Federacja Rosyjska: Na mocy nowego prawa o organizacjach pozarządowych zamknięto Towarzystwo Przyjaźni Rosyjsko-Czeczeńskiej

EUR 46/048/2006
-Dzisiejszy wyrok zdaje się być kolejnym krokiem w ramach precyzyjnie obmyślanej strategii pozbywania się organizacji, która otwarcie wypowiadała się w imieniu ofiar naruszeń praw człowieka w Czeczenii- – powiedziała Nicola Duckworth, dyrektor Programu ds. Europy i Azji Środkowej Amnesty International.
-Ta strategia miała swój początek w nękaniu działaczy Towarzystwa i eskalowała w kierunku równolegle toczących się działań prawnych przeciwko organizacji i jej członkom, które miały doprowadzić do sparaliżowania ich działalności.-
Sąd wydal wyrok na podstawie nowych przepisów, w myśl których organizacja pozarządowa nie może być kierowana przez osobę skazaną za działalność -ekstremistyczną-. Stanisława Dmitriewskiego, dyrektora wykonawczego TRPC, skazano 3. lutego 2006 roku pod zarzutem -nienawiści rasowej-. Powodem było opublikowanie tekstów liderów separatystów czeczeńskich, w których jednak nie było ani słowa o przemocy. Amnesty International uważa, że skazano go za pokojowe korzystanie z prawa do wolności słowa i że w ogóle nie powinien stawać przed sądem.
-Nie tylko Stanisław Dmitriewski osobiście cierpi z powodu krzywdzącego go wyroku. Teraz werdykt sądu stał się podstawą do zlikwidowania zasłużonej organizacji humanitarnej i działającej na rzecz praw człowieka- – powiedziała Nicola Duckworth.
-Czy to pierwsze owoce nowego prawa o organizacjach pozarządowych i wzór dla dalszego uciszania niezależnych głosów–
Amnesty International uważa, że wyrok na Dmitriewskiego powinien zostać unieważniony, a Towarzystwu powinno się pozwolić na dalsze wykonywanie jego ważnej i pożytecznej pracy.-
Wyrok sądu daje Towarzystwu dwa miesiące na przygotowanie się do zamknięcia. W tym czasie może ono odwoływać się od decyzji sądu. Stanisław Dmitriewski powiedział Amnesty International, że jego organizacja odwoła się do Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej. Powiedział: -Wyrok sądu nie powstrzyma naszej działalności na rzecz praw człowieka. Tak czy owak, różnymi sposobami będziemy ją kontynuować. Władze są w błędzie, jeśli myślą, że nas uciszyły-.
Tło wydarzeń
Towarzystwo Przyjaźni Rosyjsko-Czeczeńskiej monitoruje łamanie praw człowieka w Czeczenii i innych częściach Północnego Kaukazu. Pracownicy i wolontariusze działający w Niżnym Nowogrodzie, ale także na terenie całego Płn. Kaukazu codziennie piszą informacje dla mediów na temat -zaginięć- i innych poważnych naruszeń praw człowieka, których rozpowszechnianie obejmuje prowadzony przez Towarzystwo projekt Rosyjsko-Czeczeńskiej Agencji Informacyjnej. W 2005 roku organizacja padła ofiarą działań prawnych prowadzonych równolegle przez władze skarbowe i wydział rejestracji Ministerstwa Sprawiedliwości. W tym samym czasie kolportowano ulotki, w których grożono dwóm pracownikom, Stanisławowi Dmitriewskiemu i Oksanie Czełyszewej. W ulotkach tych, obrońców praw człowieka nazywano -zdrajcami- i pomocnikami -terrorystów-.
Tłumaczenie: Małgorzata Lamperska