Dowody zgromadzone przez AI w ciągu ostatnich lat dowodzą, że tortury w tym kraju są systematyczne i powszechne, pomimo faktu, że tak prawo wewnętrzne, jak i międzynarodowe zakazują torturowania zatrzymanych. Raport dokumentuje przypadki tortur i złego traktowania praktykowane na różnorodnych osobach – dzieciach, kobietach, działaczach politycznych, osobach zatrzymanych w związku z dochodzeniami w sprawach karnych, a także na tych, którzy przetrzymywani są w aresztach bez postawienia im jasnych zarzutów. Niektóre osoby są szczególnie narażone na tortury – chodzi tu o uchodźców oraz osoby aresztowane ze względu na ich odmienną orientację seksualną.
Na 29 sesji, Komitet ONZ d/spr. Tortur, ciało złożone z niezależnych ekspertów, będzie analizować okresowy raport rządu egipskiego. W październiku Komitet Praw Człowieka ONZ, kolejne ciało eksperckie, zbadał wypełnianie przez Egipt zobowiązań zawartych w Międzynarodowym Pakcie Praw Politycznych i Obywatelskich. Komitet z niepokojem zwraca uwagę na „uporczywe stosowanie tortur oraz okrutne, nieludzkie traktowanie więźniów przez personel więziennictwa, a w szczególności przez siły bezpieczeństwa, które wydają się stosować powyższe metody z dużą regularnością”.
Sprawa rodziny z Helwan stanowi zaledwie jeden z niezliczonych przykładów przypadków torturowania i nieludzkiego traktowania rozpowszechnionego w Egipcie. ‘Amr Muhammad ‘Adel, lat 17, powiedział AI, że zarówno on, jak i jego brat – Walid Muhammad ‘Adel – byli torturowani 25 maja 2001, krótko po tym, jak zostali dowiezieni do posterunku policji w Helwan. „Policjanci zabrali nas do pokoju nazywanego al-Tallaga (lodówka), gdzie torturuje się ludzi. Tam przywiązali nasze ręce do okien. Potem bili mnie i mojego brata biczem.”
Ich wujek ‘Atif Mahmud ‘Agami został przyprowadzony do lodówki nieco później. Był w okropnym stanie fizycznym. Po zwolnieniu ‘Atif Mahmud ‘Agami zeznał, że poddawany był różnym torturom, łącznie z wywieszeniem przez okno. Jego 24 letnia żona Lamya Muhammad ‘Abbas, jak i inne kuzynki płci żeńskiej, były obrażane i bite po głowach. Przy tym żadnemu z członków rodziny nie postawiono żadnych zarzutów. AI wciąż otrzymuje liczne raporty dotyczące przypadków tortur osób oskarżonych o przynależność do organizacji politycznych – zarówno grup zbrojnych, jak i pokojowo nastawionych ugrupowań. Zdecydowana większość więźniów politycznych, którzy zostali poddani torturom donoszą, iż tortury miały miejsce wtedy, gdy byli przetrzymywani w totalnym odosobnieniu, w budynkach należących do służb bezpieczeństwa i wywiadu (SSI).
W kwietniu i maju 2002, bardzo wielu Egipcjan zostało zatrzymanych w związku z podejrzeniami o współpracę z Hizb al-Tahrir al-Islami (Islamska Partia Wyzwolenia), której władze egipskie zakazały działalności. Wielu z nich przetrzymywanych było w odosobnieniu. AI otrzymywała informacje, że poddawano ich wstrząsom elektrycznym i innym formom tortur czy nieludzkiego traktowania. Czterech brytyjskich obywateli, Maajid Nawaz, Ian Malcolm Nisbett, Reza Pankhurst oraz Hassan Rizfi zostało aresztowanych 1 kwietnia 2002 roku pod zarzutem utrzymywania kontaktów z the Hizb al-Tahrir al-Islami. Wszystkich przetrzymywano w odosobnieniu. Po raz pierwszy pozwolono im na kontakt ze światem zewnętrznym 11 kwietnia 2002, kiedy to przedstawiciele ambasady brytyjskiej w Kairze przybyli na widzenie w więzieniu Mazraat Tora. Mężczyźni twierdzą, że byli poddawani torturom i nieludzkiemu traktowaniu, a jednego z nich torturowano przy użyciu wstrząsów elektrycznych.
‘Obecny system ochrony zatrzymanych nie jest wystarczający. Często dochodzi to jego pogwałceń. Regulacje w sprawie ochrony więźniów obchodzi się dzięki postanowieniom dotyczącym sytuacji wyjątkowych i regulacji 97 z 1992, stworzonych w celu ułatwienia walki z terroryzmem. W praktyce otwierają one furtkę nadużyciom i powodują, iż prawa zatrzymanych są często łamane,” twierdzi Amnesty International.
