Indie: Zbrodnie przeciwko kobietom w Gudźaracie – nieujawnione i nieukarane

-Po upływie ponad roku od rozpoczęcia masakry społeczności islamskiej rząd Gudźarat oraz system sprawiedliwości tego stanu nie potwierdziły oficjalnie, na jaką skalę kobiety stały się szczególnym obiektem tych aktów przemocy-, powiedzieli przedstawiciele Amnesty International.

Relacje świadków oraz działaczy na rzecz praw człowieka wskazują, że ogromna liczba kobiet w Gudźarat była bita, rozbierana do naga, zbiorowo gwałcona, dźgana żelaznymi prętami, mieczami i kijami. Wiele z nich zostało okaleczonych, zeszpeconych, a następnie często spalonych żywcem przez tłumy, podjudzane przypuszczalnie przez grupy hinduskich nacjonalistów. Policja podjęła niewystarczające działania w celu ochrony ofiar, podczas gdy niektórzy policjanci rzekomo prowokowali ataki lub nawet sami gwałcili i lżyli ofiary.

Działaczki na rzecz kobiet twierdzą, że ciała kobiet stały się celem ataków jako symbol honoru społeczności oraz jako sposób na uderzenie w godność i integralność całej społeczności.

Amnesty International wzywa członków rządu, wymiaru sprawiedliwości, służby zdrowia oraz administracji stanowej do publicznego potwierdzenia rozmiarów przemocy ze względu na płeć, która miała miejsce w tum stanie; do podjęcia pilnych kroków w celu aresztowania sprawców i wniesienia oskarżenia przeciwko nim oraz do zapewnienia odpowiedniego zadośćuczynienia i ochrony ofiarom.

-Mając na uwadze wyjątkowe okoliczności, w których miały miejsce akty przemocy, należy pilnie wprowadzić w Gudźaracie specjalne mechanizmy i procedury w celu zapewnienia, że dochodzenie w sprawie zbrodni przeciwko kobietom będzie prowadzone i że zostaną wniesione oskarżenia oraz, że ofiary będą miały dostęp do właściwych form rehabilitacji-, powiedzieli przedstawiciele organizacji.

-Gwałt dokonany zarówno przez urzędników, jaki i przez prywatne osoby jest aktem tortur, za który władze stanu muszą być odpowiedzialne, skoro nie wypełniły swoich zobowiązań do zapewnienia skutecznej ochrony-, powiedzieli przedstawiciele organizacji.

Donosi się, że nieliczne kobiety, które mają dość odwagi, by wnosić oskarżenia o przemoc seksualną, spotykają się z zupełną obojętnością ze strony policji, służby zdrowia, ośrodków rehabilitacji oraz wymiaru sprawiedliwości, których pracownicy wspierają się nawzajem w zaprzeczaniu powadze nadużyć seksualnych.

W wielu przypadkach wymagano od ofiar składania skarg na ręce tych samych pracowników policji, którzy przypuszczalnie byli w zmowie ze sprawcami przestępstw i którzy, jak donoszono, odmawiali spisania oświadczeń ofiar lub spisywali je w niewłaściwy sposób.

W rzadkich przypadkach gwałtów, które trafiają do sądów, nad oskarżeniem o popełnienie gwałtu ma pierwszeństwo oskarżenie o popełnienie morderstwa, jeśli w czasie jednego zajścia popełnione zostały oba przestępstwa. W rezultacie sprawcy gwałtów często nie są ścigani na drodze sądowej.

Sądy wciąż wymagają badań lekarskich jako najważniejszego dowodu potwierdzającego w oskarżeniach o gwałt. Tymczasem w wielu przypadkach ocalałe ofiary przemocy seksualnej nie miały po zdarzeniu dostępu do służby zdrowia, a sprawcy często palili ciała zgwałconych kobiet, aby zatrzeć ślady popełnionego przestępstwa. Jak mówią członkinie grup skupiających kobiety, domaganie się od ofiar przedstawienia świadectw lekarskich często jest równoznaczne ze stosowaniem się do strategii sprawców przemocy.

Rządowy program rehabilitacyjny, sam w sobie rażąco wadliwy, nie skupia się w żaden sposób na konkretnych kwestiach, które dotyczą kobiet będących ofiarami przemocy, włączając w to zdrowie i potrzeby reprodukcyjne, dostęp do poradnictwa i bezpłatnych miejsc, w których kobiety mogłyby wyzdrowieć i dojść do siebie oraz trudności ekonomiczne po utracie męskich członków rodziny. Kobietom-ofiarom przemocy nie zaproponowano żadnych szczególnych planów pomocy, pakietów rehabilitacyjnych ani specjalnych procedur.

-Istnieje pilna potrzeba wprowadzenia specjalnych mechanizmów i procedur, które będą w stanie zapewnić sprawiedliwość i zadośćuczynienie ofiarom przemocy ze względu na płeć-, powiedzieli przedstawiciele Amnesty International. -Pracownicy dochodzeniowi i sądowi muszą zostać tak przeszkoleni, aby potrafili we wrażliwy sposób podchodzić do przypadków przemocy ze względu na płeć; zeznania ofiar powinny być gruntownie badane, a kobiety powinny mieć możliwość wytoczenia sprawy-.

Przypadki nadużyć seksualnych powinny być natychmiast podawane do sądu nawet w razie braku badań lekarskich, pod warunkiem że istnieje inny nieodparty dowód popełnienia zbrodni. Mogłoby to prowadzić do skazania oskarżonego w wyniku postępowania sądowego, odpowiadającego międzynarodowym standardom sprawiedliwości. Ofiary nadużyć seksualnych powinny otrzymywać pakiety rehabilitacyjne, na które składają się wsparcie finansowe, schronienie oraz opieka medyczna lub psychiatryczna.

Tło wydarzeń

W następstwie ataku na pociąg w Godhrze w Gudźaracie (Indie) 27 lutego 2002 r., podczas którego zginęło 59 osób, przypuszczalnie Hindusów, na terenie stanu rozprzestrzeniły się, trwające przez kolejne trzy miesiące, akty przemocy o niespotykanej wcześniej brutalności, skierowane przeciwko społeczności muzułmańskiej, w wyniku których śmierć poniosło ponad 2000 osób. Krążą pogłoski, że swoją rolę w planowaniu aktów przemocy odegrały hinduskie nacjonalistyczne grupy. Władze stanu, administracja i policja nie podjęły wystarczających kroków w celu zapewnienia ochrony osobom cywilnym i w wielu przypadkach były w zmowie ze sprawcami oraz aktywnie brały udział w aktach przemocy.

Tematy