ASA 17/018/2007
Amnesty International zaniepokojona jest faktem, iż Dzhelil został skazany na podstawie zarzutów politycznych, po przeprowadzeniu niesprawiedliwego procesu, w którym wykorzystano zeznania, które mogły być zdobyte poprzez zastosowanie tortur.
Dzhelil został aresztowany w Uzbekistanie, po czym w czerwcu 2006 r. nastąpiła ekstradycja do Chin. Jego proces odbył się 2 lutego 2007 r. w mieście Urumqi, stolicy Ujgurskiego Autonomicznego Regionu Xinjiang, w północno-zachodniej części Chin.
Podczas trwającego pięć godzin procesu, Dzhelil twierdził, iż jego wcześniejsze zeznania zostały złożone po zastosowaniu tortur. Nie wiadomo nic na temat zbadania tych skarg przez sąd. Od początku aresztu w Chinach, Dzheliemu odmówiono dostępu do przedstawicieli konsularnych Kanady, a także do członków jego rodziny. Odmówiono mu również prawa do wyznaczenia wybranego przez samego siebie prawnika. Przedstawiciele kanadyjskiego rządu nie zostali uprawnieni do udziału w lutowym procesie, ani w dzisiejszym przesłuchaniu. Matka Dzheliego, która brała udział w przesłuchaniu doniosła, iż wyznaczony przez sąd prawnik nie złożył żadnego oświadczenia w imieniu oskarżonego. Według niej, po odczytaniu przez sędziego werdyktu, jej syn krzyknął: -Wszystko to kłamstwo, nic nie jest prawdą. Nie godzę się z niczym, co właśnie zostało przeczytane-.
Skazanie Dzheliliego na dożywocie miało miejsce kilka dni po skazaniu na dziewięć lat pozbawienia wolności Ablikima Abdiriyma, syna Rebiyi Kadeera, byłej więzień sumienia. Abdiriyim był oskarżony o -podżeganie i udział w działaniach secesjonistów-, a jego skazanie nastąpiło po przeprowadzeniu niesprawiedliwego procesu i było ostatnim z serii działań chińskiego rządu, skierowanych przeciwko przebywającym w Chinach członkom rodziny pani Kadeer. Według doniesień, Abdiriyim był wielokrotnie bity w czasie pobytu w areszcie.
Tłumaczenie: Przemysław Pietraszek