AI Index: ASA 17/019/2007
Pomimo znaczących reform regulujących stosowanie kary śmierci, a także nowych zasad działalności zagranicznych dziennikarzy w Chinach, postęp w innych dziedzinach ochrony praw człowieka jest niewielki. Nabiera to szczególnego znaczenia w obliczu zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Rosną ponadto represje skierowane przeciwko ruchowi obrony praw człowieka i krajowemu dziennikarstwu – stwierdziła dziś Amnesty International (AI).
W ocenie stopnia wywiązywania się przez Chiny z obietnic poprawy sytuacji praw człowieka przed zaplanowanymi na 2008 Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie, Amnesty International twierdzi między innymi, że Olimpiada najwyraźniej przyczynia się do częstszego stosowania przez władze nielegalnych praktyk przetrzymywania w areszcie bez procesu. Zaobserwować to można zwłaszcza w Pekinie.
-Zwiększenie sądowej kontroli nad wydawaniem wyroków śmierci, a także złagodzenie ograniczeń wobec zagranicznych dziennikarzy są istotnymi krokami na drodze do większego poszanowania praw człowieka w Chinach. Niestety, ich znaczenie przyćmiewają działania mające na celu szersze stosowanie aresztów administracyjnych czyli przetrzymywania w areszcie bez procesu, czy -domowych aresztów- osób, działających na rzecz ochrony praw człowieka. Władze wzmocniły również kontrolę nad krajowymi mediami i użytkownikami Internetu- – powiedziała Catherine Baber z Programu AI ds. Azji i Pacyfiku.
-Niepowodzenie w zapewnieniu równych praw i wolności zagranicznym i krajowym dziennikarzom oznacza stosowanie podwójnych standardów. Chiny wciąż nie spełniły obietnicy -całkowitej wolności dla mediów na Olimpiadę-.-
Dla władz ważniejsze od wolności wydają się być -stabilność- i -harmonijna atmosfera społeczna- podczas Olimpiady. Choć tego typu dążenia są zrozumiałe w kraju organizującym doniosłe w skali międzynarodowej wydarzenie, należy przy tym pamiętać o szacunku dla rządów prawa i praw człowieka. Bez poszanowania tych wartości Chiny ryzykują wybuchem społecznego niezadowolenia.
Działania mające zreformować lub znieść całkowicie system -reedukacji poprzez pracę- utknęły w martwym punkcie, a zbliżająca się Olimpiada jest pretekstem do szerokiego korzystania z programu, który służy władzom do -oczyszczania- Pekinu. Policja sugerowała ostatnio intensyfikację stosowania innej formy przetrzymywania w areszcie bez przeprowadzenia procesu. -Przymusowa rehabilitacja narkotykowa- pozwalała dotychczas na sześciomiesięczne pozbawienie wolności, w celu zmuszenia narkomanów do leczenia. Aktualnie aby skłonić osoby uzaleznione do -porzucenia nałogu przez Olimpiadą- okres ten może być przedłużony do jednego roku.
-Jeżeli chińskie władze i Międzynarodowy Komitet Olimpijski rzeczywiście chcą, aby po Olimpiadzie w Chinach zostało -trwałe dziedzictwo-, powinny być zaniepokojone stosowaniem Igrzysk jako pretekstu do wzmocnienia środków pozbawiania wolności, będących od wielu lat jedną z kwestii, których zreformowanie obiecały chińskie władze- – powiedziała Catherine Baber.
Amnesty International wysłała chińskim władzom i Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu (MKOl) kopię swojej ostatniej oceny sytuacji praw człowieka w tym kraju. AI zauważa, że są to kwestie bezpośrednio związane z Olimpiadą i kluczowymi zasadami Karty Olimpijskiej, takimi jak -ochrona ludzkiej godności-.
-Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie może się zgodzić na Igrzyska splamione tyloma nadużyciami praw człowieka – przymusowymi eksmisjami rodzin, których domy są burzone, aby zrobić miejsce obiektom sportowym, czy rosnącą liczbą -domowych aresztów- działaczy, których władze chcą powstrzymać przed pokojowymi próbami zwracania uwagi na kwestie praw człowieka- – powiedziała Catherine Baber.
Informacja dla dziennikarzy
Przed Olimpiadą w Pekinie, Amnesty International regularnie publikuje ocenę stopnia przestrzegania praw człowieka w czterech związanych z Olimpiadą dziedzinach. Są to: sytuacja obrońców praw człowieka, wolność mediów, kara śmierci i zatrzymania bez procesu. Ostatnie wnioski są następujące:
Obrońcy praw człowieka
Ciągłe nękanie obrońców praw człowieka, starających się na większą skalę upowszechnić wiedzę o nadużyciach, przeważa nad nielicznymi przykładami zwiększonej tolerancji wobec innych działaczy. W połowie kwietnia po raz pierwszy zezwolono na podróż do Hong Kongu dwóm wieloletnim obrońcom praw człowieka, aktywnym w ruchach prodemokratycznych od 1989. Aktywnemu na polu walki z HIV i AIDS dr Gao Yaojie zezwolono na wylot do Stanów Zjednoczonych, gdzie odebrać miał nagrodę za swą działalność. Wielu innych działaczy jest jednak wciąż zastraszanych i bezprawnie przetrzymywanych, a członkowie ich rodzin znajdują się pod ścisłym nadzorem.
