Hiszpania: Solidarność z ofiarami

AI Index: EUR 41/004/2005 (Public)
(Madryt) Uczestnicząca w Międzynarodowym Szczycie o Demokracji, Terroryzmie i Bezpieczeństwie, poprzedzającym pierwszą rocznicę zamachów bombowych w Madrycie, Sekretarz Generalna Amnesty International, Irene Khan, wezwała społeczność międzynarodową do przyjęcia szeroko zakrojonej strategii zwalczania nadużyć grup wojskowych, dla których prawa człowieka powinny być najważniejsze.
„To wielkie i odważne posunięcie naznaczyć pierwszą rocznicę zamachów bombowych w Madrycie, w których zginęło 192 osób, a tysiące innych zostało rannych, dyskusją o tym, jak należy reagować na terror. Odważna, ponieważ wiele społeczeństw doświadczających terroru, reaguje poprzez życie w strachu. A gdy strach zaczyna rządzić społeczeństwem, może to prowadzić do powstania kultury, tworzącej destrukcyjną siłę, która sprawia, że wszyscy przegrywają,” oznajmiła Irene Khan.
„Celowe atakowanie zwykłych ludzi stanowi poważne naruszenie fundamentalnych praw człowieka i podstawowych zasad człowieczeństwa. Nie może być tolerowane ani usprawiedliwiane. Grupy wojskowe i jednostki nie stoją ponad prawem – też mają zobowiązania.”
„Jest obowiązkiem nas wszystkich potępiać tych, którzy popełniają okrucieństwa takie jak zamachy bombowe w Madrycie. Z takimi okrucieństwami trzeba walczyć, ale nie poświęcając naszych  podstawowych wartości. Jeśli terror zwalczamy terrorem, wtedy inni zwyciężą,” powiedziała Irene Khan.
Niestety, światowa polityka bezpieczeństwa prowadzona od 11 września 2001 doprowadziła do wzrostu liczby łamania praw człowieka przez grupy wojskowe, rządy i ludzi we wszystkich regionach świata. W wielu krajach nowe doktryny bezpieczeństwa rozciągnęły pojęcie „wojny” na dziedziny wcześniej uważane za egzekwowanie prawa. Doprowadziło to do powstania wyobrażenia, że prawa człowieka mogą być odłożone na bok, gdy dochodzi do aresztowania, przesłuchiwania i sądzenia podejrzanych o terroryzm.
Administracja amerykańska rażąco zlekceważyła zasady międzynarodowych praw człowieka i prawa humanitarnego. Amerykańska polityka arbitralnych aresztowań, procesy prowadzone przez komisję wojskową w Guantanamo, traktowanie więźniów niezgodnie z prawem oraz zarzuty tortur napływające z Abu Gharib i innych miejsc sprawiły, że inne rządy uwierzyły, że pogwałcanie praw człowieka w imię dążenia do bezpieczeństwa jest akceptowalne.
Na całym świecie, od Darfur po Nepal, kryzysy poszanowania praw człowieka są ignorowane lub usprawiedliwiane w imię bezpieczeństwa. W 2004r. Amnesty International udokumentowała serię celowych i arbitralnych zabójstw osób cywilnych, tortur i porwań.
Przemawiając na Szczycie, Irene Khan powiedziała: „Musimy reagować na zagrożenie stwarzane przez grupy wojskowe, ale nie możemy przesadzać. Dopóki reakcja rządów nie będzie zdecydowanie oparta na szacunku dla wartości i norm praw człowieka, rezultatem będzie nie świat nadziei i bezpieczeństwa, ale świat, w którym rządzi strach. A przestraszony świat to nie jest wolny świat.”
„Poszanowanie praw człowieka i podstawowych wolności nie jest dowolne. Zarówno argumenty na temat bezpieczeństwa ani wolność nie usprawiedliwiają łamania ludzkich praw. Ani państwa, ani grupy wojskowe ani jednostki nie stoją ponad prawem.”