Najczęstsze metody tortur to: wstrząsy elektryczne, bicie, biczowanie i wieszanie za nadgarstki i kostki w wykrzywionej pozycji na poziomej kracie. Zeznania ofiar tortur donoszą o dużym zróżnicowaniu wykorzystywanych narzędzi, takich jak urządzenia elektryczne, bicze, falaka używana do wiązania stóp ofiar, przed uderzeniami w podbicia.
W procesach sądowych oficerów policji zaprezentowane zostały dowody kryminalne potwierdzające, że znaki na ciałach zatrzymanych, którzy zmarli w aresztach, zostały spowodowane wstrząsami elektrycznymi i innymi formami tortur. Na przykład, 12 października 2002 otwarto proces funkcjonariusza policji w związku ze śmiercią Ahmada Mahmuda Muhammada Tamama przed Sądem w Gizie. Raport z autopsji z 13 grudnia 1999 roku stwierdza, że występujące na ciele ofiary poparzenia, pochodzą od wstrząsów elektrycznych.
Pomimo jasnych i licznych dowodów, że tortury i nieludzkie traktowanie są powszechne i systematycznie stosowane, władze egipskie przyznały się jedynie do ‘nielicznych przypadków naruszeń praw człowieka’. Procesy w związku z przypuszczeniami stosowania tortur ograniczają się do przypadków ofiar śmiertelnych, przy czym sprawy zgonów więźniów politycznych nie trafiają przed sądy. W zdecydowanej większości przypadków, takich jak sprawa Umm Hashim Abu al-‘Izz, nikogo nie pociąga się do odpowiedzialności, ponieważ władze nie doprowadzają do przeprowadzenia bezzwłocznego, bezstronnego i dogłębnego dochodzenia.
Umm Hashim Abu al-‘Izz, młoda aktorka została zatrzymana 8 lutego 2002, gdy kierowca taksówki, którą jechała, został zatrzymany przez policję i nie okazał wszystkich wymaganych dokumentów. Aktorka została zabrana razem z kierowcą i innym pasażerem na posterunek policji Agouza w Kairze. Była kopana i okładana pięściami, ciężko bita pasem w twarz i inne części ciała, po tym, jak zaprotestowała wobec zniewagom kierowanym pod jej adresem przez funkcjonariusz policji. Wystosowała potem skargę, co do której była przesłuchiwana przez funkcjonariusza prokuratury w trzy tygodnie po wydarzeniach, kiedy to znaki tortur zaczęły znikać z jej ciała. Nigdy nie została skierowana na badania medyczne. Po jej uwolnieniu Umm Hashim Abu al-‘Izz powiedziała AI: „Nigdy nie byłabym w stanie wyobrazić sobie tego, co mi się przydarzyło”.
Przypadek Umm Hashim Abu al-‘Izz nie stanowi wyjątku. Przez ostanie dziesięć lat władze egipskie zawiodły w powzięciu koniecznych środków w tysiącach przypadków tortur. Jest mało prawdopodobnym, by po złożeniu skargi ofiary tortur, ich krewni i adwokaci w ciągu tygodni czy też miesięcy zaobserwowali w sprawie jakikolwiek postęp. W niektórych przypadkach trwa to nawet lata. Jeśli dochodzenia w sprawie torturowania mają już miejsce, mogą trwać bardzo długo i rzadko kończą się pociągnięciem sprawcy do odpowiedzialności.
Pomimo faktu, że liczba wypadków śmiertelnych w więzieniach jest alarmująco wysoka, zaledwie kilku funkcjonariuszy policji zostało aresztowanych w związku ze zgonami w miejscach aresztowań.
„Rząd egipski powinien podjąć zdecydowane działania w celu zakończenia praktyk torturowania poprzez uchwalenie odpowiednich środków prawnych i praktycznych, które zapewniałyby skuteczną implementację regulacji zawartych w międzynarodowych traktatach, a w szczególności te zapisane w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych oraz w Konwencji o Zapobieganiu Torturom” twierdzi Amnesty International.
Dokładniej, rząd egipski powinien:
- bezzwłocznie otworzyć dogłębne i bezstronne dochodzenia w sprawie wszystkich doniesień o przypadkach torturowania
- zapewnić, by w przypadku tortur czy nieludzkiego traktowania sprawcy postawieni zostali przed wymiarem sprawiedliwości
- znieść instytucję aresztu w totalnym odosobnieniu; ulepszyć ochronę więźniów
- dokonać rekompensaty i rehabilitacji wszystkich ofiar tortur
- zapewnić, by rozwiązania prawne i praktyczne postępowanie były zgodne ze zobowiązaniami zawartymi w międzynarodowych traktatach dotyczących praw człowieka, które rząd egipski podpisał.
Raport, Egipt: Brak ochrony – trwają systematyczne tortury, dostepny jest tutaj
Amnesty International umieściła również w internecie krótki film video traktujący o torturach w Egipcie, który obejmuje zeznania ofiar. Film jest dostępny tutaj.