Indie: Pierwsze wyroki za Bhopal ? za mało, za późno

Siedmiu obywateli Indii, którzy pracowali niegdyś dla Union Carbide India Ltd., zostało skazanych przez sąd w Bhopalu za spowodowanie śmierci z zaniedbania – wyrok, który przewiduje maksymalnie 2 lata więzienia.
-Są to historyczne wyroki, ale to za mało i za późno. 25 lat czekania na wyrok sądu to czas nie do zaakceptowania dla ocalałych i dla rodzin zmarłych-, powiedział Audrey Gaughran – dyrektor ds. globalnych w Amnesty International.
Więcej niż 25 lat po katastrofie miejsce pozostaje nieoczyszczone, a skutki katastrofy nadal nie zostały dostatecznie zbadane. Ponad 100 tys. osób nadal cierpi z powodów zdrowotnych, pozostając bez odpowiedniej pomocy medycznej, a ocalali wciąż czekają na sprawiedliwą rekompensatę i zadośćuczynienie za doznane krzywdy.
Zarówno pochodząca ze Stanów Zjednoczonych korporacja Union Carbide, jak i jej były prezes – Warren Anderson – zostali oskarżeni w 1987 r. Jednakże żadne z nich nie zgodziło się stanąć przed sądem.
-Podczas gdy indyjscy pracownicy firmy mogli zostać postawieni przed sądem i skazani, oskarżone osoby z zagranicy mogły uciec przed sprawiedliwością po prostu pozostając za granicą. Jest to całkowicie nie do zaakceptowania-, stwierdza Audrey Gaughran.
Od 2001 r. amerykańska Union Carbide została całkowicie przejęta przez The Dow Chemical Company (Dow). Ocalali z katastrofy i organizacje chroniące prawa człowieka wzywają Dow do wyjścia naprzeciw ciągnącym się skutkom katastrofy, w tym zanieczyszczeniu wody przez pestycydy. Firma jednak konsekwentnie odmawia jakiejkolwiek odpowiedzialności za zobowiązania Union Carbide w Bhopalu.
-Zbyt często bardzo wiele rzeczy – złożone struktury korporacji oraz fakt, że firmy operują jednocześnie w wielu systemach prawnych – sprawia, że trudno jest egzekwować od korporacji odpowiedzialność-, mówi Audrey Gaughran. -Wyroki na indyjskich obywatelach są zdecydowanie niewystarczające. Indie i Stany Zjednoczone muszą zapewnić, że osoby z zagranicy oskarżone w procesie, w tym Union Carbide, zostaną postawione przed sądem-.
Ogromny wyciek gazu zabił od 7 tys. do 10 tys. osób tylko bezpośrednio po katastrofie. W ciągu kolejnych 20 lata zginęło z powodu skutków wycieku 15 tys. osób. Więcej niż 100 tys. osób cierpi w konsekwencji katastrofy na problemy zdrowotne.
Kryminalne postępowania sądowe w sprawie Bhopalu były prowadzone w sposób przewlekły i nieefektywny. W dekadach między aresztowaniem i postępowaniem sądowym tysiące ludzi zginęło z powodu chorób związanych z zatruciem chemikaliami.
Państwo Indyjskie zawiodło w wypełnieniu swoich międzynarodowych zobowiązań przez pozwolenie na to, by procesy sądowe ciągnęły się przez lata, tym samym odmawiając zarówno ofiarom, jak i oskarżonym, prawa do odpowiedzialności prawnej.
Wszelkie próby ekstradycji Warrena Andersona okazały się nieskuteczne. Union Carbide wielokrotnie ignorowało indyjski wymiar sprawiedliwości nie stosując się do wezwań, aby stawić się przed sadem w Bhopalu. W rezultacie postępowanie sądowe wobec Anderssona i Union Carbide był niemożliwe.
Tło sprawy
2 grudnia 1984 r. tysiące śmiertelnie trujących chemikaliów wyciekło z należącej do Union Carbide fabryki w Bhopalu, w centralnych Indiach. Około pół miliona osób zostało narażonych. Od 7 tys. do 10 tys. osób zginęło z powodu bezpośrednich następstw katastrofy. Kolejne15 tys. osób zginęło z powodu skutków wycieku w ciągu 20 lat od katastrofy.
Od razu w ciągu najbliższych godzin od katastrofy 9 osób i trzy korporacje zostały oskarżone. W tym ośmiu obywateli Indii pracujących dla Union Carbide India lub w fabryce w Bhopalu, oraz Warren Andersson – obywatel USA i prezes Union Carbide w tym czasie. Oskarżonymi korporacjami były: mieszczący się w Indiach Union Carbide India Ltd., jej spółka matka ze Stanów Zjednoczonych Union Carbide Company, a także spółka zależna od Union Carbide z Honkkongu. Aresztowania przeprowadzono szybko w kolejnym czasie, ale oskarżenia wniesiono dopiero w 1987 r.
W 2005 r. sąd w Bhopalu wystosował wezwanie do Dow by przybyło na rozprawę oraz złożyło zeznania, dlaczego miałoby nie reprezentować spółki całkowicie przez siebie przejętej w sądzie i pozwoliło wskazać się jako uchylająca się od odpowiedzialności Union Carbide. Firma zależna od Dow w Indiach – Dow Chemical Private India Ltd. – skutecznie apelowała o zawieszenie wezwania.