6 października, Montreal, Kanada
“Od wyznaczenia celu do jego zrealizowania: Strategie zmierzające do uczynienia świata wolnym od kary śmierci”.
Amnesty International jest dumna, jako członek Światowej Koalicji Przeciw Karze Śmierci, ze swojej obecności na tej konferencji.
Drugi Światowy Kongres przeciw Karze Śmierci stwarza doskonałą sposobność dla nas wszystkich do przemyślenia naszej działalności, do wymiany poglądów oraz do wypracowania wspólnych strategii działań i wyklarowania wzajemnych stosunków.
Jak państwo wiecie, zniesienie kary śmierci stało się znakiem rozpoznawczym działalności Amnesty International już od momentu powstania organizacji w roku 1961. Sprzeciwiając się jej, członkowie Amnesty International wypowiadali się publicznie przeciw praktykom dozwolonym w prawie międzynarodowym. Naszym zdaniem kara śmierci była i jest kwestią ludzkich wartości, sytuujących się ponad prawem.
Jesteśmy dumni mogąc jednoczyć się z organizacjami na całym świecie, z ludźmi różnych narodowości, różnej wiary, w różnym wieku i różnej płci w działaniach zmierzających do zniesienia kary śmierci w wymiarze globalnym. Proszę tylko spojrzeć na różnorodność, jaką reprezentujemy tu, w miejscu naszego spotkania. Kara śmierci jest ostateczną, nieodwracalną odmową respektowania praw człowieka, ponieważ narusza podstawowe ludzkie wartości. Jest stosowana często, jako wynik niesprawiedliwych procesów, w sposób dyskryminujący bądź w celach politycznych. Nie jest typowym środkiem prewencyjnym mającym zapobiegać zbrodniom ale nieodwracalnym błędem w przypadkach niesprawiedliwych wyroków.
Amnesty International zorganizowała swoją pierwszą Międzynarodową Konferencję na temat Kary Śmierci w Sztokholmie w 1977 r. zapraszając na nią 200 uczestników z pięciu kontynentów. Konferencja ta zapoczątkowała prowadzoną przez nas publiczną kampanię mającą na celu zniesienie kary śmierci. Jej konsekwencją było przeprowadzenie globalnej ankiety na temat kary śmierci oraz apel wystosowany do Narodów Zjednoczonych, podpisany przez laureatów Nagrody Nobla, ważne osobistości oraz zwykłych ludzi z ponad 100 krajów świata, który był punktem kulminacyjnym całej kampanii.
Wiele się od tamtego czasu zmieniło. W roku 1977, kiedy Amnesty International organizowała w Sztokholmie pierwszą Międzynarodową Konferencję na temat Kary Śmierci, jedynie 16 krajów zaprzestało stosowania tej kary za wszystkie typy przestępstw. Dzisiaj mamy do czynienia z bardzo odmienną sytuacją – 80 państw zniosło karę śmierci za wszystkie popełniane przestępstwa, 15 państw stosuje ją tylko w przypadku “wyjątkowych” zbrodni a 23 inne utrzymały ją w mocy jednakże nie wykonywały egzekucji przez ostatnich 10 lat bądź zobowiązały się na forum międzynarodowym do zaprzestania ich stosowania. Turcja jest ostatnim z krajów mających dołączyć do kręgu abolicjonistów.
Jak państwo wiecie, istnieją 4 traktaty dotyczące kwestii zniesienia kary śmierci: Drugi Protokół Dodatkowy do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, dwa Protokoły Europejskie i Protokół do Amerykańskiej Konwencji Praw Człowieka.
Abolicja zyskuje na znaczeniu ale nadal dużo jest jeszcze w jej kwestii do zrobienia.
W roku 2003 wyroki śmierci wykonano na 1146 osobach w 28 krajach. Co najmniej 2756 osób zostało skazanych na śmierć w 63 krajach. Liczby te ujmują jedynie przypadki znane Amnesty International i w rzeczywistości są z pewnością wyższe.
W roku 2003 84% znanych światu egzekucji miało miejsce w Chinach, Iranie, Stanach Zjednoczonych i Wietnamie.
Wzmożone obawy o bezpieczeństwo i kontrolę przestępczości znacznie wpływają na przychylanie się w wielu krajach do decyzji o stosowaniu kary śmierci.
Na początku roku Afganistan wykonał pierwszą egzekucję od czasu powstania rządu tymczasowego w 2001 roku. Abdullah Shah, komendant wojskowy został stracony w Kabulu 19 kwietnia 2004 po jego aresztowaniu pod zarzutem popełnienia 20 morderstw i skazaniu w specjalnym postępowaniu sądowym, które nie spełniało międzynarodowych standardów sprawiedliwych procesów. W czasie postępowania nie miał żadnego obrońcy, rozprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami, a sędziemu udowodnione zostało przyjmowanie łapówek.
