Dokument When everyone is silent: Reparation for survivors of war-time rape in Republika Srpska in Bosnia and Herzegovina (Gdy wszyscy milczą: Zadośćuczynienie dla ofiar gwałtów w Republice Serbskiej z okresu wojny w Bośni i Hercegowinie) przedstawia krótki opis obecnej sytuacji kobiet, które padły ofiarami gwałtów w czasie wojny. Został opublikowany w ramach wieloletniego projektu Amnesty International mającego na celu wyegzekwowanie sprawiedliwości i uzyskanie zadośćuczynienia.
Od początku wojny Amnesty International zgromadziła wiele zeznań kobiet, które padły ofiarą tortur, w tym często systematycznych i wielokrotnych gwałtów, niewolnictwa seksualnego, przymusowych ciąż i innych przestępstw związanych z przemocą na tle seksualnym.
– Ogłuszające jest milczenie otaczające gwałty wojenne, których doświadczyły kobiety z Republiki Serbskiej, stanowiące przestępstwo uznawane powszechnie przez prawo międzynarodowe. Zarówno władze jak i media ignorują cierpienie mieszkańców tego kraju – mówi John Dalhuisen, Dyrektor Programu Amnesty International ds. Europy i Azji Centralnej.
– Prawie 20 lat po zakończeniu konfliktu należy przynajmniej wydobyć na światło dzienne okrutny brak sprawiedliwości dla osób, które przeżyły przemoc na tle seksualnym w okresie wojny. Jest to jedyny sposób na to, by mogły one odzyskać swoje życie i rodziny, a także by rany w społeczeństwie mogły się zagoić.
– Wiele osób nadal zmaga się z fizycznymi, emocjonalnymi i społecznymi konsekwencjami przestępstw, których ofiarą padły. Aby uzyskały sprawiedliwość, niezbędne jest zarówno postawienie osób winnych na ławie oskarżonych, jak i uznanie przestępstw oraz gotowość do zadośćuczynienia konsekwencjom tych nadużyć. Władze Republiki Serbskiej muszą sprostać tym wymaganiom. Muszą podjąć starania, by wyeliminować napiętnowanie ofiar gwałtów wojennych, tak by ofiary te uzyskały możliwość otwartego opowiedzenia o swoich doświadczeniach – tłumaczy Dalhuisen.
Wedle wiedzy Amnesty International, władze Republiki Serbskiej nigdy nie podjęły wyraźnej próby zebrania danych na temat takich osób, zrozumienia ich problemów ani opracowania programów, które stanowiłyby odpowiedź na ich specjalne potrzeby. Nie podjęły też próby publicznej dyskusji i przełamania milczenia otaczającego przestępstwa popełnione przeciwko tym kobietom w czasie wojny.
Vinko Lale, przewodniczący miejscowego stowarzyszenia więźniów obozów, powiedział Amnesty International:
– Często ze strachu przed napiętnowaniem kobiety te nie chcą powiedzieć, że zostały zgwałcone, więc mówią po prostu, że przeżyły różne rodzaje tortur. Może gdyby wiedziały, że przełamanie milczenia im pomoże, poczułyby, że mogą mówić otwarcie.
W wyniku gwałtów i innych naruszeń praw człowieka związanych z wojną, wiele osób cierpi na zespół stresu pourazowego i inne kłopoty natury psychologicznej. Cierpią one z powodu niepewności, wstydu, obwiniania samych siebie, depresji, migawkowych wspomnień, zaburzeń koncentracji, koszmarów, niepokoju i braku zaufania do innych ludzi.
– Władze Republiki Serbskiej muszą zacząć od wyraźnego przyznania, że podczas wojny doszło do gwałtów i innych form przemocy na tle seksualnym. Pomoże to w stworzeniu atmosfery, w której debata publiczna w tej kwestii stanie się swobodna, a ofiary będą miały odwagę ujawnić się, opowiedzieć swoje historie i zażądać sprawiedliwości – dodaje Dalhuisen. – Władze muszą zidentyfikować liczbę ofiar gwałtów wojennych i dowiedzieć się jakie są ich obecne potrzeby. Muszą zapewnić, by publiczny system opieki zdrowotnej był stosownie przygotowany, aby zapewnić ofiarom niezbędną pomoc medyczną i psychologiczną.
Obowiązujące obecnie w Republice Serbskiej “Prawo o ochronie cywilnych ofiar wojny” gwarantuje podjęcie specjalnych środków ochrony społecznej w stosunku do osób, które odniosły obrażenia przynajmniej 60 procent ciała w wyniku tortur, napaści, gwałtów lub innych przestępstw popełnionych w trakcie trwania konfliktu, pod warunkiem, że wnioski od takich ofiar wpłynęły do roku 2007.
Prawo to wyklucza jednak bardzo wiele ofiar przemocy na tle seksualnym, zarówno z powodu ograniczenia czasowego, jak również poprzez zignorowanie urazów natury psychologicznej. Usługi świadczone na podstawie tego prawa nie obejmują opieki psychologicznej.
– Aby zapewnić zadośćuczynienie ofiarom gwałtów wojennych, władze Republiki Serbskiej muszą zmienić “Prawo o cywilnych ofiarach wojny”: po pierwsze poprzez stworzenie odrębnej kategorii dla ofiar gwałtów i innych form przemocy na tle seksualnym, która nie narzuca procentowego uszkodzenia ciała, jako jedynego kryterium do przyznania statusu ofiary, a po drugie poprzez ponowne włączenie procedury składania wniosków – podkreśla John Dalhuisen.
Spośród dziesiątek tysięcy domniemanych przestępstw na tle seksualnym popełnionych na kobietach i dziewczętach podczas wojny w Bośni i Hercegowinie, od roku 1995 mniej niż 40 przypadków zostało rozpatrzonych przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii w Hadze lub przez sądy krajowe republiki.
Rząd Bośni i Hercegowiny przygotowuje obecnie pewne środki ustawowe w celu zapewnienia zadośćuczynienia dla ofiar przestępstw uznawanych przez prawo międzynarodowe. Środki te muszą zostać wprowadzone w Republice Serbskiej, której władze muszą zapewnić zadośćuczynienie, by uszanować prawa ofiar.
Zobacz również krótki dokument o pracy naszej badaczki, Eleny Wasylew, w Bośni i Hercegowienie:
Więcej w starszych raportach Amnesty International:
Whose Justice? Bosnia and Herzegovina’s Women are still waiting (Czyja sprawiedliwość? Kobiety z Bośni i Hercegowiny nadal czekają)
Old crimes same suffering; No justice for survivors of wartime rape in north-east Bosnia and Herzegovina (Stare przestępstwa, znane cierpienia; Brak sprawiedliwości dla ofiar gwałtów wojennych w północno-wschodniej Bośni i Hercegowinie)
Ściągnij pełny tekst najnowszego raportu poniżej: