-Kara śmierci jest okrutna, nieludzka i poniżająca. Jako taka nigdy nie może być uznana za sprawiedliwą- – powiedział Wojciech Makowski z Amnesty International Polska.
Ponadto, w sprawie Akmala Shaikha zachodzą dwie dodatkowe przesłanki, dla których kara śmierci nie powinna być wykonywana: dokonał on przestępstwa bez użycia przemocy (przemyt narkotyków) oraz według kilku niezależnych źródeł był on osobą psychicznie chorą (prawdopodobnie miał zaburzenie afektywne dwubiegunowe (inaczej zwane zaburzeniem maniakalno-depresyjnym, psychozą maniakalno-depresyjną lub cyklofrenią). Brak zbadania jego stanu psychicznego podczas procesu oraz odmówienie dostępu do Akmala Shaikha brytyjskiemu psychiatrze sprawiają, że jego proces nie może być uznany za rzetelny.
-Jesteśmy rozczarowani stosunkiem polskiego rządu do tej sprawy. Egzekucja osoby umysłowo chorej po nierzetelnym procesie jest poważnym złamaniem międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka, z którymi prawo i praktyki państw nie mogą być sprzeczne. Ponadto, odbywa się to w czasie obowiązywania moratorium na wykonywanie kary śmierci na świecie, uchwalonego na forum ONZ, za którym Polska wraz z całą Unią Europejską głosowała w grudniu 2008 roku. Powinno to wzbudzić protesty wszystkich państw, dla których poszanowanie godności człowieka nie jest obojętne- – dodał Makowski.
W sprawie Akmala Shaikha, Amnesty International wykorzystała swoją sieć Pilnych Akcji – aktywistów i sympatyków organizacji, którzy piszą listy w obronie osób znajdujących się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia.
Amnesty International działa na rzecz powszechnego zniesienia kary śmierci od 1977 roku. Wtedy tylko 16 krajów nie stosowało kary śmierci. Obecnie aż 92 całkowicie wyeliminowało karę śmierci ze swojego prawodawstwa, a wraz z krajami, które od wielu lat jeje nie stosują, państw abolicjonistycznych jest 139. Co roku Amnesty publikuje statystyki dotyczące wykonywania kary śmierci na świecie. Według ostatnich – za 2008 rok – w Chinach stracono 1.718 osób (co stanowisko 72 procent stwierdzonych egzekucji) i skazano na śmierć 7.003 osoby. Jest to liczba szacunkowa, pokazująca ilość egzekucji, którą udało się ustalić ponad wszelką wątpliwość. Prawdziwe dane, które są w Chinach objęte tajemnicą państwową, są bez wątpienia dużo wyższe. Fundacja Dui Hua, mająca siedzibę w USA, szacuje liczbę wyroków śmierci wykonanych w ChRL w 2008 r. na 5 do 6 tysięcy, bazując na danych uzyskanych od lokalnych urzędników. W ostatnich kilku latach Chiny zaprzestały jednak egzekucji osób niepełnoletnich w momencie popełnienia przestępstwa. Akmal Shaikh jest pierwszym Europejczykiem straconym w Chinach od 1951 roku.