Aleksiej Mikiejew wyznał Amnesty International, że dla niego najważniejsze jest to, że w przyszłości może uda się powstrzymać torturowanie zatrzymanych przez milicję. Powiedział AI: -Mam nadzieję, że nikt nie będzie musiał przejść przez to, przez co ja przeszedłem-.
Jego obrończyni Olga Szepełewa uważa, że Trybunał szczegółowo rozpatrzył sprawę i liczy na to, że rosyjskie milicja i prokuratura wyciągną wnioski z decyzji sądu.
Milicja zatrzymała Aleksieja Mikiejewa we wrześniu 1998 roku w Niżnym Nowogrodzie. Milicjanci torturowali go, aby przyznał się do przestępstwa, którego nie popełnił. Próbując uciec przed kolejnymi torturami, wyskoczył przez okno posterunku. Złamał sobie wtedy kręgosłup. Dochodzenie karne w sprawie torturowania i brutalnego traktowania Mikiejewa otwierano ponad 20 razy. Dopiero w grudniu 2005 roku uznano dwóch milicjantów winnych przekroczenia uprawnień w związku z traktowaniem Aleksieja Mikiejewa.