Białoruś: Planowana deportacja protestanckiego pastora w karze za udział w spotkaniu modlitewnym

EUR 49/006/2007
Ten protestancki pastor i członek Związku Chrześcijan Wyznania Ewangelickiego na Białorusi został 30 maja 2007 r. skazany za zaangażowanie w -nielegalną działalność religijną-, po czym otrzymał nakaz deportacji, zgodnie z którym miał osiem dni na opuszczenie kraju. Termin ten upływa dzisiaj. Został również ukarany karą pieniężną, równą miesięcznej pensji. Jarosław Łukasik jest obywatelem polskim, zamieszkałym w Białorusi od 1999 r. Cała jego rodzina – żona i trójka dzieci – posiada obywatelstwo białoruskie.
Jarosław Łukasik został zatrzymany 27 maja, kiedy policja dokonała obławy na siedzibę wspólnoty kościelnej działającej w domu pastora Antoniego Bokuna z Kościoła Zielonoświątkowców pod wezwaniem Jana Chrzciciela. Łukasik został uwolniony tego samego dnia po interwencji polskiego konsula. Oskarżenie zostało oparte na artykule 23 (43) Kodeksu Administracyjnego, mówiącym o organizowaniu zgromadzeń, na które nie zostało wydane zezwolenie. Amnesty International otrzymała ponadto doniesienia o anulowaniu przez władze białoruskie 8 maja pozwolenia na stały pobyt, w karze za rzekome prowadzenie -działań, mających na celu szkodzenie narodowemu bezpieczeństwu Republiki Białorusi w sferze stosunków międzywyznaniowych-. Według doniesień, policja cofnęła pozwolenie Łukasika na stały pobyt po otrzymaniu raportu przygotowanego przez Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB), zgodnie z którym Łukasik -prowadził nielegalną działalność religijną w środowisku protestanckim, brał udział w radykalnie ukierunkowanych czynnościach, działał na rzecz upolitycznienia bliskich sobie ugrupowań i zamieszkiwał w rejonie innym, niż oficjalnie zarejestrowane miejsce zamieszkania-.
Amnesty International jest zaniepokojona faktem, iż Jarosław Łukasik został uznany winnym popełnienia przestępstw, będących niczym innym jak pokojowym korzystaniem z przysługujących mu praw, takich jak wolność przekonań, sumienia i wyznania, a także prawa do wolności wypowiedzi i pokojowych zgromadzeń. Organizację martwi również sposób przeprowadzenia procesu deportacyjnego, który nie był zgodny z międzynarodowymi standardami praw człowieka.
W wysłanym dziś liście, Amnesty International wezwała białoruski rząd do anulowania nakazu deportacji Jarosława Łukasika i zezwolenia mu na kontynuowanie pokojowej działalności duszpasterskiej, razem ze swoją rodziną. Amnesty International przypomniała ponadto białoruskiemu rządowi o zobowiązaniach wynikających z Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (ICCPR), którego Białoruś jest stroną. Artykuły 18, 19, 20 i 21 tego dokumetu gwarantują jednostkom prawo do wolności przekonań, sumienia i wyznania, a także prawo do wolności wypowiedzi, stowarzyszania się i zgromadzeń.
Tło wydarzeń
Deportacja Jarosława Łukasika jest częścią ogólnej polityki rządu, skierowanej przeciwko społecznościom religijnym na Białorusi. Zgodnie z Ustawą o Religii z 2002 r., jedynie zarejestrowane związki wyznaniowe działające w skali całego kraju mają prawo zakładania klasztorów, ustanawiania misji i instytucji edukacyjnych. To samo tyczy się prawa do angażowania cudzoziemców w działalność ewangeliczną na terenie Białorusi. W 2005 r. Komitet Praw Człowieka ONZ stwierdził, iż Białoruś pogwałciła wolności religijne, zagwarantowane przez artykuł 18 Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, odmawiając usankcjonowania działalności ogólnokrajowego ruchu Hare Krishna. Rząd Białorusi nie uznał tej krytki, twierdząc iż odmowa była zgodna z prawem krajowym.
Pozwolenie władz jest niezbędne dla prowadzenia służby religijnej w budynkach, nie mających charakteru placówek wyznaniowych. W przypadku gdy dana wspólnota nie posiada nieruchomości, niezwykle ciężko jest wynająć potrzebne pomieszczenia. Utrudnienia dotykają w największym stopniu grup, takich jak protestanci. Ich obecność na terytorium kraju rozpoczęła się stosunkowo niedawno, przez co nie miały możliwości odziedziczenie historycznych budynków po poprzednikach. Właściciele nieruchomości zazwyczaj wycofują się z umów zawartych z prostestantami, po tym jak władze dowiadują się o istniejącej współpracy. W październiku 2006 r., członkowie znajdującego się w Mińsku Kościoła Nowego Życia rozpoczęli głośny strajk głodowy w celu obrony swych praw do korzystania z własnego terenu i budynków dla praktykowania kultu. Jak do tej pory, władze nie udzieliły pozwolenia, o jakie walczyli uczestnicy strajku. Nieustanne prześladowanie społeczności religijnych zmusiło wiele z nich do ograniczenia, bądź nawet całkowitego zawieszenia religijnej działalności.
Tłumaczenie: Przemysław Pietraszek