Odwiedziłam Kabul w zeszłym roku i w czasie mojego spotkania z prezydentem Karzai nakłaniałam go do wprowadzenia moratorium. Wcześniej jego biuro zapewniło nas, że prezydent nie zaakceptuje żadnych egzekucji sądowych do czasu aż system sądownictwa kryminalnego nie zostanie zreformowany. Po tym, jak publicznie zaprotestowaliśmy przeciw egzekucji Abdullaha Shah rząd oznajmił, że wszelkie wyroki kary śmierci zostaną czasowo zawieszone.
Jednym z pierwszych aktów wydanych przez rząd tymczasowy w Iraku było przywrócenie kary śmierci za morderstwa, naruszenie bezpieczeństwa kraju oraz przemyt narkotyków. Mam nadzieję, że nie wróży to źle dla przyszłych wyników w kwestii praw człowieka w tym kraju.
Rząd Tajlandii traktuje karę śmierci jako podstawowe narzędzie do walki w konflikcie zwanym “wojną narkotykową”. Naruszenia praw człowieka dokonywane w ramach działań kontrolujących przestępczość, łącznie ze stosowaniem kary śmierci, wywołują duże zaniepokojenie Amnesty International, dlatego też poruszyłam ten temat w czasie rozmów z ministrami-seniorami rządu w czasie mojej tegorocznej wizyty w Tajlandii.
Liczba osób przebywających w celach śmierci potroiła się zgodnie z doniesieniami w ciągu dwóch ostatnich lat do około 1000 kobiet i mężczyzn, z których większość została skazana za przemyt narkotyków. W końcu 2003 roku więcej niż 60 kobiet i mężczyzn wyczerpało już wszystkie środki sądowe wnoszenia apelacji zatem niebezpieczeństwo wykonania egzekucji w ich przypadkach jest coraz bliższe. Rząd wielokrotnie oświadczał, że przyspieszy wykonanie wyroków śmierci postrzeganych jako środek „odstraszający” przed paraniem się produkcją i przemytem narkotyków. Jak na ironię liczba takich przestępstw stale się powiększa, świadcząc o tym, co zostało udowodnione w innych miejscach na świecie – że kara śmierci nigdy nie odstraszała od popełniania przestępstw bardziej niż inne formy kary.
Wojna z terroryzmem oraz mściwe akty przestępcze dokonywane przez terrorystów z zimną krwią stwarzają niebezpieczeństwo uruchomienia reakcji łańcuchowej, której przykładami są nowe prawa ustanowione w Maroku czy też powołanie Komisji wojskowej w Guantanamo Bay.
Nie czas na samozadowolenie. Mimo istotnych korzyści uzyskanych w przeciągu czterech ostatnich dziesięcioleci, nadal jest przed nami długa droga do oswobodzenia świata od kary śmierci. Jak się tu mówi między nami „nawróconymi”, kluczową kwestią pozostaje pytanie: jak tego dokonać.
Globalna mapa ilustrująca miejsca, w których kara śmierci została zniesiona jest pełna różnych plam, wskazujących na postęp w niektórych częściach świata oraz na problemy w innych, które razem składają się na wachlarz różnych sytuacji, od zupełnej abolicji aż po częste egzekucje. Aby poradzić sobie z tymi zróżnicowanymi sytuacjami musimy przyjąć zróżnicowaną strategię działań, zależną od regionów i państw.
Na poziomie regionalnym w zniesieniu kary śmierci przoduje Europa. Promowanie abolicji na skalę światową jest oficjalną polityką Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o Europę wschodnią i środkową Azję, Białoruś I Uzbekistan są jedynymi państwami nadal wykonującymi egzekucje. Musimy uczynić Europę strefą wolną od kary śmierci.
Podobnie jak Europa, także Ameryka Łacińska ma długą tradycję wyzbycia się kary śmierci i z tego powodu powinna aktywnie wspierać jej zniesienie w innych częściach świata, zwłaszcza w swoim karaibskim sąsiedztwie.
Jeśli chodzi o Afrykę to powinniśmy przekonać kraje wzbraniające się przed zniesieniem kary śmierci do pójścia śladem krajów sąsiedzkich, które zdecydowały się na ten krok. Unia Afrykańska powinna wzorować się na Unii Europejskiej.
Na poziomie krajowym pozostaje nam zabieganie o całkowita abolicję w przypadkach krajów, które zniosły karę śmierci jedynie za zwykłe przestępstwa oraz zabieganie o umieszczenie abolicji w porządku prawnym w przypadku krajów, które w praktyce nie stosują kary śmierci. Jeśli dany kraj nadal przeprowadza egzekucje, to naszym zadaniem jest ich powstrzymanie a następnie zabieganie o ich prawne zakazanie.
W przypadku państw, które zniosły karę śmierci, ważne jest, by tę decyzję podtrzymały. Jednym ze sposobów jest ratyfikowanie międzynarodowych traktatów o zniesieniu kary śmierci. Taka ratyfikacja nie tylko umacnia ich pozycję, ale też jest aktem międzynarodowej solidarności, która zachęca inne kraje do pójścia tą samą drogą. Żywię nadzieję, że kraj, w którym zorganizowaliśmy dzisiejsze spotkanie, Kanada, która wiele lat temu usunęła karę śmierci ze swojego porządku prawnego, ratyfikuje wkrótce Drugi Protokół Dodatkowy do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich I Politycznych.
W przypadku krajów, które utrzymały karę śmierci ważne jest rozpoznanie ich zróżnicowanych praktyk i właściwe odniesienie się do nich. Spośród 78 państw stosujących karę śmierci, około 17 regularnie wykonuje egzekucje, pojawiające się rok w rok na listach sporządzanych przez Amnesty International. Inne 44 państwa i regiony wykonują je sporadycznie. 12 państw nie wykonało żadnej egzekucji przez ostatnich 10 lat ale nie ustanowiło prawa wykluczającego stosowanie kary śmierci, a 5 krajów obserwuje obecnie rozwój sytuacji po wprowadzeniu moratoriów na egzekucje.
Powinniśmy zabiegać o zmniejszenie liczby egzekucji w tych krajach. Musimy działać na rzecz wprowadzenia moratoriów na egzekucje tam, gdzie ich nie ma oraz nakłaniać te z państw, które je wydały do prawnego zniesienia kary śmierci. Możemy również próbować zredukować liczbę egzekucji poprzez ograniczenie rodzajów przestępstw, w następstwie których ludzie mogą zostać straceni. Szczególnym obszarem, w obrębie którego musimy podjąć szybkie działania jest zniesienie kary śmierci w stosunku do nieletnich i to na wielu terytoriach – Stany Zjednoczone będą w tym przypadku obszarem głównym.
Doświadczenie pokazało, że prawdziwa zmiana może nastąpić dopiero z inicjatywy samego kraju. Jest to przyczyną krytyki wobec międzynarodowych ruchów abolicjonistycznych, dlatego należy je wspierać I zachęcać do rośnięcia w siłę. Jak stwierdził dziś rano Michel Taube, Światowa Koalicja przeciw Karze Śmierci stanowi doskonałe forum do spotkania się organizacji działających na szczeblu krajowym z organizacjami działającymi na szczeblu międzynarodowym. Koalicja musi zostać wzmocniona tak, by mogła spełniać swoje ważne zadania.
Przemawiając w imieniu Amnesty International przemawiam także w imieniu 74 sekcji narodowych na całym świecie, stanowiących organizację, gdy mówię o naszym wspólnym zaangażowaniu w działanie na arenie krajowej jak i międzynarodowej w celu zniesienia kary śmierci. Eksperci Amnesty International pochodzący z 21 krajów wspólnie pracujący nad kwestią kary śmierci odbyli spotkanie wczoraj i wiem, że są zachwyceni możliwościami i zdeterminowani do podjęcia wyzwań czekających na nas na drodze do zniesienia kary śmierci.
Zniesienie kary śmierci w skali światowej nie będzie łatwym zadaniem – nikt nawet nie mówił, że będzie. Bardzo niedawno, bo w kwietniu tego roku 64 państwa odstąpiły od rezolucji na rzecz zniesienia kary śmierci w Komisji Praw Człowieka ONZ. Opinia publiczna w wielu krajach ciągle prezentuje przekonanie, że kara śmierci odstrasza od popełniania przestępstw czy dopuszczania się aktów terrorystycznych. Niektórzy sądzą, że sprawiedliwość wymaga egzekucji, inni uważają, ze wymagają tego religia. Rządy kilku krajów są przekonane o słuszności takiej argumentacji, inne usprawiedliwiają się brakiem poparcia ze strony społeczeństwa.
Musimy zbudować większe poparcie dla abolicji, ale musimy też nakłonić rządy do objęcia stanowiska przywódczego w tej sprawie.
Kwestia praw człowieka jest trudna w dzisiejszych czasach, musimy być zatem zdeterminowani w reprezentowaniu wartości, w które wierzymy.
Prawa człowieka przynależą zarówno najlepszym z nas, jak i najgorszym. Przynależą zarówno winnym jak i niewinnym. Z tego powodu kara śmierci musi zostać zniesiona na całym świecie a my musimy skorzystać z okazji, jaką stanowi ta konferencja i wyznaczyć ścieżkę zmierzającą prosto do tego celu.