Mniej niż jedna piąta ankietowanych firm, które udzieliły informacji na piśmie, potrafiła dostarczyć sensownego wyjaśnienia swojej polityki w tej dziedzinie, także mniej niż połowa sprzedawców odwiedzonych w sklepach była w stanie udzielić klientom wyczerpującej odpowiedzi nt. pochodzenia diamentów.
Wyniki badań, będących częścią szerszego programu, dowodzą, że nie udało się wprowadzić w życie systemu samoregulacji uchwalonego w styczniu 2003. W jego ramach branża zobowiązywała się do udzielania pisemnych informacji i wprowadzenia procedur zgodnych z Kimberley Process Certification Scheme w zakresie zakazu sprzedaży diamentów z obszarów objętych konfliktami.
“Ciągły brak systemu monitoringu sugeruje, że branża nie traktuje tego zagadnienia odpowiednio poważnie” powiedziała Alessandra Masci z Amnesty International. “Handel diamentami leżał u podstaw najbardziej krwawych konfliktów w Afryce, jak te w Angoli, Demokratycznej Republice Konga, Liberii czy Sierra Leone, które kosztowały życie miliony osób”
Amnesty International i Global Witness wysłały listy do 85 najważniejszych firm w branży, zaś ich działacze odwiedzili 579 sklepów w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W opracowaniu, zaprezentowanym na World Diamond Congress w Nowym Jorku, można przeczytać m.in.
- Pomimo działań zmierzających do informowania pracowników o polityce firm, obsługa tylko w 42% sklepów była w stanie udzielić na ten temat wyjaśnień.
- Z 85 firm, do których wysłano list z prośbą o udostępnienie danych, 48 (56%) nie odpowiedziało w ogóle, w tej liczbie tak znani sprzedawcy jak Asprey, Theo Fennell i Debenhams w Wielkiej Brytanii, czy Costco Whole Sale Corporation, T.J. Maxx i Kmart w Stanach Zjednoczonych. Z 37 firm, które odpowiedziały, 32 (86%) wdraża system gwarancji i prowadzi politykę zapobiegania handlowi diamentami z regionów, w których ma miejsce konflikt. Jednak 30 z nich (81%) nie dostarczyło szczegółowych danych na temat tego jak ten system jest wprowadzany i kontrolowany.
- World Diamond Council, ciało odpowiedzialne za koordynowanie wspólnych wysiłków zmierzających do zakazu handlu konfliktogennymi diamentami, nie potrafi odpowiednio monitorować działań członków na szczeblu globalnym.
Rezultaty te są częścią toczących się badań, w ramach których wysłano listy z zapytaniami do ponad 800 sprzedawców i dostawców z Australii, Belgii, Francji, Niemiec, Włoch, Holandii i Szwajcarii, z czego jak dotąd jedynie 52 odpowiedziało.
“Sprzedawcy muszą postarać się bardziej, by okazać zaangażowanie w zapobieganiu handlu konfliktogennymi diamentami i promować taką postawę wśród swoich dostawców” powiedziała Corinna Gilfillan z Global Witness “World Diamond Council i inne organizacje branżowe muszą wykształcić wspólne instrumenty kontroli. Mamy też nadzieję, że pójdą w ślady Jewelers of America, którzy od niedawna monitorują swoich członków”
Global Witness i Amnesty International wzywają rządy zrzeszone w Kimberley Process, by zabezpieczyły wejście w życie odpowiednich procedur. Kimberley Process musi wymusić na rządach członków, by wprowadziły w życie rygorystyczny system kontroli w celu zapewnienia efektywności systemu samoregulacji, będącego gwarancją zniknięcia konfliktów spowodowanych diamentami.
Pełny raport nt. badania dostępny pod adresem
http://web.amnesty.org/library/index/engpol340082004
i