Boko Haram i terror w sercu Afryki

“Gdy z miejscowości Chibok uprowadzono dwieście siedemdziesiąt sześć dziewczyn, świat zwrócił uwagę na zbrodnie Boko Haram. Okazało się wówczas, że porwanych dziewcząt i kobiet jest o wiele więcej. Niektórym udało się uciec i to w ich świadectwa wsłuchuje się Bauer”, mówi Draginja Nadaždin, dyrektorka Amnesty International Polska.
O Boko Haram wiadomo mniej niż o reżimie Północnej Korei, choć to jedna z najbardziej okrutnych organizacji terrorystycznych na świecie, a na jej czele stoi znany z fanatyzmu Abubakar Shekau. Kierując się prawem szariatu, sekta walczy o utworzenie w Nigerii kalifatu, współpracuje z Al-Kaidą i przysięgła wierność Państwu Islamskiemu.
Gdy w kwietniu 2014 roku krzyczący „Allah Akbar” żołnierze Boko Haram porwali z internatu w niewielkim mieście Chibok 276 dziewcząt, miliony internautów, aktywiści, politycy, w tym Michelle Obama, zjednoczyli się pod hasłem #BringBackOurGirls.
Bauer dotarł do części dziewcząt, którym cudem udało się uciec z niewoli na bagnach Sambisy. Przerażone opowiedziały mu o koszmarze i przemocy pod sztandarem Koranu. Ich relacje dokumentują zbrodnie i dają wgląd w strukturę organizacji.

W ich słowach [autor] znajduje siłę i nadzieję, że porwane zostaną ocalone, przestępstwa i zbrodnie wojenne rozliczone, a ciała ekshumowane z masowych grobów. Stanie się tak, jeśli świat nie zapomni o kobietach w północnej Nigerii i będzie chciał zapobiec kolejnym zbrodniom.

Mówi Draginja Nadaždin.
Książka na stronie wydawnictwa Czarne>>