władz. Jako że zagrażało to możliwości niezależnego funkcjonowania, postanowili Amnesty nie rejestrować.
33 Dekret prezydencki nr 382, 18 sierpnia 2005
34 Zobacz: Belarus: Tightening the screws on dissent, 14 March 2006 (AI Index: EUR 49/002/2006), Białoruś: Tłumiąc ostatnie głosy obywatelskiego sprzeciwu 26/04/2005 (AI Index: EUR 49/004/2005), Białoruś: Położyć kres uciszaniu obrońców praw człowieka. Przypadek Białoruskiego Komitetu Helsińskiego (AI Index: EUR 49/022/2004).
35 Program TACIS Unia Europejska rozpoczęła w 1991 roku, aby udzielić wsparcia technicznego 12 krajom Europy Wschodniej i Azji Środkowej (Armenii, Azerbejdżanowi, Białorusi, Gruzji, Kirgizji, Mołdowie, Rosji, Tadżykistanowi, Turkmenii, Ukrainie i Uzbekistanowi), aby głównie ułatwić proces transformacji w tych państwach.
36 Dekret prezydenta Białorusi, 15 maja 2006, nr 318. Więcej informacji o programie -Dzieci Białorusi-: http://www.president.gov.by/press28083.html
37 -Domashnee nasilie v Belarusi: sudebnaia praktika i obzor zakonodatel-stva-, Belorusskaia Assotsiatsii zhenschchin iuristov, 2001
38 Aleskandr Najdenko, cytowany przez agencję Bielta, 6 lipca 2006.
39 Kodeks mieszkaniowy (1999), 22 MARCA 1999, nr 248-3, art. 39