Federacja Rosyjska: Dyrektor Towarzystwa Przyjaźni Rosyjsko-Czeczeńskiej, Stanisław Dmitriewskij, wkrótce może zostać więźniem sumienia

AI Index: EUR 46/053/2005
Stanisław Dmitriewskij jest dyrektorem wykonawczym Towarzystwa Przyjaźni Rosyjsko-Czeczeńskiej (TPRC) oraz redaktorem naczelnym gazety
-Prawozaszczita- (Obrona praw, gazeta nt. praw człowieka), która wydawana jest wspólnie przez TPRC oraz inną organizację praw człowieka z siedzibą w Niżnym Nowogrodzie. Amnesty International uważa, że postawienie mu zarzutów jest w tym przypadku naruszeniem jego wolności wypowiedzi oraz wydaje się być częścią kampanii mającej na celu doprowadzenie do zaprzestania działalności przez TPRC. W razie skazania na podstawie tych zarzutów, Amnesty International rozważy uznanie Stanisława Dmitriewskiego za więźnia sumienia. Amnesty International obecnie wzywa do wycofania postawionych zarzutów. Pierwsze przesłuchanie w tej sprawie odbyło się 16 listopada.
Przedmiotem śledztwa jest apel, opublikowany w wydaniu kwiecień-maj 2004 roku gazety -Prawozaszczita- przez nieżyjącego już przywódcę czeczeńskich separatystów Asłana Maschadowa, wzywający Parlament Europejski do międzynarodowego uznania konfliktu czeczeńskiego za -akt ludobójstwa ze strony rządu rosyjskiego wymierzony przeciw ludności czeczeńskiej- oraz apel z marca 2004 tejże gazety, autorstwa pełnomocnika Asłana Maschadowa – Achmeda Zakajewa, skierowany do narodu rosyjskiego przeciw reelekcji Władimira Putina. Stanisław Dmitriewskij odpowiada z artykułu 282.2 rosyjskiego kodeksu karnego, który zabrania pod groźbą kary:
-wzbudzanie nienawiści lub wrogości, ponadto poniżanie godności ludzkiej ze względu na płeć, rasę, narodowość, język, pochodzenie, stosunek do religii, przynależność do grupy społecznej, popełnione publicznie lub za pośrednictwem mass mediów – z wykorzystaniem swej pozycji zawodowej-.
Amnesty International uważa, że żaden z dwu opublikowanych artykułów nie zawiera elementów wzbudzania nienawiści czy wrogości, ani jakiejkolwiek innej formy przemocy. Artykuły są krytyką polityki rosyjskiego rządu, a nie krytyką samych Rosjan, ponadto zawierają wezwania do pokojowego rozwiązania konfliktu. Generalne stanowisko polityczne TPRC, stanowisko gazety -Prawozaszczita- oraz osobiste przekonania Stanisława Dmitriewskiego w sposób spójny odrzucają przemoc jako drogę do rozwiązania konfliktu czeczeńskiego. Ewidentnie wynika to ze statutu założycielskiego RCFS, charakteru artykułów publikowanych w -Prawozaszczicie- oraz z licznych oświadczeń składanych przez Dmitriewskiego. Stanisław Dmitriewskij powiedział Amnesty International, że przy publikacji kwestionowanych artykułów przyświecało mu kilka motywów: artykuły realizowały wyraźny interes publiczny, mianowicie prawo obywateli rosyjskich do poznania opinii drugiej strony konfliktu, której zresztą nie można odnaleźć w powszechnych mediach; ponadto oba artykuły w istocie dotyczyły wezwania do pokojowych negocjacji nad zakończeniem konfliktu oraz nie zawierały żadnych wezwań do stosowania przemocy.
Brytyjskiemu adwokatowi,  który miał być obserwatorem tego procesu w Niżnym Nowogrodzie, 15 listopada odmówiono wjazdu na teren Federacji Rosyjskiej. Bill Bowring, adwokat a jednocześnie profesor praw człowieka oraz prawa międzynarodowego z London Metropolitan University, był najpierw przez sześć godzin przetrzymywany przez służby graniczne na moskiewskim lotnisku Szeremetiewo-2, zanim nakazano mu zajęcie miejsca w samolocie wracającym do Wielkiej Brytanii. Miał przy sobie ważną wizę uprawniającą do wielokrotnego wjazdu oraz listy akredytujące go jako obserwatora procesowego z ramienia Frontline Defenders, organizacji pozarządowej, która występuje w imieniu zagrożonych obrońców praw człowieka oraz Komitetu Praw Człowieka przy Adwokaturze Anglii i Walii.
TPRC jest pozarządową organizacją, która monitoruje przypadki naruszeń praw człowieka w Czeczenii oraz w innych częściach Północnego Kaukazu. Pracownicy i wolontariusze pracujący w Niżnym Nowogrodzie oraz na Północnym Kaukazie przygotowują codzienne notatki prasowe na temat -zaginięć- oraz innych poważnych naruszeń praw człowieka, które z kolei są później rozprowadzane przez projekt organizacji, Rosyjsko-Czeczeńską Agencję Informacyjną. TPRC publikuje także wspólnie z Towarzystwem Praw Człowieka z Niznego Nowogrodu gazetę -Prawozaszczita- oraz podejmuje humanitarne inicjatywy na rzecz osób dotkniętych przez konflikt w Północnym Kaukazie, np. poprzez organizowanie pomocy medycznej oraz przerw wakacyjnych w innych częściach Federacji Rosyjskiej dla dzieci, które ucierpiały w wyniku konfliktu.
Przez kilkanaście miesięcy Amnesty International wyrażała swoje zaniepokojenie zarówno wyraźną kampanią nękania jak i ściganiem skierowanymi przeciw członkom TPRC związanym z pracą organizacji poświęconą prawom człowieka. Równolegle z toczącym się postępowaniem przeciw Stanisławowi Dmitriewskiemu, sama organizacja boryka się z działaniami organów podatkowych oraz departamentu rejestracyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości. Jednocześnie Stanisław Dmitriewskij wraz z inną członkinią Oksaną Czelyszewą znaleźli się na ulotkach z pogróżkami rozprowadzanych w tym roku w Niżnym Nowogrodzie, gdzie mieści się organizacja. Oksana Czeliszewa jest zastępczynią dyrektora wykonawczego TPRC, redaktorką Rosyjsko-Czeczeńskiej Agencji Informacyjnej oraz redaktorką gazety -Prawozaszczit-. Ulotki oskarżyły obrońców praw człowieka o to, że są -zdrajcami- i pomocnikami -terrorystów-. Policyjne dochodzenie w sprawie tych ulotek zostało już wszczęte, ale jak do tej pory nikogo odpowiedzialnego za tę sprawę nie udało się zidentyfikować.