Poprzedniego dnia, zespół sześciu oficerów wojska amerykańskiego oskarżył Hamdana o -dostarczanie materiałów terrorystom-. Oczyszczono go natomiast z zarzutu -konspiracji-.
61 miesięcy i osiem dni, które Hamdan spędził w areszcie w Guantánamo od kiedy po raz pierwszy został postawiony przed sądem w 2003 roku, zostało zaliczone na poczet przyszłej kary. Tak postanowiła poprzednia komisja wojskowa autoryzowana prezydenckim poleceniem, ale później zostało to uznane za niezgodne z prawem przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w 2006 roku.
W normalnym systemie sądowniczym oznaczałoby to, że zostałby uwolniony w mniej niż pięć miesięcy. Jednakowoż 5 sierpnia Pentagon zasugerował, że Salim Hamdan powinien bez względu na orzeczony wyrok pozostać w areszcie na czas nieokreślony jako -wrogi bojownik-.
Matt Pollard, radca prawny Amnesty Interantional twierdzi, że wyrok wydany na Hamdana zapadł w postępowaniu, które -gruntownie zawiodło międzynarodowe standardy sądownicze-.
Prawa i zasady, którymi kieruje się komisja wojskowa pozostają w sprzeczności z prawami międzynarodowymi i były ostro krytykowane na całym świecie. Pomimo tego wygląda na to, że władze amerykańskie planują kontynuować swoją politykę bezprawnych procedur względem wielu kolejnych aresztantów z Guantánamo.
Amnesty International uważa, że działania tej komisji wojskowej są wadliwie i powinna ona zostać zlikwidowana. Organizacja kontynuuje kampanię mającą na celu przeprowadzanie wszystkich spraw aresztantów z Guantánamo w zwykłych sądach cywilnych w USA, bez możliwości orzekania kary śmierci.
Tłumaczył Mateusz Kochaniewicz