Irak: Dzieci nie mogą płacić za konflikt

„Niedyskryminujące ataki mają niszczycielskie skutki i ujawniają całkowite lekceważenie dla najbardziej fundamentalnego prawa człowieka – prawa do życia. Stało się to tragicznie jasne dla rodziców dzieci, które zginęły lub zostały ranne w wyniku eksplozji, podczas gdy jechały do szkoły” – oświadczyła Amnesty.

 

Kilka bomb eksplodowało w środę na trzech posterunkach policji oraz w akademii policyjnej w regionie Zubair podczas porannych godzin szczytu. 2 szkolne autobusy przejeżdżały w pobliżu, kiedy bomby zostały zdetonowane w centrum Basry.

 

„Odpowiedzialni za to powinni być postawieni przed wymiarem sprawiedliwości zgodnie z prawem międzynarodowym, atmosfera bezkarności musi być zakończona,  inaczej spirala przemocy nigdy się nie zatrzyma” – oświadczyła AI.

 

Amnesty International jest nadal głęboko zaniepokojona wzrastającymi przypadkami ofiar wśród cywilów w Iraku. Brak ochrony ogranicza codzienne życie mężczyzn, kobiet i dzieci oraz ich prawo do korzystania z podstawowych praw człowieka. 22 więźniów zmarło we wtorek podczas ostrzału moździerzowego na więzieniu Aeu Ghraib w zachodnim Bagdadzie. Ponad 600 osób, w tym wiele kobiet i dzieci, zostało do tej pory zabitych w Falludży, która pozostaje w stanie oblężenia. AI obawia się, ze tamtejsza ludność cywilna może znowu znaleźć się w centrum walk, chyba że zostaną podjęte niezbędne środki ostrożności w celu ich ochrony.

Tematy