Grecja: Sprawiedliwość wymierzana handlarzom ludźmi nie może odbywać się kosztem ich ofiar.

EUR 25/006/2007
Najnowszy raport Amnesty International, zatytułowany Grecja: Konieczna ochrona praw kobiet i dziewcząt, padających ofiarą handlu ludźmi i wykorzystywanych do prostytucji informuje, że kobiety i dziewczęta, pochodzące przede wszystkim z Europy Wschodniej i Afryki, sprowadzane są do Grecji i zmuszane do świadczenia usług seksualnych. Jest to pogwałcenie ich prawa do wolności i bezpieczeństwa oraz naruszenie wolności od tortur i nieludzkiego traktowania. Kobiety i dziewczęta są ofiarami nadużyć praw człowieka, nie tylko ze strony handlarzy ludźmi. Okazuje się, że także system prawa karnego godzi w ich podstawowe prawa. Raport ujawnia luki w greckim prawie i działanie przepisów w praktyce, dalekiej od zapewnienia odpowiedniej pomocy kobietom i dziewczętom, sprzedawanym i wykorzystywanym do prostytucji.

-Zwalczanie tej współczesnej formy niewolnictwa wymaga zapewnienia ochrony wykorzystywanym kobietom – tylko wtedy ofiary handlu ludźmi skłonne będą zeznawać w sądzie. Handlarze uciszają niektóre kobiety groźbami zemsty, co sprawia, że przestępcy udaje się uciec przed wymiarem sprawiedliwości, a ich ofiary nie otrzymują żadnej pomocy- – powiedziała Nicola Duckworth, Dyrektor Programu Amnesty International ds. Europy i Azji Centralnej. -Nie istnieje skuteczny program ochrony świadków, ani możliwość zmiany miejsca zamieszkania i wyjazd do innego państwa, gdzie kobiety, które padły ofiarą handlarzy ludźmi, nie byłyby narażone na zemstę ze strony swoich prześladowców.-
Aleksa pochodzi z Europy wschodniej. Została sprowadzona do Grecji i zmuszona do prostytucji. Była kilkakrotnie zatrzymywana przez władze Grecji, ponieważ nie posiadała wymaganych dokumentów. Aleksa dostała propozycję ochrony ze strony greckich władz. Postawiono jednak warunek: współpraca w śledztwie, mającym na celu postawienie handlarzy przed wymiarem sprawiedliwości. Aleksa boi się zeznawać przeciwko nim w sądzie, ponieważ ochrona policji, którą jej przydzielono, jest niedostateczna. To rodzi uzasadnione obawy, że jej wrogowie lub ich współpracownicy dotrą do niej pewnego dnia.
Według organizacji pozarządowych, w 2000 roku prawie 90.000 osób zostało sprowadzonych do Grecji z Europy Środkowej i Wschodniej, z czego dużą część stanowiły kobiety zmuszane do prostytucji.
Rządy mają obowiązek zapobiegania handlowi ludźmi. Należy także zapewnić ochronę tym, którzy padli ofiarą tego procederu. Mimo, że rząd grecki od roku 2002 wprowadzał serię nowych rozwiązań prawnych, to wciąż nie jest w stanie zidentyfikować większości tych kobiet. Do tej pory jedynie kilka z nich otrzymało ograniczoną ochronę lub inną formę pomocy.

Handel ludźmi to zorganizowana działalność przestępcza. Zdecydowana większość ofiar pozostaje w ukryciu. Aby otrzymać pomoc i ochronę ze strony państwa, muszą one uzyskać status -ofiary handlu ludźmi-. W przeciwnym wypadku mogą zostać zatrzymane i oskarżone o prostytucję lub nielegalny pobyt w kraju i w rezultacie deportowane do kraju pochodzenia. Policjanci nie są dostatecznie przygotowani do identyfikowania wykorzystywanych kobiet jako ofiar handlu ludźmi. Jednocześnie, kobiety boją się współpracować z policją. Oficjalne statystyki mówią, że co roku od 100 do 200 kobiet i dzieci uznaje się za ofiary handlu ludźmi. Lokalne organizacje pozarządowe szacują, że ilość osób, które nie zostały ujęte w statystykach należy mierzyć w tysiącach.
Innym warunkiem, jaki muszą spełnić ofiary handlu ludźmi, aby otrzymać pomoc i ochronę ze strony władz greckich, jest zobowiązanie się do zeznawania przeciwko handlarzom. Dla większości kobiet pochodzących z krajów spoza Unii Europejskiej jest to jedyne wyjście. Na podjęcie decyzji o współpracy z policją mają 30 dni. W zamian za taką deklarację otrzymują pozwolenie na pobyt na czas określony oraz dalsze wsparcie i ochronę. Jednak w niektórych przypadkach kobiety boją się zeznawać.
Przyszłość kobiet, które nie otrzymały od władz oferty współpracy, a których prześladowcy nie są ścigani, pozostaje niejasna.
-System <> jest pełen wad. Narusza on prawa kobiet do otrzymania pomocy i ochrony – i to niezależnie od tego, czy współpracują one z policją, czy nie- – mówi Nicola Duckworth.
-Kobiety znajdują się w pułapce – z jednej strony boją się zemsty ze strony handlarzy, z drugiej – czują presję do podjęcia współpracy ze strony władz. Wymierzanie sprawiedliwości handlarzom ludźmi nie może się odbywać kosztem ich ofiar.-
Więcej informacji:
Grecja: Konieczna ochrona praw kobiet i dziewcząt, padających ofiarą handlu ludźmi i wykorzystywanych do prostytucji (Indeks AI: EUR 25/002/2007) http://web.amnesty.org/library/index/eng/eur250022007
Tłumaczenie: Bartosz Kumanek