Opierając się na wciąż napływających doniesieniach ze strony ofiar i świadków, Amnesty International przekazała CEDAW opracowanie, w którym ukazany jest klimat bezkarności – osoby podejrzewane o popełnianie nadużyć wobec kobiet są niezwykle rzadko pociągane do odpowiedzialności. To prowadzi do kolejnych naruszeń fundamentalnych praw człowieka, ponieważ ludzie, którzy się ich dopuszczają wiedzą, ze ujdą bezkarnie.
Kobiety w Czeczenii doświadczyły przerażających nadużyć związanych z konfliktem zbrojnym, począwszy od tortur (włączając w to gwałt) po -zaginięcia- i pozasądowe egzekucje. Ponadto kobiety i młode dziewczyny były świadomie zabijane podczas operacji wojskowych.
W listopadzie 2001 roku, przedstawiciele AI, którzy odwiedzili obozy przy granicy z Czeczenią, zebrali zeznania świadków potwierdzające stałe przypadki gwałtów ciężarnych Czeczenek przez rosyjskich żołnierzy.
-Gwałt jest stosowany nie tylko jako narzędzie wojny: przetrzymywane kobiety są także ofiarami tej formy tortur ze strony cywilnych funkcjonariuszy porządku publicznego- – mówi Amnesty International.
Tortury i maltretowanie aresztowanych kobiet i dziewczyn jest zjawiskiem powszechnym na terenie całej Federacji Rosyjskiej. Osoby zadające tortury, zatrudnione w policji, są niemal bezkarne, bowiem istnieje znikome prawdopodobieństwo, że poniosą odpowiedzialność za swoje czyny, co skutecznie odwodzi ofiary tych nadużyć od wnoszenia skarg. Ponadto prokuratorzy niechętnie biorą pod uwagę skargi kobiet zeznających, że doświadczały molestowania seksualnego, zastraszania, że były torturowane lub maltretowane w aresztach policyjnych.
-Warunki w aresztach, więzieniach i obozach karnych są niewyobrażalne i przypominają czasy stalinowskie: charakteryzują się zatłoczeniem, brakiem higieny i nieludzkim traktowaniem- – ostrzega Amnesty International.
Menstruującym kobietom nie zapewnia się środków sanitarnych – musza się uciekać do używania szmat albo materii wypychających materace. Kobiety i dziewczyny w aresztach, więzieniach i obozach są często poddawane torturom i maltretowaniu przez strażników. Ponieważ w całej Federacji Rosyjskiej są tylko trzy obozy karne dla skazanych kobiet, trudno jest im utrzymać kontakt z rodzinami i otrzymywać jakąkolwiek pomoc materialna.
-Kobiety są narażone na niebezpieczeństwa nie tylko ze strony funkcjonariuszy publicznych. Klimat braku poszanowania ich godności sprawia, że zagrożone są także w sferze prywatnej – padają ofiarami przemocy domowej i bywają zmuszane do uprawiania prostytucji- – stwierdza Amnesty International.
-Dopóki rosyjskie władze nie podejmą konkretnych kroków prowadzących do zwalczania bezkarności w związku z naruszaniami praw człowieka wobec kobiet, większość rosyjskiej populacji – kobiety będą żyły z poczuciem ciągłego zagrożenia i pozostaną bezbronne.