Ye Guozhu odsiaduje czteroletni wyrok za uczestnictwo w organizowaniu demonstracji, skierowanej przeciw przymusowym eksmisjom w Pekinie. Według doniesień krewnych, Guozhu cierpi na problemy zdrowotne, będące częściowo konsekwencją tortur w areszcie. Jak wynika z lokalnych źródeł, został on pod koniec 2006 r. pobity z wykorzystaniem wywołujących elektrowstrząsy pałek przez strażników pekińskiego więzienia Chaobai. Amnesty International uważa go za więźnia sumienia i wzywa do jego natychmiastowego i bezwarunkowego zwolnienia.
Prawnik Gao Zhisheng jest więziony przez policję w swoim własnym domu, po tym jak w grudniu 2006 roku został oskarżony o -zachęcanie do działalności wywrotowej-, w związku z pokojowymi działaniami na rzecz praw człowieka. Innym działaczom skarżył się, że przez cztery miesiące formalnego aresztu był surowo traktowany przez policję. Zakutemu w kajdanki Zhishengowi kazano siedzieć na żelaznym krześle, czy długotrwale przebywać w siadzie skrzyżnym, podczas gdy w oczy świecono mu jasnym światłem. Powiedział również, że wyłącznie w celu ochrony swej rodziny zgodził się na zeznania, potwierdzające jego udział w -zbrodni-.
Wolność mediów
Mimo obietnic -całkowitej wolności mediów- podczas Olimpiady, rząd stosuje podwójne standardy wobec dziennikarzy krajowych i zagranicznych. 1 stycznia 2007 weszły w życie nowe przepisy dotyczące pracy zagranicznych dziennikarzy, pozwalające im na omijanie konieczności uzyskania zezwolenia lokalnych władz na przeprowadzanie wywiadów i prowadzenie dochodzeń. Obywatelom Chin często odmawia się jednak dostępu do przygotowanych przez zagraniczne media materiałów, dotykających drażliwych dla władz tematów. Kontrola nad dostępem do informacji wzmocniła się szczególnie po wprowadzeniu we wrześniu 2006 przepisów, zwiększających nadzór nad rozprowadzaniem wewnątrz kraju informacji pochodzących z działających w Chinach zagranicznych agencji. Ostatnio wzmocniono także kontrolę nad mediami krajowymi:
- chcąc zajmować się "delikatnymi" wydarzeniami historycznymi, muszą uzyskać pozwolenie władz;
- zabrania się im poruszania 20 ściśle określonych tematów, takich jak korupcja w sądach i kampanie na rzecz praw człowieka;
- za "niewłaściwe postępowanie" i zajmowanie się wspomnianymi zagadnieniami przyznawane są punkty karne – jeżeli zbierze się ich określona ilość, tytuł ma zostać zamknięty. System ma na celu wprowadzenie "pokojowej atmosfery społecznej przed przyszłorocznymi Igrzysk Olimpijskich ", jak donosi "South China Morning Post" za wysokim urzędnikiem z mediów państwowych.
W ostatnich miesiącach chińskie władze podjęły również działania wzmacniające kontrolę nad Internetem. Doszło do cenzury niektórych stron internetowych, blogów i opublikowanych w sieci artykułów. Przykładowo, w marcu została zamknięta strona serwisu informacyjnego www.cctv.com.
Kara śmierci
1 stycznia 2007 Najwyższy Sąd Ludowy (SPC) oficjalnie przywrócił swój nadzór nad zatwierdzaniem wyroków śmierci. Amnesty International z zadowoleniem przyjęła ten krok, mając nadzieję na zmniejszenie wydawanych wyroków śmierci i zainicjowanie reform systemu sądowniczego w kierunku większej zgodności z międzynarodowymi standardami sprawiedliwego procesu.
Jednakże brak przejrzystości uniemożliwia ocenę, czy nadzór Najwyższego Sądu Ludowego nad wyrokami ma jakiś pozytywny efekt. Na przykład, 19 marca państwowa agencja Xinhua podałą, że od 1 stycznia SPC zatwierdził jedynie cztery wyroki śmierci. Obserwując doniesienia chińskich mediów, Amnesty International stwierdziła wykonanie w omawianym okresie co najmniej 13 egzekucji. W żadnym przypadku, nazwisko skazanego nie pokrywało się z nazwiskami czwórki osób, o których doniosła Xinhua. Amnesty International wzywa chińskie władze do publikacji dokładnych informacji o wyrokach ocenianych przez SPC, a także ujawnienia krajowych statystyk wyroków śmierci i egzekucji.
Pozasądowe przetrzymywanie
-W związku z Olimpiadą, nie wykluczamy możliwości zmuszenia wszystkich narkomanów w stolicy do porzucenia swych uzależnień- – Fu Zhenghua, zastępca dyrektora Pekińskiego Biura Bezpieczeństwa Publicznego.
Amnesty International nieustannie otrzymuje doniesienia o osobach poddanych programowi -reedukacji przez pracę- i innym formom przetrzymywania bez postawienia zarzutów, procesu czy jakiejkolwiek kontroli sądowej. Amnesty obawia się, że ten niesprawiedliwy system służy do pozbawiania wolności drobnych przestępców, włóczęgów, narkomanów i innych, których zatrzymanie ma służyć -oczyszczaniu- Pekinu przed zbliżającą się Olimpiadą.
Tłumaczenie: Przemysław Pietraszek, Wojciech Makowski
Pzreczytaj całość raportu The Olympics countdown – repression of activists overshadows death penalty and media reforms
The Washington Post o raporcie