Irak: Prawa człowieka muszą być podstawą procesu odbudowy

Członkowie delegacji AI powracający z Iraku donosili, że siły okupacyjne USA i Wielkiej Brytanii nie wywiązują się ze swych obowiązków do zapewnienia bezpieczeństwa i dobrobytu dla ludności irackiej. Organizacja jest również zaniepokojona tym, że ponad 2 tysiące Irakijczyków wciąż pozostaje pozbawiona wolności przez siły okupacyjne. Osoby te są przetrzymywane na lotnisku i w innych miejscach bez kontaktu z rodzinami i prawnikami oraz bez możliwości sądowego zbadania legalności swego zatrzymania.

-Cieszące się złą sławą więzienie Abu Ghraib, gdzie za czasów Saddama Husseina stosowano tortury i wykonywano masowe egzekucje wciąż jest odcięte od świata zewnętrznego. 13 czerwca miał tam miejsce protest przeciwko nieokreślonym terminom pozbawienia wolności bez sądu. Siły okupacyjne zabiły jedną i raniły siedem osób- powiedział po swojej wizycie w Iraku Dr Abdel Salam Sidahmed, zastępca dyrektora Programu Środkowowschodniego Amnesty International.

W nowo opublikowanym raporcie Na czyją rzecz- Prawa człowieka i proces odbudowy ekonomicznej w Iraku Amnesty International pisze, że -celem odbudowy powinno być zapewnienie efektywnej ochrony i realizacji wszystkich praw człowieka wszystkich Irakijczyków. Odbudowa zakończy się sukcesem tylko wtedy, gdy prawa człowieka będą znajdować się w jej centrum-. Raport zawiera szereg problemów których adresatem są siły okupacyjne i firmy prywatne, które spieszą się aby wejść lub rozpocząć inwestycje w Iraku.

Rezolucja 1483 Rady Bezpieczeństwa ONZ z 22 maja 2003 roku zniosła długotrwałe sankcje i stworzyła międzynarodowe ramy dla procesu odbudowy. Jednakże wspomniany w Rezolucji -Fundusz Rozwoju-, w którym będą przechowywane pieniądze zarobione na sprzedaży ropy naftowej, znajduje się pod kontrolą sił okupacyjnych i nawet -niezależny- organ mający nadzorować wydatki z Funduszu, nie jest bezpośrednio odpowiedzialny na poziomie międzynarodowym.

-Bez pewnego stopnia odpowiedzialności międzynarodowej nie ma pewności, że jakikolwiek organ będzie kierował odbudowę na prawa człowieka lub przynajmniej w stopniu minimalnym zapewni, że projekty rozwojowe nie będą kończyć się naruszaniem praw człowieka-, stwierdziła Amnesty International.

Przed wojną siły koalicyjne dużo mówiły o prawach człowieka ludności irackiej. -Gdyby to było szczere, USA i Wielka Brytania powinny obecnie jasno wskazać, że projekty skierowane na ochronę praw człowieka otrzymają priorytet w procesie odbudowy- stwierdziła Amnesty. Powinny one również w swoich raportach dla Rady Bezpieczeństwa udzielać informacji o tym, jak wydatki z Funduszu wspierają ochronę praw człowieka.

Konferencja jest zaprojektowana na zaplanowanie przyszłości: -To martwiące, że prawa człowieka nie zostały nawet wspomniane w szczegółowym, 8 stronicowym planie konferencji-, powiedział David Petrasek Dyrektor Programu Polityki i Ewaluacji Amnesty International. -Bierzemy udział w konferencji, aby nalegać na to, że nie może być mowy o odbudowie jeśli nie ma ona podstaw składających się z rządów prawa, równości i poszanowania dla wszystkich praw wszystkich Irakijczyków. Udana odbudowa Iraku wymaga również zapewnienia sprawiedliwości dla setek tysięcy ofiar naruszeń praw człowieka, które miały miejsce w przeszłości.-

-Odbudowa to nie tylko wąska kwestia ekonomiczna-, dodała Amnesty International. Szczególnie w sytuacji okupacji, proces odbudowy powinien koniecznie mieć wpływ na sprawy polityczne i socjalne oraz na prawa człowieka bez wyjątków. -Za naruszenia praw człowieka mające miejsce w przeszłości musi zostać wymierzona sprawiedliwość, ale potrzebne jest również zapewnienie sprawiedliwości społecznej w przyszłości-.

Raport podnosi problemy braku jawności w przyznawaniu kontraktów na odbudowę, braku informacji, co pozbawia Irakijczyków ich prawa do brania udziału w podejmowaniu decyzji w istotnych sprawach, m.in. w sprawie odbudowy systemu wymiaru sprawiedliwości oraz w sprawie projektów dotyczących działalności policji, służby zdrowia i edukacji.

Obecna sytuacja w Iraku wskazuje, że siły okupacyjne nie zaspokajają bezpieczeństwa publicznego i prywatnego Irakijczyków. Setki tysięcy rodzin walczy o przetrwanie nie otrzymując wynagrodzenia ani emerytur. W tej sytuacji ludzie są coraz bardziej sfrustrowani i nie wiedzą do kogo mają się zwrócić ze swymi problemami i skargami.

-Prawie niemożliwe jest ustalenie nazwisk często zmieniających się urzędników kierujących pracą departamentów rządowych i wygląda na to, że nie istnieje system regularnej komunikacji pomiędzy Biurem Tymczasowych Władz Koalicyjnych a ludnością Iraku-, stwierdziła Amnesty International.

-Władze okupacyjne muszą zademonstrować wyraźną chęć zaangażowania Irakijczyków w proces podejmowania decyzji w kwestii odbudowy. Sami Irakijczycy, najlepiej poprzez instytucje przedstawicielskie, powinni podejmować decyzje w sprawie odbudowy, inwestycji zagranicznych i sprzedaży majątku państwowego-, stwierdziła organizacja. Kobiety również muszą być w pełni zaangażowane w proces odbudowy, co jest koniecznym warunkiem udanej i pokojowej odbudowy Iraku.

Raport wskazuje szereg problemów dotyczących firm prywatnych, w szczególności podkreślając obawę, aby działania firm nie podkopywały wsparcia dla rządów prawa poprzez zachęcanie do korupcji. Amnesty International zwraca się do firm o porównanie ich działań z nowym zasadami praw człowieka ONZ zaprojektowanymi specjalnie dla świata biznesu oraz do unikania samowolnego wysiedlania ludności, do czego często prowadzą duże projekty budowy infrastruktury. Raport wzywa również firmy do przestrzegania międzynarodowo uznanych norm bezpieczeństwa, w szczególności przy zatrudnianiu i dawaniu instrukcji personelowi firm ochrony oraz do unikania jakiejkolwiek dyskryminacji przy zatrudnianiu Irakijczyków.

-Jeśli reformy w zakresie praw człowieka nie zostaną w pełni zintegrowane z procesem przemian wówczas będzie to zdrada wobec ludności Iraku-, skonkludowała Amnesty International.

Tematy